Za 35tysia nie kupisz zdrowej A8 tymbardziej S8, z w210 też będzie ciężko, alfa jak to alfa. Bodek mówi lexus, fajne auto, praktycznie bezawaryjne, można też zapolować na zdrową E38, takie 740i już zdrowo się odpycha i za zaproponowaną kwotę można znaleźć coś zdrowego.
tylko ze bmw jakos za mną nie przemawia jeździłem e38 tdsem i wrażenia średnie
Auto: Audi S6 Avant
Skąd: LSM Pomógł: 5 razy Dołączył: 13 Mar 2005 Posty: 498
Wysłany: Pią Mar 13, 2009 14:02
ulik87 napisał/a:
ANGEL napisał/a:
Niech Cie BOG i wszyscy Swieci bronia przed Alfa 166... ciagle nerwy nerwy nerwy...
Zawieszenie leci co pol-roku... koszt ok 2tys pln, elektryka szaleje ( dziwne ale zostala przelozona z Lancii Kappy, ale w Alfie szwankuje ) Najgorsza rzecz przy automacie w wlochu... lubi sie zblokowac gaz, i pod swiatlami sam samochod Ci moze ruszyc- wada fabryczna...
Najlepszy wybor Audi A8 chociaz zawieszenie tez drogie, ale przynajmniej pancerne.
a kolega to tak z doświadczenia pisze? a jeśli tak to serwisowany kiedyś był ten konkretny model czy jeżdżony, jeżdżony jeżdżony...?
Wsadziles kij w mrowisko.... TAK pisze z doświadczenia... Autko z 2000r. 3.0 V6 24V przyjechalo z Szwajcarii w naprawde idealnym stanie.... Po dwoch latach wsadzone zostalo 40tys pln w auto ktore kosztowalo 20 tys pln... Zawiecha leciala jak nie tyl to przod co pol-roku ( moze dlatego ze na 17 jezdzone to cudo wloskiej motoryzacji)
Powiem tak... Dlatego odszedlem od włoskich aut, bo mam juz dosyc wkladania kasy w czesci nie majac pozniej z tego pożytku....
Alfa jest piekna... ale na designu daleko nie zajedziesz !
Włosi potrafia robic piekne auta, ale brakuje im dopracowania czesci eksploatacyjnych..
Teraz sie powtorze- Wlosi potrafia robic piekne auta i na tym sie wszystko konczy.
_________________ Włoszczyzna da się lubic- Lancia DEDRA Turbo 8V- już NIE...
AUDI COUPE- Piekne wspomnienia...
AUDI S6 - Nowe Wyzwanie...1/4mili w 14.76sec
0-100 w 6.58sec
Za 35tysia nie kupisz zdrowej A8 tymbardziej S8, z w210 też będzie ciężko, alfa jak to alfa. Bodek mówi lexus, fajne auto, praktycznie bezawaryjne, można też zapolować na zdrową E38, takie 740i już zdrowo się odpycha i za zaproponowaną kwotę można znaleźć coś zdrowego.
tylko ze bmw jakos za mną nie przemawia jeździłem e38 tdsem i wrażenia średnie
Mieliśmy takie S80 z identyko silnikiem parę lat i naprawdę super auto, czasem w zawieszeniu coś trzeba było zrobić, ale głównie pierdoły, przez 150kkm w cześci eksploatacyjne wsadziliśmy niecałe 4tyś (rozrząd, padnięta przepływka). Co do BMW to TDS nie jedzie, przejedź się taką 740 i pogadamy
Auto: Audi A 4 ( kuleczka)
Skąd: Okolice Lublina Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 225
Wysłany: Pią Mar 13, 2009 19:55
mattey jezeli chcesz moj kolega ma takie volvo tylko ze z silnikiem 2.4 i automatem w skrzyni skora i takie tam inne sa tylko tv nie ma jakbys chcial moge Cie umowic na spotkanie i napewno bedzie duzo tansze
Auto: STI & Polonez 1500
Skąd: Dziesiąta Pomógł: 34 razy Dołączył: 06 Paź 2004 Posty: 3372
Wysłany: Nie Mar 15, 2009 10:45
ANGEL napisał/a:
Niech Cie BOG i wszyscy Swieci bronia przed Alfa 166... ciagle nerwy nerwy nerwy...
Zawieszenie leci co pol-roku... koszt ok 2tys pln, elektryka szaleje ( dziwne ale zostala przelozona z Lancii Kappy, ale w Alfie szwankuje ) Najgorsza rzecz przy automacie w wlochu... lubi sie zblokowac gaz, i pod swiatlami sam samochod Ci moze ruszyc- wada fabryczna...
Najlepszy wybor Audi A8 chociaz zawieszenie tez drogie, ale przynajmniej pancerne.
Koleżka miał taką przez 3 lata, oprócz regeneracji turbiny samochód jezdził idealnie i nic wiekszego sie nie zepsuło, oprócz czesci które normalnie sie zuzywają jest to jak najbardziej samochód godny polecienia. Rozmawiałem juz z niejednym włascicielem alfy 166 i za kazdym razem byli z nich zadowoleni. Jezeli chodzi o alfe to nigdy nie polece alfy 156 bo to to dopiero jest porażka.
Co do czesci do 166 to są bardzo tanie i nie wiem skad wytrzasnałes zawieszenie za 2 tys zł ( no chyba ze jest ze zlota). Wachacz na przód kosztuje 150 zł a jest ich dwa, klocki hamulcowe to koszt około 200 zł na przód i 60 zł tył, tarcze hamulcowe to koszt 240 zł za komplet wiec nie wiem gdzie tu jest drożyzna W takiej 166 napewno mozna odradzic silnik 2.0 Twin Park, za słaby i bardzo awaryjny. Jedyny słuszny silnik w tym samochodzie to 2.4 JTD spalanie ropy 6.5 L/100km 240 km/h jedzie i jest naprawde mega wygodne i jest to limuzyna za rozsądna kasę
Auto: Audi S6 Avant
Skąd: LSM Pomógł: 5 razy Dołączył: 13 Mar 2005 Posty: 498
Wysłany: Nie Mar 15, 2009 14:07
QSY mowa byla o 3.0 V6 w takiej Alfie... 2.4 JTD to inna bajka... silnik jest lżejszy... A wogole tamta Alfe dla twojego kolegi sam sciagales wiec widziales co brales... Nie wszystkie Alfy sa udane...Niektore sa robione chyba na 3 zmianie w Niedziele...
_________________ Włoszczyzna da się lubic- Lancia DEDRA Turbo 8V- już NIE...
AUDI COUPE- Piekne wspomnienia...
AUDI S6 - Nowe Wyzwanie...1/4mili w 14.76sec
0-100 w 6.58sec
A8 to prestiż,niezawodnośći wygoda ponad wszystko.
Szczerze polecam 4,2 ale coś jeszcze by innego znalazł.
Alfa Romeo -wiadomo piękna ,ale czy warto pchać w to kase ??? Wiadomo jak to z tą włoszczyzną jest.Zdania podzielone.Ja mam znajomego ,który ma 156 i ...powiedział NIGDY WIECEJ alfy nie kupi !!!
A może JAGa S-Type??? Nom to jest komfort i luksus jak by nie patrzeć,3,0 240 KM np.
http://moto.allegro.pl/it...ja_luksusu.html
Albo Maxime ??? Taki limuzynowaty Nissan ,ale to juz z niższej półki
oglądałem sporo samochodów przez ostatni okres poczynając od LEGENDA, avalona maxime s80 kilka A8 saaby 9-5, i mam teraz mętlik w głowie... samochód jest kupić łatwo rynek jest ogromny jeszcze łatwiej trafić na puzzle z 3 klejone kumpel niedawno kupił grand cherokieego i znalazłem coś takiego http://moto.allegro.pl/it...td_idealny.html w sumie w kasie sie mieszczę jednak nie wiem co to może być warte on sam też mi nie powie bo ma go 2 tygodnie
ogólnie muszę sie głęboko zastanowić nad tym wszystkim
no i o jakaś mocno biedna wersja, bez skóry i w ogóle
a na siusiak mi skóra.... brak skóry wcale nierówna sie z mniejszym komfortem... osobiście wole welurek ot tak jakoś z przyzwyczajenia
co do obadania tego jeepa to jeśli byś mógł to był bym dźwięczny sam osobiście mało sie znam na nich miło by było jak by sie Macior wypowiedział bo chyba miał coś takiego o ile dobrze pamiętam a z terenówek śmigałem troche krótkim landem wyciągając z rowu astrę przez całe pole nadal jednak coś kusi mnie w stronę audi
ogólnie ujmę to tak że że im wiecej i częściej myślę o tym tym bardziej sie gubie i nie mogę spac przez to
z audi było podobnie chodziłem siedziałem myślałem nad volvem albo czymś o sportowym zacięciu aż w końcu kupiłem A6
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach