Witam, ostatnio mam mini problem. Po zmianie biegu na niskich obrotach tak do 3tyś dobiega z silnika lub okolic dziwny dzwięk cykania , nie synchronicznie do obrotów silnika
jak by coś kłębiło się obijało(gwozdzie w słoiku). Dzieje się tak tylko po wciśnięciu gazu nawet minimalne dotknięcie powoduje ten stukot.
A teraz opis tego co robiłem i nadal na nic nie wpadłem. Stawiałem samochód na lewarku podnosząc jedną stronę i puszczałem go na biegu , cisza.
Na ręcznym przy obciążeniu puszczałem sprzęgło, cisza. Tak sprawdzałem czy nie mam kamyczka w oponie ani czy mi hamulce nie trą....
Dzwięk pojawia się tylko podczas jazdy po puszczeniu gazu nic nie słychać nawet jak samochód toczy się na biegu lekkie dotknięcie i znowu (gwozdzie w słoiku)
Tak mi chodzi po głowie spalanie stukowe ? hmm i jak już stał na tym lewarku i miałem bieg wbity ruszałem kołem gdy pojawiał sie opór to stukało coś w mechanizmie różnicowym ale to inny dzwięk...
Kurde no nie wiem już sam może ktoś ma jakieś pomysły :co?:
A... i to też nie żadna z blach przy kolektorze itp..
z tego co wiem to jest tam dwumasowe, postaram się zrobić filmik ale nie wiem czy telefonem mi ten dzwięk wyłapie..
CHoć nie dam sobie ręki uciąć a te koła zamachowe dwumasowe to nie tylko w grupie vag ?? coś na forum eclipse znalazłem na temat tego koła zamachowego ale sam osobiscie nie wiem.
Auto: Audi S6 Avant
Skąd: LSM Pomógł: 5 razy Dołączył: 13 Mar 2005 Posty: 498
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 22:11
sprawdz bo moze ktos Ci 2 ZŁ wrzucil do silnika.... ja tego nie czaje... nie da rady naprawic auta na forum... tzreba to zobaczyc i osluchac na real.... takie moje zdanie.... masz dziwny przypadek wiec nie zdziw sie ze nikt Ci nie pomoze bez obejzenia auta....
Pozdrawiam
_________________ Włoszczyzna da się lubic- Lancia DEDRA Turbo 8V- już NIE...
AUDI COUPE- Piekne wspomnienia...
AUDI S6 - Nowe Wyzwanie...1/4mili w 14.76sec
0-100 w 6.58sec
No dobra ale co to koło ma do czego bo nadal nie łapię, eh wiem że nie da się zdiagnozować próbowałem nagrać ale telefon nie łapie tego dzwięku tylko szum i silnik a w warsztacie jak powiem że nie wiem co to to niby wymienią skrzynie a okaże sie że łożysko raptem gdzieś poleciało kurdę szkoda ze nikt sie nie spotkał z czymś takim u siebie..
a spalanie stukowie jest chyba najbliżej tego co opisujesz , więc zapewne blisko jesteś...jeżeli to tylko kilo gwoździ w słoiku to bym odpuścił walkę ale jeżeli to mocne dzwonienie
natomiast jueżeli dzwoni jak cholera to trzeba by sie przyjrzeć bliżej problemowi.....
a spalanie stukowie jest chyba najbliżej tego co opisujesz , więc zapewne blisko jesteś...jeżeli to tylko kilo gwoździ w słoiku to bym odpuścił walkę ale jeżeli to mocne dzwonienie
natomiast jueżeli dzwoni jak cholera to trzeba by sie przyjrzeć bliżej problemowi.....
Heh, jak go odpalę i przejadę 500m nic nie słychać po przejechaniu tych 500 dopiero zaczyna cykać i tak trzeba to zlokalizowac bo strasznie irytujący to jest dzwięk zwłaszcza jak sie jedzie po miescie i niesie się dzwięk gwozdzi po uliczkach...
Niestety ale nie, co do tych dzwięków to coś z wewnątrz silnika dziś przy otwartej masce jak na lince da mu się raptownie w palnik to słychać taki stukot identyczny jak ten przy ruszaniu tylko że tu jest stuknięcie w raz z raptownym otworzeniem przepustnicy
Taczk czy siak remont silnik przedemną bo pierscienie poleciały
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach