Wysłany: Nie Cze 21, 2009 18:51 Wyciek oleju w silniku Mazda 1.8 16v
dziś oglądałem z Ciastkiem Ciastkowym ciekawą mazdę 323 GT BG (nie eFka), ale zaniepokoił nas wyciek oleju spod dekla.
czy panowie od mazd wiedzą może czy jest to jakiś bardziej niepokojący znak czy zwykła wymiana uszczelki pomoże :?:
byłbym wdzięczny za wszelkie porady, ponieważ nie ukrywam ze zależy mi na czasie
jest was spore grono od podobnych silników, więc może coś interesującego napiszecie, może ktoś z was nawet to robił i zna +- cenę zabiegu
tu widać dokładniej jak się sprawa ma
_________________ Przejeżdżam przez Inżynierską w 7.19 sek, a TY ???
Auto: E34 540 touring
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Paź 2006 Posty: 318
Wysłany: Nie Cze 21, 2009 18:58
tez dziś ją oglądałem i na bank kończy sie sprzęgło,niejedzie tak jak powinna(jakoś przymulona strasznie) no i każdy element poobijany co do wycieku gość twierdzi ze wymieniał uszczelke....na pytanie-to dlaczego dalej cieknie stwierdził ze trzeba silikonem maznąć
Miałem taka mazde i naprawde fajne autko, chetnie bym powrócił do takiej mazdy u mnie tez był wyciek z pod dekla 2 razy wymieniłem uszczelke i ciekło dalej:P sprawdzcie podłoge bo to bardzo słaby element tego autka
Auto: E34 540 touring
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Paź 2006 Posty: 318
Wysłany: Nie Cze 21, 2009 20:50
aaa szyby coś szfankują(od kierowcy sama bez pomocy sie niepodniesie).prawy próg lekko pofałdowany pod nakładką.i chyba tyle.ja ogólnie odpuściłem ze względu na silnik.(brak mocy)
szyby coś szfankują(od kierowcy sama bez pomocy sie niepodniesie)
chyba ślimak się wyrobił i trzeba by zmienić, też zauważyłem
a mocy może brak z powodu dupnego wydechu, straszny moim zdaniem
ja o niej poważnie myślę, ale przydało by się na jakiś kanał podjechać...
poza tym to nie ma być zapierdzielacz tylko studentowóz, a jakoś tam i tak jedzie...
_________________ Przejeżdżam przez Inżynierską w 7.19 sek, a TY ???
chyba ślimak się wyrobił i trzeba by zmienić, też zauważyłem
a mocy może brak z powodu dupnego wydechu, straszny moim zdaniem
ja o niej poważnie myślę, ale przydało by się na jakiś kanał podjechać...
poza tym to nie ma być zapierdzielacz tylko studentowóz, a jakoś tam i tak jedzie...
a co jest nie tak z wydechem... widze org koncowy ewentualnie kata wywalic i jezdzic w ciszy duze zamulenie auta moze wynikac z powodu zwykłej instalacji gazowej proponuje wyjac mikser i sie przejechac, tez tak miałem u siebie ze na zwykłym mikserze padaczka po załozeniu blosa autko naprawde odżyło, nie wspominajac o bezzwezkowym dolocie ale tak jak wczesniej pisałem sprawdzcie podłoge bo to chyba czuły punkt tych autek
Ostatnio zmieniony przez Misiek_lbn Pon Cze 22, 2009 00:11, w całości zmieniany 1 raz
wydech pierdzi
wiem ze ori końcówka, wiem ze kat wycięty ale i wiem że jakiś czas temu łatany i słychać jak by miał dziury
gaz ma wiem że rok temu jakoś założony, dał ok 2000 więc najtańszy nie jest chyba
tyle że to po przełączeniu na benzynę i tak nie szła jak szalona, na gazie to już było spacer tempo prawie
podłogę się sprawdzi jak się dogadam
_________________ Przejeżdżam przez Inżynierską w 7.19 sek, a TY ???
Auto: F7P
Skąd: Polska Pomógł: 29 razy Dołączył: 17 Cze 2004 Posty: 1894
Wysłany: Pon Cze 22, 2009 00:25
Misiek_lbn napisał/a:
tyle że to po przełączeniu na benzynę i tak nie szła jak szalona, na gazie to już było spacer tempo prawie
podłogę się sprawdzi jak się dogadam
Ziom.. ale tam nadal jest mikser..
Wypnij/wyjmij.. go wtedy przejedz sie na benzynie..
Przełączenie na benzyne nic nie daje nadal masz zwęzkę rozumiesz?
ok, dzięki za uświadomienie
nie wiedziałem, niby skąd
nigdy lpg nie miałem, myślałem ze jak się przełącza na PB to jedzie normalnie a nie dalej coś go muli
_________________ Przejeżdżam przez Inżynierską w 7.19 sek, a TY ???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach