Auto: DESTRUKCJA
Skąd: Okolice Lublina Pomógł: 12 razy Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 3345
Wysłany: Pią Paź 24, 2008 23:41
Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami. On poszedł zaprosić na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć w łazience patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i się przyssała!
Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść.... nic!
Dzwoni po majstra. Ten patrzy i mówi:
- Panie, trzeba kuć!
- Co Pan, k*rwa? Gres z Włoch za 4 tys. euro!
- Jest inna metoda, ale może się nie spodobać...
- Panie, wszystko ale nie gres...
Master ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić...
- Co Pan, k*rwa odpie***lasz? - pyta mąż
- Panie...podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się z gumoleum
_________________ PRZEKŁADAM LANS NAD OSIĄGI.... 19CALI
Żona wróciła wcześniej do domu i zastała męża w wyrku z piękną, młodą
seksowną dziewczyną.
- Ty niewierna świnio - wydziera się na całe mieszkanie.
- Jak śmiesz to robić MI, matce twoich dzieci ?!? Wychodzę, chcę rozwodu
Mąż woła za nią:
- Poczekaj chwilkę, wyjaśnię ci jak to było...
- Nie wiem w sumie na co mam czekać, ale to będzie ostatnia rzecz jaką
od ciebie słyszę, streszczaj się.
- Jadąc do domu z pracy zobaczyłem jak ta młoda dama łapie stopa,
zlitowałem się i zabrałem. Już w samochodzie zauważyłem, że jest chuda,
obskurnie ubrana i brudna. Wyznała mi, że nie jadła od trzech dni. Tak
się wzruszyłem, że przywiozłem ją do domu i dałem jej twoją wczorajszą
kolację, której nie zjadłaś bo się odchudzasz. Biedaczka pochłonęła ją w
dosłownie dwie minuty. Popatrzyłem na jej umorusaną twarz i zapytałem,
czy nie chce się wykąpać. Kiedy brała prysznic, zauważyłem, że jej
ubrania też są brudne i jest w nich pełno dziur więc dałem jej twoje
jeansy, których nie nosisz od kilku lat bo w nie wchodzisz. Dałem jej
też koszulkę, którą kupiłem ci na imieniny, ale ty jej nie nosisz bo
twierdzisz, że "nie mam dobrego gustu". Dałem jej sweter, który dostałaś
od mojej siostry na święta a ty go nie nosisz tylko dlatego żeby ją
denerwować. Do kompletu dorzuciłem jeszcze buty, które kupiłem ci w
drogim sklepie a ty ich nie nosisz od czasu jak zauważyłaś, że twoja
psiapsiuła ma takie same... Była mi bardzo wdzięczna i kiedy
odprowadzałem ją do drzwi zapytała się ze łzami w oczach: "ma pan
jeszcze coś, czego żona nie używa ?
_________________ Istnieje tylko jeden luksus prawdziwy - LuKsUs zWiAzkU z OOOO
Auto: Polski Fiat 132p
Skąd: Czuby
Dołączył: 10 Gru 2007 Posty: 417
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 12:49
Jeżyk wybrał się z Krecikiem na włam. Wlezli do domku mysliwego no i po ciemku macają co warto skroić. Krecik ma wiekszego czuja i znajduje sporo fantow, ale Jeżyk też daje radę. W pewnym momencie Krecik wymacał lufę od fuzji i włożył do środka głowę. Traf chciał, że w tym samym czasie Jeżyk wymacał kolbę. Nie trzeba długo tłumaczyć, że Jeżyk nacisnął spust... ...Huk, wystrzal.... Krecik leży bez głowy na podłodze i trzęsie sie w konwulsjach. Podsuwa się Jeżyk, wymacał trzęsące się ciało Krecika i mowi:
-kurka siusiaku, nie śmiej sie, bo ja chyba ogłuchłem!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach