ja mysle ze sklepow tuningowych w LBN jest wystarczajaco... bo w nich glownie ida zderzaki z laminatu, naklejki i inne tanie pierdoly.... jak ktos kupuje zawieche (KIT), czy lepszy wydech, hamulce to w zyciu nie wybierze sie do takiego sklepu tylko szuka importera... bo na glupim zestawie tarcz i klockow na przod mozna (majac nawet spore znizki w takim sklepie) kupujac u importera zaoszczedzic ponad 100pln... o alumach juz nie wspomne...
wg. mnie fajnie by bylo jakby ktos zrobil fajny klub (ew. pub) dla "tuningowcow" z fajowym wystrojem, dobrym klimatem itp. itd...
to jakies 500tyś i mozna udezyc w taki lokal.. tak wiec za 50 tys to lokalu nie kupicie.. a wynajmowac nie ma sensu bo jak ktos zobaczy ze to dobry interes to juz next year bedzie pod stolem w urzedzie miasta kasa chodzila zeby ktos nowy mial to miejscie..
taki klub w lublinie?hym... pomyslmy ilu jest w naszym miescie fanow motoryzacji.. 1000? to itak zbyt mało.. przeciez nie beda chodzili codziennie.. biorac pod uwage ze nawet niech ten 1000 przyjdzie przez tydzien to itak za malo.. dla porownania w MC w soboty poza postem jest ok. 1000-1250 osób..
troche dramatyzujecie...
po pierwsze do takiego miejsca nie tylko "tuningowcy" beda jezdzic/chodzic (nie koniecznie na cole) .... jakby byl fajny klimat, konkretne wnetrze (ciekawe) to i ruch by byl... przeciez nikt przy wejsciu nie bedzie wymagal dowodu rejestracyjnego czy fotki auta zeby przypadkiem nie wpuscic kogos kto skrzywdzil swoje auto brzydkim spojlerem
w Lublinie jest sporo mlodych ludzi (studenci!!!) i lokal wyrozniajacy sie sposrod kiepskich miejsc gdzie mozna tylko zachlac ryj byl by dobra alternatywa!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach