Auto: Audi A3 1.9TDi
Skąd: Woj. Lubelskie
Dołączył: 18 Lip 2004 Posty: 287
Wysłany: Pon Maj 23, 2005 23:34
sam zapinam pasy i mowie innym by takze zapieli bo u mnie w samochodzie "kazdy placi za siebie" ale jak ktos sie uprze ze nie zapina pasow to i tak po pewnym czasie zapnie
Auto: Sierra & Scorpio &
Skąd: Kalinowszczyzna
Dołączył: 22 Mar 2005 Posty: 55
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 01:03
Mnie nauczył zapinać samochod... przypomina mi o tym kontrolka a po za tym jest brzęczyk. I teraz nawet jak jade nie swoją furką to zawsze zapinam. A pasazerow pouczam zeby lepiej zapieli bo mi czsem coś głupiego do łba strzeli i jakiś zakręt bokiem zbiore albo inne historie... i tez raczej sami zaczeli zapinać
_________________ stajnia rośnie.... sierka, scorpiaczek, civiczek a co dalej...
Auto: Audi S6 Avant
Skąd: LSM
Dołączył: 13 Mar 2005 Posty: 498
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 03:07
A ja zapinam pasy od tego jaki mam humorek.
Co do wypadku to mi uratowało zycie Nie Zapięcie Pasów gdy miałem czołowke.
W swoim Autku staram sie teraz zapinać bo na dołkach gdy oderwie mi sie audica to wale głową w podsufitówke, wiec raczej zapinam gdy wiem że bede jechał agresywnie, a gdy jeżdze po mieście lajtowo to nie zapinam pasiaków.
Co do pasażerów to wali mnie to czy zapną To ich życie i ich wybór..
a ci co siedza z tylu szczerze mowiac wali mnie to
przy zderzeniu pasazer ktory siedzi za toba i nie jest przypiety pasami przy dobych wiatrach zlamie twoj fotel i nabije nie tylko sobie guza ale i tobie
a ci co siedza z tylu szczerze mowiac wali mnie to
przy zderzeniu pasazer ktory siedzi za toba i nie jest przypiety pasami przy dobych wiatrach zlamie twoj fotel i nabije nie tylko sobie guza ale i tobie
dobra od dzisiaj pasazerowie tez musza zapiac pasy
Auto: znalazlem na otomoto ;)
Skąd: Śródmieście
Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 3578
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 10:14
hehe, moja ciotka jechala z synem i znajoma na mazury. mieli crash. ta z tylu nie miala zapietych pasow. siedziala za pasazerem (ciotki synem), przeleciala przez fotele i niezle ich poturbowala.
ps. przy zderzeniu w sciane przy 60 km/h lezaca ksiazka na tylnej polce dostaje takiego pedu, ze zcina(!!) zaglowek i glowe osobie z przodu. nie mowiac juz o tym co sie dzieje z pasazerem z tylu, ktory tez jest na "linii wystrzalu"
ja zapinam zaraz po zajeciu miejsca i zaraz po wlaczeniu swiatel MIJANIA !!!
nie wymagam od pasazerow ale Ci co mnie znaja i tak zapinaja a jak ktos nie zna to gdy pojawia sie numeromania na liczniku to sami zapinaja... smiesznie jak ktos z tylu siedzi i szuka pasa... bo w e36 pasy z tylu sa odwrotnie tzn. od srodka auta i zapiecie jest przy drzwiach ale nerwowa atmosfera czasem sie wdaje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach