Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 11:07 olej silnikowy a temperatura na zewnatrz...
moze troche dziwny temat ale w hultaju mam zalany 15w40 i zeby odpalic auto trzeba pod miska ustawiac ogrzedwanie... dzis przegladalem istrukcje i wychodzi ze 15w jest do ok -15c... jak jest u WAS? ktos tez lata na 15w40? ja chcialem wspierac polskie miejsca pracy i zalalem LOTOSa... z kolei beemka ma 10w60 i zadnych klopotow z paleniem, smart 10w40 i rowniez zero klopotu (obydwa zalane castrolem)
Tak niestety będzie.Taki olej jest zbyt gęsty do takich temp.Różnica paru stopni i pupcia .
Mój sąsiad ma Audi 1.8 S, i ma tam zalany mineral 15W40 Lotosa.Auto trzyma na dworze.Jak było -23 to mu odpalił(z oporem)a jak wczoraj było -27 to już nie chciał.
Nie wiem do jakich temp.pracują te oleje .
Koledzy na forum Ci powiedzą.
Auto: STI & Polonez 1500
Skąd: Dziesiąta Pomógł: 34 razy Dołączył: 06 Paź 2004 Posty: 3372
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 16:59
w hondzie mam mobilowskie 15W40 i gdyby akumulator był troche wiekszy to pewnie by normalnie odpalala, drugi dzien na mrozie stała i juz dzis rano nie zapaliłem. Silnik na tym oleju troche glosno klepie jak sie go odpali ale pozniej wszystko wraca do normy to normalne w takie mrozy
Moje maleństwo zalewane bylo do tej pory Mobilem 15/40 , jak była nowa bateryjka paliłem ten gażniczek przy - 25, teraz gdy zamiast Globalnego ocieplenia wraca Epoka lodowcowa są juz z tym problemy i w te mrozy palę go na zaciąg, teraz bedę zalewał na zimę jakis dobry półsyntetyk, a na lato dalej minerał, dodam że samochodzaik swój zalewam zawsze dwa razy do roku
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 19:08
ja podkladam pod miske olejowa ( ok 3 cm ponizej) grzalke ok 2000W z kuchenki elektrycznej (taka plaska) i na ok godzinke przed odpaleniem silnikiem wlaczam...
na lato sprobuje przestawic auto na 10w40 (pewnie castrol ale mniejsza o to)... i teraz pytanie czy przed zmiana zalac jakis plukacz do silnika? auto ma ok 130tys km i poprzednio tez byl zalany 15w40 (napewno raz a moze wiecej), wg instrukcji mozna stosowac 10w40. silnik to 1.5 12v hultaja..
silnika nie powinno sie plukac przy zmianie oleju. Jak przechodzisz z mineralu na polsyntetyk. osobiscie polecam oleje typu 10w60 maja dobra lepkosc i nadaja sie do silnikow ktorym daje sie zdrowo po garach. Osobiscie sam uzywam oleju 10w60 GULF Po zalaniu tym olejem przy odpalaniu na zimnym silniku przestaly mi dzwonic szklanki
z minerala na półsyntetyk się niczym nie płucze, a na syntetyk to trzeba przejeżdzić jedną zmianę na półsyntetyku, przy 130tyś jest wskazany dobry syntetyk, proponuję na wiosnę zalac jakiś półsyntetyk przejeżdzic do jesieni i na zime i na stałe przesiąść sie na syntetyk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach