Wysłany: Sob Sty 30, 2010 21:41 Pękające lusterka :o
Siemano.
Pytam raczej z ciekawości niż prosząc o pomoc.
Dziś rano, jedziemy sobie Mazdą, patrzę w prawe lusterko, a ono pęknięte. Rysa w połowie od góry do dołu. No kij.
Wracamy po południu,a tu drugie lusterko [lewe] też pęknięte. Też od góry do dołu.
Wczoraj oba były całe. prawe pękło rano w czasie jazdy a lewe po południu.
Od czego to? Mróz by rozsadził? No ale dziś nie ma mrozu.
Lusterka elektryczne, nie są podgrzewane.
Mazda Premacy '04
Clio, jakbyś miał audi to nic by sie nie stało mi nic nie pękło i palił z dotyku
sprzedaj ten gejowóz i kup coś normalnego kolezance w Premacy pękła szyba ostatnio zreszta nie tylko jej kilku moim znajomym też popękały na ich nieszczęście podgrzewane
Auto: DESTRUKCJA
Skąd: Okolice Lublina Pomógł: 12 razy Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 3345
Wysłany: Pon Lut 01, 2010 12:53
dość dziwna sprawa, samo z siebie to raczej nie powinno wystąpić, moze ktoś pomógł ? uderzenie albo mocne przyciskanie skrobaczki przy skrobaniu lusterka, a może same wkłady były kiedyś wymieniane, na jekies nie oryginalne
_________________ PRZEKŁADAM LANS NAD OSIĄGI.... 19CALI
Nikt nie pobił na złość, bo pękały w różnych miejscach. Nie były skrobane więc no.
A może jak były te mrozy i mazda nie jeździła to mróz jakoś osłabił te szkła i pod wpływem nierówności jak jechaliśmy popękały?
Rozmawiałem z panią profesor fizyki.
Powiedziała, że to bardzo możliwe, w przypadku sporej amplitudy temperatur w krótkim odcinku czasu.
Więc racja.
Jednego dnia było -25*C a na drugi dzień było -5 -7*C
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach