w lanosach rozklejaja wkladajac cala lampe do piekarnika ale temp nie znam ale wkladaja na pare min rozklejaja troche znowu wkladaja i rozklejaja na 2-3 razy i git podobno
Auto: DESTRUKCJA
Skąd: Okolice Lublina Pomógł: 12 razy Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 3345
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 10:49
jednak opalarka odpada z powodu że lampa jest sklejona w jednym miejscu prawie po środku, tak wiec zostaje piekarnik
dokładnie sprawa wygląda tak że chcę wymienić klosze na nowe bo powstały zarysowania które zacząłem usuwać i w ten sposób powstały matowe punkty wychodzi na to że klosz jest pokryty jakimś lakierem ? może znacie na to rozwiązanie
_________________ PRZEKŁADAM LANS NAD OSIĄGI.... 19CALI
woda wrzątek w garnek-miskę , potrzymaj z 30sekund i odpychaj płaskim śrubokrętem, powinno odejść gładziutko, ja tak rozklejałem w carismie ojcu i u siebie
Auto: D5244T+
Skąd: Bronowice Pomógł: 7 razy Dołączył: 08 Sie 2006 Posty: 356
Wysłany: Wto Mar 09, 2010 23:37
KIT GTO napisał/a:
dokładnie sprawa wygląda tak że chcę wymienić klosze na nowe bo powstały zarysowania które zacząłem usuwać i w ten sposób powstały matowe punkty wychodzi na to że klosz jest pokryty jakimś lakierem ? może znacie na to rozwiązanie
Ja bym proponował, papier na mokro 2000, potem 2500. Na sam koniec pasta polerska na maszynie i masz lampę funkiel nówka. Przerabiane w innym aucie z lampami z plastikowym kloszem.
Auto: DESTRUKCJA
Skąd: Okolice Lublina Pomógł: 12 razy Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 3345
Wysłany: Sro Mar 10, 2010 12:38
wujek napisał/a:
Ja bym proponował, papier na mokro 2000, potem 2500. Na sam koniec pasta polerska na maszynie i masz lampę funkiel nówka. Przerabiane w innym aucie z lampami z plastikowym kloszem.
właśnie tak zrobiłem i dlatego mam z tym bolączkę, klosze sa pokryte jakimś filtrem (lakierem), czy czymś w tym stylu
_________________ PRZEKŁADAM LANS NAD OSIĄGI.... 19CALI
KIT GTO, a ja proponuje HA są na alledrogo za 90pln... masz regulacje temp i siły nadmuchu... czegoś podobnego używam do klejenia zderzaków i lutowania telefonów... oczywiście nie za 90pln bo musiałbym poźniej z serwisówką na nowo el. układac
Auto: DESTRUKCJA
Skąd: Okolice Lublina Pomógł: 12 razy Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 3345
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 22:59
ha i sprawa sama się rozwiązała, po pierwsze lampy nie wchodzą do piekarnika
po drugie klejone są w środku tzn, nie na brzegach tak więc wszystkie przedmioty typu opalarka odpadają
tak więc zabieram sie za próbę polerowania klosza na lampie testowej
_________________ PRZEKŁADAM LANS NAD OSIĄGI.... 19CALI
w piątek rozklejałem swoje, piekarnik na 110'C z termoobiegiem, 7-8 min na lampę, druga osoba do pomocy i pół godziny je*ania się z ciągnącym się klejem...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach