wszelkie koreanczyki mimo ze tanie, dobre, maloawaryjne, strasznie tanie czesci itp to sa raczej na malych zoltych czlowiekow.... to samo z japoncami
kolega wcześniej jakoś mieścił się co prawda w civicu rocznik 92, ale po wielu przygodach ma dość azjatyckiej myśli technicznej, więc raczej będzie szukał europejczyka jakiegoś
Robal91 napisał/a:
Z tego co pisałeś, nie chcesz napędu na tył, ale pomyśl jeszcze nad tym
mi napęd na tył w żaden sposób nie przeszkadza, bo sam na co dzień jeżdżę mercem , ale kolega raczej wolałby nie po ostatniej srogiej zimie
mattey napisał/a:
francuzy nie sa takie ciasne... w safranie mam duzo miejsca w sumie nawet wiecej niż w a6 i z pedałami tez nie ma tragedii do 5tyś kupisz spokojnie coś w sensownym stanie
co do francuza to w sumie też można by pomyśleć.
sebas126p napisał/a:
MONDEO mk.1
co do mondeo to ok, ale przeglądając ogłoszenia ciężko znaleźć w takich pieniądzach...
Tak czy inaczej chyba najrozsądniej będzie szukać coś w stylu passata b3, pierwszej vectry, może jakichś okazji w stylu laguny lub mondeo.
A citroen xantia, fiat bravo/brava? Wie ktoś coś może na temat tych samochodów?
Auto: Galant
Skąd: Bronowice Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Nie Mar 21, 2010 18:17
Xantię miał znajomek do sprzedanie w dieslu jakąś. Spytam i dam znać. Z Fiatów to Bravo tylko, brawa taka jakaś bezpłciowa. Fajne silniczki tam są 1.6. Koleżanka miała takie coś i paliło śmieszne ilości benzyny. Warte uwagi moim zdaniem.
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Nie Mar 21, 2010 20:58
po prostu musi wybrac sie do jakiegos komisu i poprzymierzac sie do roznych aut...
kazde w miare dobre i zadbane auto nie bedzie zle... to czy sie bedzie sypac czy nie zalezy bardziej od tego jak jest wyeksploatowane i jak bylo serwisowane... nie ma co uogolniac...
W Xantii sie spokojnie zmiesci (moze za nim z tylu juz ktos maly tylko wejdzie). Za 5 kolek to dobra Xantke mk1 mozna zanabyc droga kupna. Ja mam 190cm i szeroka pupe, jak odsune fotel na maxa to nie siegam pedalow. Regulacja kierownicy w pionie no i komfort zawieszenia..
ja mam 196 cm wzrostu, i ogólnie jestem kawał chłopa
co do tego to wiem, bo mieliśmy przyjemność razem studiować (co prawda pół roku, ale zawsze ) . a jeśli chodzi o terenówki to chyba wtym budżecie się nie wyrobimy za bardzo.
noPROBlEm napisał/a:
Xantię miał znajomek do sprzedanie w dieslu jakąś. Spytam i dam znać. Z Fiatów to Bravo tylko, brawa taka jakaś bezpłciowa
To poprosze o namiary i z góry dziękuję . A brava z wyglądu owszem, ale zawsze 5 furtek
misiek napisał/a:
Regulacja kierownicy w pionie no i komfort zawieszenia..
A czy ewentualne koszty napraw zawieszenia są duże?
Jaqub napisał/a:
po prostu musi wybrac sie do jakiegos komisu i poprzymierzac sie do roznych aut..
crOOchy napisał/a:
ja mam 196 cm wzrostu, i ogólnie jestem kawał chłopa
co do tego to wiem, bo mieliśmy przyjemność razem studiować (co prawda pół roku, ale zawsze ) . a jeśli chodzi o terenówki to chyba wtym budżecie się nie wyrobimy za bardzo.
pamientam
Jakby poszukał to by terenówke kupił, ostatnio poszły w dół. Ale koszty eksploatacji trzeba mnożyć przez 2 albo i więcej
_________________ z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
A czy ewentualne koszty napraw zawieszenia są duże?
Generalnie najdrozsza sprawa to regeneracja belki jakto francuz ale jak kupisz z glowa to nie bedzie z tym problemu. Tam sie raczej nie ma co psuc, od swieta jakas rurka moze, regeneracja pompy 200, ew. poduszka silownika (jakby mcpersona) tez lubi rdzewiec i wyskoczyc przez maske w skrajnych przypadkach, ew plastikowy lacznik linki sprzegla. Wiecej nic. Reszta to jak w kazdym samochodzie, 2 tulejki na wahaczu, lacznik drazka stabilizatora, zadna filozofia, a ceny nizsze niz czesci ktore kupowalem do forda czy mitasubiszi.
nie wiem czy się da za tą kasę ale idealne dla ciebie było by safrane, auto bardzo brzydkie ale zaskakująco wytrzymałe jak za długo ktoś nie oszczędzał na eksploatacji, a wygoda nie do opisania
a z takich dostępnych aut Audi 100 C3 bądź passat B3, duże wygodne i dają rade, przy czym dają radę w kolejności wymieniania bo jednak pasek częściej da ci d niż dobra wanna (C3)
Auto: Galant
Skąd: Bronowice Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Wto Mar 23, 2010 12:34
Ta Xantia co pisałem jest nie do sprzedaży w znajome ręce Nie wnikałem w szczegóły, ale powiedział mi, że nie sprzeda jej nikomu znajomemu więc chyba lepiej nie zawracać sobie głowy.
Co do samochodu to ostatnio gadałem z kumplem, który jest ode mnie sporo wyższy i na pewno ma 205cm i jeździ jakimś małym fordem (taki escort tylko, że z budą). Tak właściwie to każdy samochód się nadaje tylko kwestia ustawienia fotela i czy będzie ono wygodne dla kierowcy. Poszukał bym może jeszcze właśnie Escorta. Za 5000 można znaleźć fajne wozidełko.
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
Myśle że da rade coś wyhaczyć najprędzej b3 moim zdaniem...Ale opcja chyba najrozsądniejsza i najpewniejsza kawał starej hitlerowskiej gabloty nie do zajechania. No i ta niemalże już legendarna przestrzeń z tyłu Powodzenia w poszukiwaniach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach