luz ja tylko mowie ze nie mozna generalizowac jezeli typ nie jest jakims handlarzem i nie przepierdacza jakos strasznie to moim zdaniem mozna samochod w lepszym stanie kupic z USA niz np z niemcowni...
a Ty sie tak nie spinaj tylko czytaj uwaznie
Pewnie dzwoniłeś w sprawie auta, co tam ciekawego powiedział sprzedający?? hehe pewnie, że auto sztos jak każde w ogłoszeniu.. co tam do poprawek??
pozdro
Auto: tdi
Skąd: Woj. Lubelskie
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 3
Wysłany: Sro Cze 22, 2011 11:16
KTR napisał/a:
Pewnie dzwoniłeś w sprawie auta, co tam ciekawego powiedział sprzedający?? hehe pewnie, że auto sztos jak każde w ogłoszeniu.. co tam do poprawek??
pozdro
Przekladnia do regeneracji, bo cieknie z niej. Poza tym mechanicznie bez zarzutu. Takie info dostalem przez tel.
Auto: impreza gt
Skąd: LSM Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Sie 2004 Posty: 273
Wysłany: Nie Cze 26, 2011 17:51
Nyc, klocki sobie załyżyć na tył- leżą w pudełku na tylnym siedzeniu...poza tym uważam, że i tak trzeba sobie samemu auto obejrzeć z zewnątrz dokładnie i ocenić, każdy ma swoje standarty....
ważne jest także to, że za mojej kadencji ten samochód nie brał udziału w żadnej sportowej imprezie, nie był na torze itd...to sobie można zwerfikować po listach startowych, wynikach i u chłopaków na rajdowiec.pl.... ja nią długich dystansów nie robiłem, czasem nad jeziora itd max 150 km w jedną stronę, nigdy nie miałem problemów, ale szczerze też napiszę, że nie zrobiłem nią jakiegoś niesamowitego przebiegu- kilka tyś....
i faktycznie bez bicia przyznaję, że przekładnię trzeba zrobić bo się brzydko sączy, alo to też zobaczyłem dopiero na przeglądzie technicznym bo samochód stał półtora miesiąca niejeżdzony...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach