Auto: Galant
Skąd: Bronowice Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Sro Kwi 07, 2010 22:31
Byłem, zobaczyłem i doszedłem do pewnych wniosków. Moje oczekiwania co do dynamiki chyba muszę odłożyć na kiedy indziej bo jeśli mam zarabiać cokolwiek jeżdżąc tym autem na taxi to nie może ono palić nieskończonych ilości paliwa. Taka sytuacja miała miejsce dzisiaj. Zrobiłem Vectrą ponad 200km i wyszło mi spalanie pi razy drzwi 17 litrów. Mowa oczywiście o bezołowiowej. Gazu pewnie wciągnie to ze 25. To troszkę za dużo. Jeździ się tym wyśmienicie i całkiem wygodnie. Troszkę kokpit nie za bardzo mi się widzi, ale do przebolenia. Dynamika V-ki bardzo ciekawa, skrzynia pracuje wyśmienicie, nie ma problemów z redukcją. Jak by nie ta taksówka to pewnie bym brał to autko bo jest wartę tej ceny.
Muszę przemyśleć wszelkie za i przeciw i policzyć jeszcze raz granicę opłacalności utrzymania pojazdu i wtedy będę kontynuował poszukiwania.
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
Auto: Galant
Skąd: Bronowice Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Czw Kwi 08, 2010 20:23
Chłopie jak mi mój Pug pali 15 gazu to co mówić taka Vectra. Niestety nie umiem spokojnie jeździć, tym bardziej mając pod nogą ponad 200 kuców. Teraz jestem na etapie rozważań... Może jednak klekot
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Czw Kwi 08, 2010 20:57
143 konna Mazda 6 pali mi 10 ..11 litrów ON ... samochód w 100 % sprawny z małym przebiegiem ... po prostu system położenia pedału gazu zero jedynkowy ... albo w podłogę albo puszczony
ostudzenie temperamentu to spadek spalania do 8 litrów ...
i tak będzie z każdym autem ... jak sie lubi zapier%@$%@# to trzeba sypać koniom owsa i już
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Auto: Galant
Skąd: Bronowice Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 06:20
Tak jak piszesz. Dlatego nie bardzo mogę sobie pozwolić na trzylitrowy motor bo spalanie mnie wykończy. Nie wiem jeszcze tylko czy będzie to diesel czy benzyna z gazem. Diesel w sumie ma to do siebie, że ciężko drastycznie podnieść spalanie. W benzynie to i podwoić można przy dobrych wiatrach. Tak się zastanawiam teraz nad 2.0 TDI z Vaga. Co wy na to?
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
Auto: Galant
Skąd: Bronowice Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 06:51
Akurat Vectre w 1.9 ma mój znajomy i od nowości (tzn. prawie - kupił jako demówkę z 12 tys przebiegu) zrobił w 4 lata 200 kkm i nic. Chociaż to troszkę za słaby motorek jednak. Coś ponad 150 kuców przynajmniej żeby miało.
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
Auto: 80q Competition
Skąd: LSM Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 606
Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 10:36
noPROBlEm, początkowo w latach 2005 i 2006 był problem z głowicami, ale dotyczy on wersji 2.0 16v, 8v już nie. Ja polecam Ci bardziej nieśmiertelny motor 1.9 TDI (130 PS) AVF lub AWX, który można podkręcić bez problemowo jeśli Ci będzie mało.
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 18:14
to moze BMW z motorem m54b30... ~230 KM, sporo momentu dostepnego praktycznie od samego dolu i spalanie przy ostrej jezdzie bardzo rozsadne a przy spokojnej naprawde niskie. Trzeba by znalezc jakies ladne e39... fakt ze w beemkach dosc ciasno... ale 530i mogloby byc niezla alternatywa a z tym budzetem znalazl bys naprawde dobry egzemplarz...
Auto: ropniak
Skąd: LSM Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 964
Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 19:14
Jaqub napisał/a:
to moze BMW z motorem m54b30... ~230 KM, sporo momentu dostepnego praktycznie od samego dolu i spalanie przy ostrej jezdzie bardzo rozsadne a przy spokojnej naprawde niskie. Trzeba by znalezc jakies ladne e39... fakt ze w beemkach dosc ciasno... ale 530i mogloby byc niezla alternatywa a z tym budzetem znalazl bys naprawde dobry egzemplarz...
Auto miało być min.2005r. Jeśli już bym brał to taki jak mam 2,8l .Szczerze więcej gazu nie łyknie niż 15l po mieście nie oszczędzając,jazdy wyścigowej nie liczę bo wtedy wiadomo że inaczej.Dobra instalacja jak u mnie PRINS i darmocha jazda. Moje stare ,bo bym polecał tymbardziej ,że chyba na tygodniach pójdzie pod młotek (chetni już czekają).
Auto: Galant
Skąd: Bronowice Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 19:35
Dzisiaj z moją małżonką sobie tak troszkę porozmawialiśmy i ona zaczęła naciskać na inną opcję - zostawienie 307 (jako samochód do jazdy prywatnie), a kupić coś mega taniego w eksploatacji na taxi. Tak w sumie się zastanowiłem i nie jest to zły pomysł. Jeszcze muszę wszystko przemyśleć bo jakoś rzeczywiście szkoda dla bydła kupować samochód za 40 tysi. Już samo nie wiem co robić
EDIT: a czy FAP to tylko w Vectrach? Wszystkie diesle praktycznie teraz to mają. Oplowskie są jakieś inne? Koleżanka śmiga Astrą III tylko, że z 1.7 i też ma coś koło 160 kkm i wsio gra.
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach