Wysłany: Nie Wrz 04, 2011 23:42 Ratujmy Tor Lublin
Minął prawie rok od wyborów prezydenckich w Lublinie. Wszyscy kandydaci popierali potrzebę istnienia takiego obiektu jak Tor Lublin i inicjatywę stworzenia obiektu w miejsce istniejącego Toru przy ul. Zemborzyckiej. Do tej pory obietnice pomocy zostały obietnicami. Nic się nie zmieniło a obecne władze miasta jedyne kroki jakie czynią to jak najszybsza likwidacja obiektu i przekazanie gruntów deweloperowi.
Więc przyszła pora na bardziej radykalne kroki z naszej strony - użytkowników Toru.
Ludzi żyjących z pasji do motoryzacji, bezpiecznego uprawiania sportów motorowych, doskonalenia swoich umiejętności za kierownicą zarówno samochodów jak i motocykli.
Tor Lublin to nie tylko obiekt sportowy ale i szkoleniowy, większość czasu w roku wykorzystywany jest w ramach szkoleń doskonalenia techniki jazdy motocyklami i samochodami oraz na treningi młodych (nawet kilku letnich dzieci) zawodników kartingowych, co owocuje bardzo dobrymi zawodnikami zdobywającymi tytuły mistrzowskie zarówno w zawodach ogólnopolskich jak i na arenie międzynarodowej.
Głównym powodem przedstawianym przez mieszkańców jest jako obiekt emitujący hałas - (pod czas zawodów żużlowych hałas jest o wiele większy i mimo, że stadion znajduje się w centrum miasta to jakoś nikt go z tego powodu go nie likwiduje) - jednak w wielu kręgach mówi się, że jest to temat zastępczy... - Nie będziemy tego komentować.
Naszym zadaniem jest obrona istniejącego obiektu do momentu powstania nowego.
Jeśli popierasz akcję Ratowania Toru Lublin przyłącz się do nas i kliknij Lubię To - wkrótce pojawią się szczegółowe informacje na temat planowanych działań.
_________________ Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
"To jest pokolenie któro uczyło się jeździć na pachołkach... MY uczyliśmy się na zusie i zawadówce "
Ostatnio zmieniony przez siwy Nie Cze 03, 2012 08:12, w całości zmieniany 2 razy
Minął prawie rok od wyborów prezydenckich w Lublinie. Wszyscy kandydaci popierali potrzebę istnienia takiego obiektu jak Tor Lublin i inicjatywę stworzenia obiektu w miejsce istniejącego Toru przy ul. Zemborzyckiej. Do tej pory obietnice pomocy zostały obietnicami. Nic się nie zmieniło a obecne władze miasta jedyne kroki jakie czynią to jak najszybsza likwidacja obiektu i przekazanie gruntów deweloperowi.
Więc przyszła pora na bardziej radykalne kroki z naszej strony - użytkowników Toru.
Ludzi żyjących z pasji do motoryzacji, bezpiecznego uprawiania sportów motorowych, doskonalenia swoich umiejętności za kierownicą zarówno samochodów jak i motocykli.
Tor Lublin to nie tylko obiekt sportowy ale i szkoleniowy, większość czasu w roku wykorzystywany jest w ramach szkoleń doskonalenia techniki jazdy motocyklami i samochodami oraz na treningi młodych (nawet kilku letnich dzieci) zawodników kartingowych, co owocuje bardzo dobrymi zawodnikami zdobywającymi tytuły mistrzowskie zarówno w zawodach ogólnopolskich jak i na arenie międzynarodowej.
Głównym powodem przedstawianym przez mieszkańców jest jako obiekt emitujący hałas - (pod czas zawodów żużlowych hałas jest o wiele większy i mimo, że stadion znajduje się w centrum miasta to jakoś nikt go z tego powodu go nie likwiduje) - jednak w wielu kręgach mówi się, że jest to temat zastępczy... - Nie będziemy tego komentować.
Naszym zadaniem jest obrona istniejącego obiektu do momentu powstania nowego.
Jeśli popierasz akcję Ratowania Toru Lublin przyłącz się do nas i kliknij Lubię To - wkrótce pojawią się szczegółowe informacje na temat planowanych działań.
moim zdaniem trzeba się zebrać, połączyć siły z motocyklistami i wystosować jakieś pismo, pokazać się w mediach, żeby wiedzieli jak dużo osób korzysta z toru. Trzeba by pokazać, że prócz dobrej zabawy jeżdżenie poprawia umiejętności co skutkuje większym bezpieczeństwem na drogach.
Michail, to dobry pomysł.
A z mediami to parada wszystkich, którzy popierają inicjatywę. Można ruszyć z jakimś hasłem w stylu: "Nie będzie toru Lublin, będą korki." I tak z dwa razy w tygodniu korkować ... BTW kto na tą Partię Oszustów głosował, przyznać się
to nawet nie o partie polityczne chodzi, trzeba się zebrać, bo na forum nic nie wskóramy. Trzeba im pokazać, że jest sprzeciw. A co do mieszkańców okolicznych osiedli to ich protesty to bezsens, tak jakby kupić mieszkanie koło torów/lotniska i narzekać na hałas. Jak nie damy sprawie ucichnąć to mogą się złamać, jak nic nie zrobimy to złamią nas.
Auto: STI & Polonez 1500
Skąd: Dziesiąta Pomógł: 34 razy Dołączył: 06 Paź 2004 Posty: 3372
Wysłany: Pon Wrz 05, 2011 17:07
oczywiscie wchodzę w to! nie wiem moze jakis strajk? może nagłośnić sprawę w mediach ogólnopolskich? przecież nie mogą nam tak po prostu zabrać coś co jest historią tego miasta. A widze ze juz kombinują tak zeby jak najszybciej pozbyc sie tego toru....
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Pon Wrz 05, 2011 18:02
QSY napisał/a:
oczywiscie wchodzę w to! nie wiem moze jakis strajk? może nagłośnić sprawę w mediach ogólnopolskich? przecież nie mogą nam tak po prostu zabrać coś co jest historią tego miasta. A widze ze juz kombinują tak zeby jak najszybciej pozbyc sie tego toru....
ja już kiedyś proponowałem ... mały pokaz ile nas jest ... i jaką głupotą jest pomysł zlikwidowania tego miejsca
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach