gadalem przed chwila z prezesem i na ta chwile nie ma pomyslu jakiego zrobic kjsa maratona jesli bedzie duzo jezdzenia to przyjedzie max 10 zalog wiec lipa... piszcie swoje pomysly i cos sie powybiera
moj jest taki otwieramy na caly dzien tor lublin rozstawiamy grila i jezdzimy ile sie da mierzac czasy oczywiscie wieczorem wszyscy jada nad biale i tam nocne picie oj tzn rajd
_________________ Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
"To jest pokolenie któro uczyło się jeździć na pachołkach... MY uczyliśmy się na zusie i zawadówce "
Ostatnio zmieniony przez polll6 Pon Kwi 23, 2007 08:53, w całości zmieniany 1 raz
pollu, i to jest genialny pomysł w weekend majowy najlepiej
grilla mam, mogę przywieść, piwko pewnie Spawos ma zniżki w sklepach więc sałatwi( ), i napewno sporo osób by się zebrało i spędziło miło czas :]
wodnych??
zrobimy to inaczej:
samochód ustawia się tam przy WC, i jest bieg od bramy wjazdowej, później czasóka na torze, i kto uzyska najlepszy czas mierzony od zaczęcia biegu do końca jazdy
wodnych??
zrobimy to inaczej:
samochód ustawia się tam przy WC, i jest bieg od bramy wjazdowej, później czasóka na torze, i kto uzyska najlepszy czas mierzony od zaczęcia biegu do końca jazdy
ciota
_________________ Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
"To jest pokolenie któro uczyło się jeździć na pachołkach... MY uczyliśmy się na zusie i zawadówce "
Pollu alkoholyku zamlicz
nie będziesz w stanie siedzieć w rowerze i machać nogami ??
ja cały czas popieram ogólnie ten pomysł, i można by to poważnie potraktować i coś takiego zorganizować
ja uwazam ze jazda po calym regionie jest bez sensu... duzo dojazdowek i raz sie znajdzie proby fajne raz mniej a gdyby tor byl otwarty caly dzien i mozna by zrobic tak np. 10 prob jest obowiazkowych a potem zwykle przejazdy po torze z mierzeniem czasu miedzy czasie grill itp mozna by ulozyc jakas szybka trase z wykorzystaniem calego asfaltu na torze ( tzn z droga dojazdowa w dol ) piszcie pomysly i wizje mysle ze wykorzysta sie je ma byc mega udana zabawa i nauka
_________________ Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
"To jest pokolenie któro uczyło się jeździć na pachołkach... MY uczyliśmy się na zusie i zawadówce "
poleje się wodą tor i będziesz pokazywał altoneny, Spawos sobie podryftuje, można jakieś zabawy sprawnościowe wymyślić, później grill, później znowu coś na torze i tak cały dzień... ja bym był od rana do wieczora napewno
może jedna propozycja taka, że każdy wjazdowe może po te 5 zł zapłacić jeśli to nie problem, żeby nikogo nie naciągać na koszty użyczenia toru(o ile takowe by były), i żeby ta impreza była raczej dla startujących... owszem fajnie jak sporo ludzi przyjedzie, ale co z tego jeśli 80% to widownia, nie mam nic przeciwko temu, ale jeśli chodzi o grilla, czy zostawienie samochodu bez opieki pootwieranego i tym podobne... żeby było zaufane towarzystwo i dobra zabawa przy tym
chociaż można zrobić i dla wszystkich, a zwyczajnie na dole tam czy gdzieś wydzielić jakąś taśmą biało czerwoną miejsca dla uczestników, gdzie będzą autka, grill, może jakieś radio żeby coś grało i tym podobne.
co o tym myślisz wodzu obywatelu ??
bez aparatu będziesz miał dostęp tylko do panelu widza
wreszcie zobaczylibyśmy jak wygląda porównanie naszych kurdupli na zakrętach a nie tylko na prostej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach