To może ja opowiem jak ja wstąpiłem.
Ściągnełem deklaracje członka AK Chełmskiego, wypełniłem umówiłem się z Prezesem na spotkanie, pogadaliśmy.
I dostałem kartę członkowską.
To może ja opowiem jak ja wstąpiłem.
Ściągnełem deklaracje członka AK Chełmskiego, wypełniłem umówiłem się z Prezesem na spotkanie, pogadaliśmy.
I dostałem kartę członkowską.
To chyba najlepszy sposób.
Odnośnie tej plastikowej karty chciałem się wypowiedzieć. Otóż owa karta nie potwierdza zrzeszenia w klubie PZMotowskim. Zwróciła nam na to uwagę kobieta na PPAiK w Toruniu. Karta, którą ma (lub miało) wile z nas nie potwierdza faktu bycia zrzeszonym w automobilklubie. :cfaniak:
To może ja opowiem jak ja wstąpiłem.
Ściągnełem deklaracje członka AK Chełmskiego, wypełniłem umówiłem się z Prezesem na spotkanie, pogadaliśmy.
I dostałem kartę członkowską.
To chyba najlepszy sposób.
Odnośnie tej plastikowej karty chciałem się wypowiedzieć. Otóż owa karta nie potwierdza zrzeszenia w klubie PZMotowskim. Zwróciła nam na to uwagę kobieta na PPAiK w Toruniu. Karta, którą ma (lub miało) wile z nas nie potwierdza faktu bycia zrzeszonym w automobilklubie. :cfaniak:
no to dobrze, nie bedzie przeciazeń. Ja dziś miałem wyjątkowo seminarium naukowe, ale z przyjemnością w kolejne czwartki się pojawię (choć w przyszły również nie, bo już sie wybiore na Polski )
_________________ - www.banymotorsport.pl -
profesjonalne przygotowanie samochodów do sportu
no więc z upalaniem owszem, tylko członkowie AK mogą jeździć... ale jeśli na torze jedynym zrzeszonym był Spawos, więc za pozwoleniem przewiozłem się i ja i kolega...
i niewiadomo czy nie był to pierwszy i ostatni trening, bo pzm nie zgadza się na takie coś...
więc okazja była...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach