spokojnie
złe traktowanie, głównie chodziło mi o to hamowanie, z nogą w podłodze i jak by nie było, marnowanie opon
coś ta skrzynia chyba Ci też szwankuje, i mi się wydawało czy nie umiesz/nie da się startować z wysokich obrotów... bo jak ruszałeś, to zanim wszedł w moc, to trochę to trwało
a szkoda :]
skoro wcześniej jeździłeś lancerem, to może trochę to tłumaczy, bo z AWD na RWD raczej ciężko się przesiąsć, tak jak z FWD na RWD itp, więc spoko, rozumiem
ale skoro skaja już masz jakiś czas, to nie wierze, ze po drogach gdzieś nie szalałeś z większą prędkością, żeby nie umieć zakrętów pokonywać
a Kierowca z Bombowca akurat nie miał czym jechać tym razem, ale może 07.07.07 już będę na torze, wiec jeśli masz ochotę, zapraszam na prawy fotel
co prawda zwykłe FWD, ale zawsze można coś się poduczyć
z poważaniem Misiek
aha, tak apropo żółta meganka która siedziała Ci na pupci, to brata
wpadnij jeszcze na tor, nie przejmuj się tym co piszemy, zrób nam na złość i pokaż na co stać tego dżapanese machine :cfaniak:
Szakal a ja moge ?:) za kolko ?:) strzeli sie pare bokow ladnych ?:D hhehe powaznie pytam , oj kazdy tak zaczynal nikogo nie bronie , tylko pisze z doswiadczenia bo wiem jak latwo kogos zniechecic do tego sportu , jedni maja predyspozycje wieksze inni mniejsze , ale trzeba cwiczyc /cwiczyc/cwiczyc , misiek przypomnij sobie twoj pierwszy start a dawno to nie bylo , ja swoj pamietam tez szalu nie bylo
ja pamiętam tyle, że ostatni nie byłem...
a każdy następny, było tylko lepiej i wyżej w generalce
także Szakal, przyjeżdżaj, baw się
teraz wygram, ale to mam jeszcze jakiś czas na obmyślenie taktyki
coś ta skrzynia chyba Ci też szwankuje, i mi się wydawało czy nie umiesz/nie da się startować z wysokich obrotów... bo jak ruszałeś, to zanim wszedł w moc, to trochę to trwało
a szkoda :]
skoro wcześniej jeździłeś lancerem, to może trochę to tłumaczy, bo z AWD na RWD raczej ciężko się przesiąsć, tak jak z FWD na RWD itp, więc spoko, rozumiem
automat przewaznie rusza z niskich obrotow
a z RWD na AWD , FWD-AWD , RWD-FWD nie ma zadnego problemu sie przesiasc i krecic dobre czasy
Kierownik sie nauczy tylko potrzeba mu czasu nie pamietacie jak SPAWOS na poczatku jezdzil ?, a teraz wymiata prawie wszystkich
prawie robi wielką różnice
msjk, jednak mimo wszystko przesiadka i przyzwyczajenie się, nabycie odruchów w różnych sytuacjach, wcale takie proste nie jest
co innego ludzie którzy siedzą w samochodach, mieli sporo okazji do zabawy samochodami z różnymi rodzajami napędów, ale mimo wszystko, moim zdaniem to nie takie łatwe
wiem że przeważnie rusza z niskich, ale przecież napewno da się też z wysokich, więc trzeba by o tym pomyśleć
Misiek_lbn, jesli smigasz autem z 4x4 i siadasz do rwd to jest spoko bo awd jednak ucieka pupcia i uczysz sie odruchów:) to samo jest z przesiadka rwd na awd
_________________ Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
"To jest pokolenie któro uczyło się jeździć na pachołkach... MY uczyliśmy się na zusie i zawadówce "
ja tylko wiem że nauczyłem się jeździć RWD, i po przesiadce na FWD czasami miałem debilne odruchy
ma ktoś filmik z tym lancerem w skarpie ??
to już widzę drugi lancer który ucierpiał na torze
Misiek_lbn, jesli smigasz autem z 4x4 i siadasz do rwd to jest spoko bo awd jednak ucieka pupcia i uczysz sie odruchów:) to samo jest z przesiadka rwd na awd
A tam ja jeszcze zadnego samochodu nie rozwalilem ani nic nie pourywalem , hehe, a ty misiek juz skrzynie ,koniec bicia piany hehe zapraszamy wszstkich na tor uczenia sie i rajdowania bo o to tu chodzi przeciez ! :cfaniak:
arsen narazie swoja fure ogarnij
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach