[Konrad6]

No więc.. Dzisiaj ;D 12.07 troche sie nudziłem Wpadł mi pomysł do głowy że cos podłubie w szrocie (jak to w nude)...

Więc każdy kto widział vectre widział jaka jest klapa bagażnika

Długo nie myśląc podjechałem po puche sprayu i jakies inne duperszmity

No i powiem że po 10 minutach 'czyszczenia' stwierdziłem ze mi sie nie chce...
Odkręciłem tą klape i ogień

Wyszło to mniejwięcej tak:


Pomalowałem jeszcze wlewik paliwa bo kiedyś tam był wymieniony i sie jeździło z granatowym:


W trakcie 'prac' zgubiłem śrube od klapy
Szukałem pół godziny i ostatecznie:


Teraz to wszystko schnie...

Ogólnie spoko Dobrze ze ojciec wraca w nocy z roboty... Gorzej jak wstanie rano... No ale cóż <mrgreen> Chciałem dobrze :]

<mrgreen>

[Junior6]

Biedna klapa :d co ona Ci zrobiła

[Konrad6]

Była stara i brzydka i mi sie nie podobała

Teraz jest i stara ale za to z tapetą <rotfl> <rotfl> <rotfl> <rotfl> <mrgreen> <lol>

[polll6]

oddam 106 do malowania

[Konrad6]

<rotfl>

I po co ja sie reklamuje? <hahaha>

Wiesz pollu narazie musze odpocząć jakiś tydzień bo to bardzo duzo roboty... Przygotuje super nowoczesny i wspaniały sprzet i jak jakis termin sie zwolni to ci napisze... Obecnie mam roboty do marca 2009 Przewiduje mały poślizg czasowy tak do grudnia 2009 to na EURO u nas machne ci Puga na narodowo Nie ma sprawy


<mrgreen> <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen> <mrgreen>

[Konrad6]

Jakby ktoś był zainteresowany to i felgi moge pomalować <mrgreen>

[Junior6]

W imie Ojca i Syna , Boże strzeż mnie przed takimi lakiernikami <rotfl> Amen

[Konrad6]

Ale felgi mam pomalowane gruuubo

[Rysiek6]

ja juz dawno mowilem zeby otworzyc lakiernie sprejową <lol>

[JOZEF_STALIN6]

i co tatuś urwał ci już jajeczka czy poprzetrącał łapki pochwal sie opinią taty
<rotfl> <rotfl>

[Konrad6]

Beeeez przypału Powiedział że przynajmniej nie wygląda tak okropnie jak wcześniej (Krzychu chyba widziałeś ) i powiedział tez ze nastepnym razem mógłbym sie postarac i nie robić tego w tak wilgotny dzień jaki był 12go


Naprawde w porównaniu z tym co było jest dużo lepiej (ale i tak nie cudownie) <spoko>