tor poto jest zeby sie uczyc, to ze zdarzaja sie uszkodzenia-kierowca powinien sie z tym liczyc to nie gra w szachy.
Wypadajac z toru wcale nie czulem sie zagrozony, opony ladnie nas wyhamowaly, bylo bezpiecznie.
Lepiej sie uczyc na torze niz wariowac na publicznych drogach, co dopiero wtedy moze byc niebezpieczne.
Dzisiaj zdjolem kola z samochodu i na tylnych miejscami bylo widac plutno... mozliwe ze to bylo przyczyna wypadniecia, ale z predkoscia raczej tez przesadzilem.
Ostatni mini max ogólnie byl pechowy, nie tylko dla mnie.Chyba pierwszy raz posypalo sie tyle autek.Miejmy nadzieje ze nastepnym razem bedzie lepiej.
do zobaczenia 5tego <spoko>
na tylnych miejscami bylo widac plutno... mozliwe ze to bylo przyczyna wypadniecia, ale z predkoscia raczej tez przesadzilem.
Z całą pewnościa, mimo nawet iż widziałem to tylko na filmie!!! Zadne auto z uczciwym bieżnikiem nie jechałoby w zakręcie jak twoje, nawet gdybyś nie zdejmował z pedału lewej nogi i nie wiadomo jak krecil kierownicą. Ale, zdaje sie, sygnalizowales juz wczesniej, ze kapcie masz do niczego.
_________________ - www.banymotorsport.pl -
profesjonalne przygotowanie samochodów do sportu
Czytam i czytam tak pi razy oko ... dzieje sie u was oj dzieje Zaluje kurcze ze mnie tam nie ma , bo widze bardzo duzo nowych osob i aut wiec frekwencja dopisuje ;]
Jak narazie moje saxo stoi pod domem (podobno info z przed wczoraj )
Szybko jezdzici chlopcy ? Co tam u was szybkiego slychac ?
Kiedy kolejny mini max ?
P.S Przywioze do polski fajnego scigacza malutkiego o pojmnosci 110 cm3 niah niah 3 biegi a jest fajnie malutki;]
Ale, zdaje sie, sygnalizowales juz wczesniej, ze kapcie masz do niczego.
tak i dopiero w poniedzialek znalazlem toyo w dobrej cenie, mozliwe ze jeszcze w tym tygodniu bede je mial, wiec zobaczymy jak bedzie sie jezdzilo na normalnych oponach.
AAa tak pozatym sprzedalem alumy i narazie niemam na co zalozyc tych oponek <rotfl> ale do 5tego cos znajde <spoko>
Dla mnie imprezka fajna tylko dyskomfort jazdy z niesprawnymi hamulcami straszny.Dla mnie trasy zdecydowanie za szybkie i mało techniczne, zdecydowanie pod mocne auta. Co poniektórzy lobią takie bo można sie wyszaleć. No i wydaje mi sie że odcinki takie same jak na pierwszym wakacyjnym minisprincie co organizował też lubelski. A można przecież ustawić super trasy, na takim torze jest full możliwości, chociażby nie używana nawierzchnia szutrowa z boku toru, jakieś nawroty by się przydały-a tu nic, tylko w kółko cały czas. Ale to takie tylko tam moje spostrzeżenia. Ogólnie spoko że cosik sie dzieje, do zobaczyska na następnej imprezce. I tak na marginesie: czy ktoś wie czy będzie jakiś wakacyjny w Lubartowie, pamiętam ostatnie imprezy w tym mieście, były megaodjechane, próby w rożnych miejscach i bardzo zbliżone do tych z KJSów. Pozdro
Witam wszystkich , nazywam sie Artur pomykam Fiatem SC , ostatnia jak i inne iprezy byly dobre oprocz tego ze ostatnio trafiło nas (Peugeot 205gti)koło bladzace po torze:) .
Dzieki rade i sorki ze kilka razy nie pojechalem ale po prostu bardzo duzo sie dzialo... Obrócone panewki i inne pierdoly wiec wiesz... Next time chetnie znów siąde Pozrdo <spoko>
Tommy dziwi mnie twoje podejście do tematu, fakt że te długie łuki są pokonywane przy dużych prędkościach, do tego dochodzi wpuszczanie aut na tor z kołem przykręconym na dwie śruby albo (Radosław nie obraź się) bez hamólcy to to nie jest już do końca bezpieczne i w takiej sytuacji nie zawsze opony mogą pomóc, ale nie po to jedziemy na mini maxa żeby pokręcić się po torze z średnią 20km/h bo chyba nikt z tego nie czerpał by przyjemności. Każdy kto podpisuje zgłoszenie powinien sie liczyć z tym że nie są to zawody turystyki samochodowej. To ciekawy jestem kurcze jakie masz podejście do normalnego rajdu, tam to dopiero wariaci jadą i jest niepotrzebne ryzyko i organizatorzy na to pozwalają. Nie raz słyszałem opinie że miedziana góra to jest dopiero to, bo prędkości są fajne i wogóle a jak u nas ktoś pozwoli na osiągnięcie ok 100km/h to już jest niebezpieczne i jest źle, a może fajnie by było zrobić impreze na wielkim placu, nastawiać pachołków tylko żeby było ich jak najwięcej i tak jeździć, tylko kto by wtedy na takie imprezy przyjeżdżał?? Tommy weź może kup sobie jakiegoś półwiecznego malucha, zarejestruj go jako zabytek i zacznij brać udział w rajdach samochodów zabytkowych, może tam byś sie odnalazł, a jak nie to myślę że bierki będą dla Ciebie dobrym rozwiązaniem...
Ostatnio zmieniony przez Devil666 Czw Sie 02, 2007 10:11, w całości zmieniany 3 razy
Tommy dziwi mnie twoje podejście do tematu, fakt że te długie łuki są pokonywane przy dużych prędkościach, do tego dochodzi wpuszczanie aut na tor z kołem przykręconym na dwie śruby albo (Radosław nie obraź się) bez hamólcy to to nie jest już do końca bezpieczne i w takiej sytuacji nie zawsze opony mogą pomóc, ale nie po to jedziemy na mini maxa żeby pokręcić się po torze z średnią 20km/h bo chyba nikt z tego nie czerpał by przyjemności. Każdy kto podpisuje zgłoszenie powinien sie liczyć z tym że nie są to zawody turystyki samochodowej. To ciekawy jestem kurcze jakie masz podejście do normalnego rajdu, tam to dopiero wariaci jadą i jest niepotrzebne ryzyko i organizatorzy na to pozwalają. Nie raz słyszałem opinie że miedziana góra to jest dopiero to, bo prędkości są fajne i wogóle a jak u nas ktoś pozwoli na osiągnięcie ok 100km/h to już jest niebezpieczne i jest źle, a może fajnie by było zrobić impreze na wielkim placu, nastawiać pachołków tylko żeby było ich jak najwięcej i tak jeździć, tylko kto by wtedy na takie imprezy przyjeżdżał?? Tommy weź może kup sobie jakiegoś półwiecznego malucha, zarejestruj go jako zabytek i zacznij brać udział w rajdach samochodów zabytkowych, może tam byś sie odnalazł, a jak nie to myślę że bierki będą dla Ciebie dobrym rozwiązaniem...
Generalnie powiem tak. Wszystko jest dobrze jak jest dobrze, a jak się coś stanie to sa problemy. Chodziło mi o coś innego. Nie mam broń boże żadnych ale jeśli chodzi o prędkości na tego typu imprezach. Mnie zdenerwował fakt, że wszyscy podniecali się bokiem (niezamierzonym i nie sądzę że kontrolowanym) czarnego kadeta. Nikt nie pomyślał, że dobrze się stało jak się stało-mogło być zupełnie inaczej. I nie obrażaj mnie, że się nie mogę w tym wszystkim odnaleźć. Chyba Ty sie niestety nie możesz odnaleźć w języku polskim ... "hamólcy" spadłem z krzesła jak to zobaczyłem <mrgreen> A odnośnie rajdów to jestem jak najbardziej za i jeszcze w tym sezonie mam zamiar wystartować w imprezie wyższej rangi <cfaniak>. I porównanie Miedziana-Lublin chyba nie najbardziej na miejscu.Jeździjcie, podniecajcie się tymi zawrotnymi prędkościami na torze, tylko jak ktos sobie zrobi poważne KUKU .... to zobaczymy co wtedy. A ja Tobie polecam jakiś korespondencyjny KURS ORTOGRAFII - bo to wstyd takie błędy robić. KONIEC TEMATU !!
Ostatnio zmieniony przez Tommy6 Czw Sie 02, 2007 10:40, w całości zmieniany 2 razy
Co niektórzy chyba zapomnieli ideę MiniMaxów - imprez rozgrywanych tylko na torze.
Przyponę tylko, że różnią się one od KJSów czy "imprez wyższej rangi" tym, że nie ma BK (dla "blondynek": Badań Kontrolnych) i są imprezami robionymi bardziej na luzie.
Oprócz dobrej zabawy mają też na celu podnoszenie umiejętności oraz bezpieczeństwa na drogach i tu przykład kadeta bez opon bardzo dobrze to podkreśla - myślę, że kolega wyciągnie odpowiednie wnioski i zda sobie sprawę jak dużym zagrożeniem może być taka sytuacja na normalnej drodze - i chyba o to tez w tym wszystkim chodzi.
Czy wyglądało to widowiskowo to już jest inna sprawa - jedni się będą tym podniecać inni czepią sie, że było to niebezpieczne - pamiętajmy jednak że to jest TOR a nie np Inżynierska.
Cytat:
Chyba Ty sie niestety nie możesz odnaleźć w języku polskim ... "hamólcy" spadłem z krzesła jak to zobaczyłem <mrgreen> ... A ja Tobie polecam jakiś korespondencyjny KURS ORTOGRAFII - bo to wstyd takie błędy robić.
Jedni robią w pisaniu, inni na torze jeszcze inni w życiu - np nie szanując innych - mnie również razi ogólne olewanie ortografii zwłaszcza na forach internetowych, ale nie uważam tego za powód do wyśmiewania. Wystarczy zwrócić uwagę, tym bardziej, że w całej wypowiedzi, która nie była najkrótsza znalazłeś "aż" jeden błąd.
Skoro moda na zwracanie uwagi to powiem wszyscy robią mniejsze czy większe literówki, dodam też, że nie zaczyna się zdania od "A" - taka mała złośliwość z mojej strony
_________________ jeśli wszystko jest pod kontrolą to znaczy, że jedziesz za wolno
Wiec Tommy zapraszamy na Tor na MIni-Maxy do podszkolenia sie troszeczke :)zebysmy nie musieli sie martwic ogladajac cie na odcunku ''wyzszej rangi ''ze bedzie niekontrolowany bok ktorego skutki moga byc tragiczne .... , bo jechanie Kjs tylko po to zeby wyrobic licenjce to mija sie z celem... jak dla mnie , a prawie wyjmowanie KJS-u to 50s za markiem hehe
Tommy nie spinaj sie tak to wszystko zabawa kazdy podchodzi do tego troche z przymruzeniem oka , a zaczynasz gadac jak stara dewota po menopauzie...
(niezamierzonym i nie sądzę że kontrolowanym) czarnego kadeta.
Bok byl zeczywiscie niezamierzony ale nie tak dokonca niekontrolowany, a mój kadett jest koloru grafitowego <rotfl>
mikae napisał/a:
przykład kadeta bez opon bardzo dobrze to podkreśla - myślę, że kolega wyciągnie odpowiednie wnioski i zda sobie sprawę jak dużym zagrożeniem może być taka sytuacja na normalnej drodze
Juz wyciagnolem wnioski i zalozylem nowe oponki, a na normalnej drodze tez mialem kilka "cieplych" sytuacji przez tamte lyse.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach