Ostatnio urwala mi sie linka od zapiecia maski (za czesta nia macham.. ) i w zwiazku z tym wymyslilem sobie, ze zaloze zapinki. Kupilem, przymierzylem, wszystko fajnie tylko, ze troche boje sie wiercic w masce, zeby nie uszkodzic lakieru. Ktos z Szanonych Panstwa ma jakies doswiadczenia? Wszelkie wskazowki mile widziane.
Dziekuje za uwage,
pozdrawiam
Punktak, albo widzialem w ksiazce jakiejs cos w rodzaju Adama Slodowego grubo nakleic tasme jakas izolacyjna czy jakas i wtedy wiertlo sie nie zsunie. Ogolnie to najlepiej bedzie najpier napunktowac punktakiem.
szpachli nie ma, jeszcze... <mrgreen>
Faktycznie cos mi sie przewinelo z tym punktakiem, ale jakos mi sie nie chce wierzyc, ze jak dupne to nie odprysnie
A tak btw ktos z Was juz wiercil tak, czy tylko zgadujecie?
grubo nakleic tasme jakas izolacyjna czy jakas i wtedy wiertlo sie nie zsunie.
a jak chcesz punktakiem to nie musi być wcale tak mocno wystarczy lekko aby sie małę wgłębienie zrobiło potem wiertłem 4-5 OSTRYM i już będzie większa dziura <mrgreen> <uczen>
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach