Auto: V V C
Skąd: Okolice Lublina Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 347
Wysłany: Pią Sty 11, 2008 14:04
Dedra napisał/a:
Co do AKLubelskiego..
Powiedz mi ile zorganizowal imprez w 2007r... Jedna? Moze udalo sie dobic do trzech...
Nagle zrobiliscie impreze.. Na WOSP i wiesz co Ci powiem.. ze po ostatnim Twoim poscie odnosze wrazenie ze AkLubelski chce blysnac medialnie.. Bo Pan OWSIAK bo WOSP bo moze ktos zwroci uwage na Ak Lubelski??
Caly rok cisza a tu nagle 3 dni przed WOSP organizujemy KJS, pomysl jak przy piciu piwa...
Brak informacji co do Waszego KJS, jesli nie czytam forum to gdzie sie dowiem??
Wasza strona internetowa ma ostatnia aktualizacje z 2004 czy 2002r.
I galeria "Rajd pojazdow zabytkowych"..
Fajnie ze macie zapal i pomysly ale to nie wystarczy...
Wiadomo ze bedziesz bronil swojej bramki, ale karny to 95% gol...
Jest w tym sporo racji. Dlaczego AK Lub. nie organizuje w czasie jak nic sie nie dzieje, kiedy sa wolne terminy?
Rzadko pisze na forum, ale czasem wyrazam swoja opinie w waznych sprawach i mam do tego prawo, jak sadze. Tymbardziej ze uczestniczylem we wszystkich imprezach kjs,mm,ms, w LBN i Chelmie w tym roku.
Osobiscie chce uczestniczyc i w mini-sprintach i w kjs-ach, a nie wybierac rodzaj imprezy.
Mini-sprinty podlegaja tym samym regulaminom co kjs, to po co dzielic uczestnikow na tych co beda w kjs i ms startowac. Chyba ze AK Lub. ma zamiar tworzyc 4-lige rajdowa albo wogole oddzielna dyscypline sportowa.
I po co ta wojna ?! Rozumiem, że uzasadnione są uwagi do AKL o brak imprez, ale jak sądzę trochę się tam pozmieniało od czasów ex "prezesa" Święckiego - jeśli jest pomysł na imprezę, chęci i ludzie, to robią, oby jak najczęściej <spoko>
To, że w niedzielę, bo w niedzielę WOŚP, a po to w końcu impreza aby pomóc dzieciakom. I czy to naprawdę istotne czy ze sztabu lubelskiego czy chełmskiego? - przecież i tak wszystko na jeden wspólny cel i do wielkiej wspólnej puszki
Skoro tak, to o jakiej "konkurencji" i "podbieraniu" startujących mowa?! Jedni wybiorą KJS, inni minimax. Dlaczego? - to jak z tą d*** (jeśli już o przysłowiach mowa) każdy ma swoją i swoje argumenty. My będziemy mieli fun, dzieciaki pieniążki (w pewnym uproszczeniu oczywiście). I o to w całym tym zamieszaniu chodzi <tak>
A ci, co najgłośniej krzyczą, jutro będą mili szansę wykazać się w prawdziwej sportowej rywalizacji <mrgreen>
W końcu!!! Jeden trzeźwy człowiek, który zobaczył o co naprawdę chodzi (mowa o poście powyżej)!!! Miałem się nie odzywać, ale widzę, że choć jedna osoba zobaczyła, że nie chodzi o żadną rywalizację, podbieranie zawodników, wojnę między Klubami itd. Jest finał WOŚP-u, po to jest ten KJS.
Długo nas nie było jako Klubu, mieliśmy różne problemy... Teraz z początkiem roku wracamy, żyjemy, chcemy robić, działać, dać Wam wiele możliwości rajdowania. Nie zapominajcie, że jesteśmy Klubem z ogromnym doświadczeniem, tradycją i niebagatelną historią.
Pomysł KJS-u, a raczej możliwość zorganizowania powstał w ostatniej chwili za co przepraszamy, ale chyba lepiej późno niż wcale, biorąc pod uwagę cel na jaki pójdzie kasa.
Ja osobiście (kłaniam się, Michał Bojar) zawodnik z kilkuletnim stażem w RSP PZM oraz sporadycznie RSMP jestem zażenowany wypowiedziami wielu z Was. Jadę w tej imprezie tylko po to żeby puszka była pełniejsza. Wystawiliśmy na allegro przejażdżki rajdówką z Ewą w tym samym celu, szlachetnym celu nie zważając na to kto co robi, ważne, że robi. Jeden pojedzie KJS-a drugi pojedzie w imprezach AK Chełmskiego - moim zdaniem zajebiście, bo kasa pójdzie dla dzieciaków i to w tym chodzi!
Nie robiliśmy wielu impprez w 2007 roku, bo sytuacja była taka , a nie inna. Czy nadal mamy nic nie robić, czy nagła możliwość działania jest zła, skoro w końcu możemy? Czemu teraz, kiedy są dwie inne imprezy? Odpowiem po raz wtóry: bo to finał WOŚP-u!
Obecnie przeżywamy renesans i chyba Wy zawodnicy (tudzież niestartujący krzykacze) powinniście się z tego cieszyć, że dzieje więcej.
Jeśli chodzi o komentarze typu doły na KJS-ach, bezpieczna jazda bez kasku, długie czasy przejazdów między próbami itp to nawet nie będę tego komentować. Fundamentalne podstawy (masło maślane, ale niestety nie dla wszystkich) sportu samochodowego zawierają w sobie w/w zjawiska. Ludzie, nie piszcie takich głupot! Czytajcie regulaminy, miejcie podstawy, chociaż muśnijcie niektóre prawidła.
Podsumowując: w dzisiejszej imprezie wystartuje napewno załoga Ewa Niezabitowska/Michał Bojar (Fiat Seicento Sporting Abarth) oraz Leszek Bronisz/Maciek Wilczyński (Peugeot 106 Rallye) - zawodnicy z licencją ścigający się o pietruszkę, którzy wystawili przejażdżki rajdówkami na allegro, oczywiście na konto WOŚP-u. Jeśli będziemy jedynymi zawodnikami, to niektórzy z Was zapewne uznają to za fiasko. My natomiast będziemy bardzo szczęśliwi, że udało nam się jako Automobilklubowi Lubelskiemu dorzucić do puli tegorocznego finału Orkiestry, bez chorej konkurencji, rywalizacji (której ton niestety nadali niektórzy forumowicze), jedynie dla słusznej sprawy. Jeśli nadal nie rozumiecie to nie komentujcie, nie piszcie. Szkoda Waszego czasu i moich nerwów. Bardzo się cieszę, że poprzedni post pokazał, że można się łączyć, a nie dzielić, co niektórym jest niestety bliższe.
Pozdrawiam gorąco, polecam więcej myśleć, a mniej stukać w klawisze i przedewszystkim życzę Wam wielu startów nie tylko na amatorskim szczeblu. To uczy pokory, szacunku i weryfikuję osobowość!
Michał Bojar
Ostatnio zmieniony przez Michau Nie Sty 13, 2008 01:51, w całości zmieniany 3 razy
witam serdecznie .na poczatku pragne serdecznie przeprosić pana W. za bezpodstawne i nie sprawdzone oskarżenie z mojej strony!!!.nastepnie zgadzam się w 100% z komentarzem Michała Bojara.
Michał - po pierwsze nigdy nie mów "napewno" ...
Po drugie w całej swojej wypowiedzi przekonujesz, że jest to impreza "o pietruszkę" i ważny jest tylko WOŚP więc po co w takim razie to:
Cytat:
"I Lubelski Rajd WOŚP" będzie wliczany do nowoutworzonego Pucharu Automobilklubu Lubelskiego w KJS.
jak nawet nie wiadomo "z czym to się będzie jadło"
Przede wszystkim jednak chyba po to się robi jakieś imprezy ze zbiórką, żeby zebrać jak najwięcej więc tekst typu, że nawet we dwoje jak będziecie jeździć to będzie fajnie raczej nie do końca pasuje.
I wszyscy którzy tu krytycznie się wypowiadali co do pomysłu organizacji tego KJSa mieli na mysli, że lepiej zrobic razem większą imprezę - można było zrobić na torze dodatkowo wiele rzeczy gdyby była chęć na współpracę, której w Waszym klubie akurat zabrakło.
Skoro tak wszyscy z AL zgodnie twierdzą, że najważniejsze to żeby zebrać kasę na dzieciaki, że i tak idzie ona do jednego worka to dlaczego została odrzucona moja propozycja zrobienia imprezy wspólnie?
_________________ jeśli wszystko jest pod kontrolą to znaczy, że jedziesz za wolno
I wszyscy którzy tu krytycznie się wypowiadali co do pomysłu organizacji tego KJSa mieli na mysli, że lepiej zrobic razem większą imprezę - można było zrobić na torze dodatkowo wiele rzeczy gdyby była chęć na współpracę, której w Waszym klubie akurat zabrakło.
Skoro tak wszyscy z AL zgodnie twierdzą, że najważniejsze to żeby zebrać kasę na dzieciaki, że i tak idzie ona do jednego worka to dlaczego została odrzucona moja propozycja zrobienia imprezy wspólnie?
Uwazam ze tym postem temat powinien zostac zamkniety...!! :]
Skoro tak wszyscy z AL zgodnie twierdzą, że najważniejsze to żeby zebrać kasę na dzieciaki, że i tak idzie ona do jednego worka to dlaczego została odrzucona moja propozycja zrobienia imprezy wspólnie?
Nie jestem w AKL Formalnie AKCh! Ale moim zdaniem to bez znaczenia. A o KJS lepiej niech wypowiedzą sie uczestnicy. Z tego co wiem frekwencja nie dopisała. Szkoda Pzdr
Ja [ Bosek ] i Madzia pozdrawiamy obie strony barykady
Ja .. posiadacz nie ważnej już legitymacji AK Chełmskiego
Madzia ... AK Lubelski
Ja - Pilot / Madzia - kierowca [ Toyota Celica ] KJS 13-01-2008 r.
Strefa rywalizacji między AK Chełmski - AK Lubelski ??? .. to samo auto w środku, fotele obok 48 km wspólnie, 8 prób, ponad dwie godziny razem Było super. Do puszeczki wrzutkę zrobiliśmy, jakieś medaliki dostaliśmy.
Moim zdaniem dobrze sie stało że AL zorganizował tą imprezę, pierwszy raz miałem okazje wziąć udział w kjs i zobaczyć jak to wygląda. Mimo że mało załóg wystartowało to i tak było naprawdę fajnie (trochę zabawy na szczytny cel).... Pozdrawiam AL i ACH... i mam nadzieje że będzie więcej takich imprez (nie ważne czy organizatorem będzie AL czy ACH)... do zobaczenia mam nadzieje wkrótce.....
ps. podziękowania za pomoc dla Ewy i Michała...
Ostatnio zmieniony przez arek_lbn Pon Sty 14, 2008 20:59, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach