Hej.
Tak sobie ostatnio pomyślałem, czy przypadkiem imprezy typu RallySprint nie zabijają KJS'ów?! Fajnie, że są, jestem za każdą imprezą na której można legalnie pojeździć, ale chyba stosunkowa "łatwość" przygotowania RS wygrywa i organizatorzy bardziej przychylnym okiem patrzą w kierunku tych imprez. Nie ma BK, PKC i innych.
Osobiście wolałbym zamiast 3 RS jakiś mały KJS, niekoniecznie 200 km od domu.
Co o tym myślicie?
Pozdro!
Tylko zobacz ile kosztuje przygotowanie KJS-u?? Policz koszty, zgody władz itp.? spójrz na to z tej strony.? zawsze jest coś za coś... dobrze ze jest to co jest.. Może byc jeszcze gorzej wiec nie ma co narzekac.. A jak chcesz KJS-y to jezdzij PSW i tyle.. 6 kjs-ow kosztem RS-ów.
_________________ "Życie zaczyna się powyżej 5 tyś obrotów....."
Pewnie, że dobrze, że są RS, tak też napisałem, ale KJS'ów jest wg mnie za mało. Założyłem temat po rozmowie z Panem z zarządu, nie powiem którego klubu i dał mi do myślenia. Może ten temat także da do myślenia i powstanie jeden KJS więcej. Kto wie.
A może za RS także powinny być przyznawane jakieś szczątkowe punkty do R2.
W większości się z Tobą zgadzam, ale tak jak napisałeś, są co najmniej dwie strony.
Każda opinia mile widziana.
Co fakt to fakt - gdyby nie RallySprinty, to już dawno bym zrobił Kadetta, tak aby mógł startować w kjs, ale, że jeżdżę na RS, to się to odwleka w czasie i przewiduje remont+dopasowanie Kadzia do regulaminu KJS dopiero na wakacje
Tylko zobacz ile kosztuje przygotowanie KJS-u?? Policz koszty, zgody władz itp.?
Kurcze idąc tym tokiem myślenia, to po co robić profi rajdy - posadźmy chłopaków przed kompem, dajmy im parę OSów w RBSa - będzie taniej, a jeszcze zarobić można na "biletach" gdy puścimy streaming po sieci <rotfl> Tylko frajdy dla zawodników i kibiców jakoś tak mniej.....
prawda jest taka ze kiedys kjsy byly tansze nie bylo topowych semi slickow itd... a rally sprinty beda zawsze bardziej popularne niz kjsy bo kazdy bedzie sie bal mniej o fure...
_________________ Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
"To jest pokolenie któro uczyło się jeździć na pachołkach... MY uczyliśmy się na zusie i zawadówce "
d_ARC, źle mnie chyba zrozumiales.. ja moge powiedziec ze keidys nawet z Juniorem pytalismy sie prezesa zeby zrobic coś u "nas" czyli w Kraśniki jak nie KJS-a to moze chociaż jakiego MM (wtedy jeszcze były) ale odpowiedz była ze nie bo za duze koszty, załawtianie pozwolenia itp. no to dlatego moja odp. na pierwszego posta była taka bo ja taką kiedys dostałem.. wiadomo zaje**** było by zeby było jak najwiecej KJS-ów w okregu.. no ale jak nie ma to trzeba sie cieszyc z tego co jest i tyle..
_________________ "Życie zaczyna się powyżej 5 tyś obrotów....."
Ostatnio zmieniony przez Pią Mar 27, 2009 10:38, w całości zmieniany 1 raz
d_ARC, źle mnie chyba zrozumiales.. ja moge powiedziec ze keidys nawet z Juniorem pytalismy sie prezesa zeby zrobic coś u "nas" czyli w Kraśniki jak nie KJS-a to moze chociarz jakiego MM (wtedy jeszcze były) ale odpowiedz była ze nie bo za duze koszty, załawtianie pozwolenia itp.
Mati, chyba też mnie źle zrozumiałeś !! Nie mówiłem, że nie zrobimy, tylko, że musimy zacząć od miejscowych władz. 4 lutego 2008 wysłałem do burmistrza pismo następującej treści:
Chełm, 4 lutego 2008 roku
Pan Piotr Czubiński
Burmistrz Miasta Kraśnik
Automobilklub Chełmski zwraca się z propozycją zorganizowania na terenie Kraśnika ogólnodostępnej imprezy samochodowej. Jej celem jest działanie na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego poprzez doskonalenie techniki jazdy i promowanie bezpiecznych zachowań, zapewnienie dobrej zabawy i sportowej rywalizacji uczestnikom oraz promocja miasta.
Planujemy, że impreza odbędzie się w oparciu o regulamin Mistrzostw Okręgu w Mini Maxach i będzie rundą tych mistrzostw. Areną rywalizacji byłyby dwa-trzy place wykorzystywane w KJSach organizowanych dwa i trzy lata temu.
Pragnę zaproponować Panu objęcie patronatu nad tą imprezą oraz jej wsparcie kwotą 1000 złotych, które wykorzystamy na zakup pucharów i nagród. Wówczas byłby to Samochodowy Mini Sprint o Puchary Burmistrza Miasta Kraśnik.
Pragnę dodać, że propozycję naszą składamy "pod naciskiem" wielu młodych kierowców z Kraśnika, którzy startują w imprezach okręgowych i chcą się tym razem pokazać w swoim mieście. Wszystkie działania organizacyjne przeprowadzimy we własnym zakresie.
Z wyrazami szacunku!
Grzegorz Gorczyca
prezes Automobilklubu Chełmskiego
tel. 502 342 117
Mimo, że zgodnie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego władze mają miesiąc na udzielenie odpowiedzi to niestety odpowiedzi nie doczekałem się do tej pory (nawet mimo kilku telefonów jeszcze później!). Jednak ponieważ imprezy w Kraśniku miały swój fajny klimat to jutro ponownie wyślę pisemko burmistrzowi. Zobaczymy co on na to!
prezes, no to git <spoko> o to chodzi i ja rozumie jak jest dlatego napisalem posta wyzej (lepszy wróbel w garści niż orzeł na dachu) trzeba jezdzic to co mamy i nie narzekac..
_________________ "Życie zaczyna się powyżej 5 tyś obrotów....."
Ostatnio zmieniony przez Pią Mar 27, 2009 10:39, w całości zmieniany 1 raz
he he pewnie znowu nic ,ale spokojnie uderzymy wieksza ekipa moze do burmistrza osobiscie,wesprzemy inicjatywe,moze wtedy jakoś zareaguje;)ale to dopiero najwczesniej we wtorek
teraz wypadałoby otworzyć nowy temat pt:"kjs w Kraśniku":) na pytanie czy RSy zabijają KJS odpowiedż brzmi jednoznacznie:TAK, ale cóż innego pozostaje....są takie imprezy jak RS i chyba należałoby się z tego cieszyć bo dzięki nim jest więcej okazji do spotkania się w miłym towarzystwie i powalczenia z czasem. Natomiast od czasów wejścia RSów, KJSy stały się wyższą ligą-większe wymagania,wyższe wpisowe itd...... Lekarstwem na nasze bolączki byłaby zapewne odpowiednia reklama tego sportu, jego rozpowszechnianie w całym kraju: więcej uczestników=więcej kibiców=więcej imprez=większe zainteresowanie sponsorów i organizatorów=niższe wpisowe
co do KJS w Kraśniku.....może jakaś lista zainteresowanych którzy by się pod nią podpisali-zawsze to coś-jakiś papier w rozmowie z władzami.
A władze miasta zamiast co tydzień organizować festyny i inne tego typu rzeczy mogłyby poświęcić jeden weekend na taka impreze.
JESTEM ZA
_________________ "Racing is life. Anything that happens before or after is just waiting." Steve McQueen
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach