Miasto chce wyprowadzić tor kartingowy z ul. Zemborzyckiej. Na ryk silników od lat skarżą się mieszkańcy pobliskich bloków. Nowy obiekt miałby powstać poza miastem, a wraz z nim zbudowany może być też tor motocrossowy.
Miasto chce przenieść tor kartingowy z ul. Zemborzyckiej.
(Fot. Jacek Świerczyński / Archiwum)
Tor od lat uprzykrza życie mieszkańcom rozrastającego się osiedla Słoneczny Dom. Lokatorzy skarżą się na hałas. Obiekt powstał w latach 70. ubiegłego wieku. Ówczesny plan zagospodarowania terenu zakładał, że w "strefie hałasu” będą wyłącznie magazyny. Ale w 2003 r. radni zmienili plan, przeznaczając pobliskie grunty pod budowę mieszkań.
Tak zrodził się spór. Miłośnicy sportów motorowych twierdzą, że to ich miejsce. A lokatorzy chcą ciszy. – Zjeżdżają tu pojazdy z całej Polski, bo na innych torach robi się pomiar głośności. W Lublinie jeździ, kto chce – skarżył się już blisko rok temu Dariusz Malon, jeden z protestujących mieszkańców, gdy sprawa stanęła na sesji Rady Miasta.
Ratusz ma pomysł na rozwiązanie. Chce przenieść tor poza miasto. – Na teren dawnego wysypiska śmieci w Jawidzu – ujawnia Adam Wasilewski, prezydent Lublina. Ziemia jest własnością gminy Lublin.
– W sumie mamy tam 17 ha w dwóch częściach przedzielonych drogą – mówi Krzysztof Żórawski, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem w Urzędzie Miasta.
Teraz wszystko zależy od władz gminy Spiczyn, w której leży dawne wysypisko. – Konsultacje z gminą i z mieszkańcami chcielibyśmy przeprowadzić jeszcze w tym roku, ale budowa raczej w tym roku nie nastąpi – stwierdza Wasilewski.
– Najprawdopodobniej radni musieliby zmienić plan zagospodarowania – przyznaje Mirosław Krzysiak, wójt Spiczyna. – Mamy taką niepisaną procedurę, że w razie kontrowersyjnej inwestycji w pierwszej kolejności pytamy mieszkańców. Jeśli nasi radni po planowanym spotkaniu z przedstawicielami Lublina uznają, że warto o tym dalej rozmawiać, zrobimy we wsi spotkanie z mieszkańcami.
– A niech będzie ten tor. Może się coś ruszy w okolicy – dodaje Bogdan Kowalczyk, mieszkaniec Jawidza. – Nie będzie mi to przeszkadzać, byle nie hałasowało – mówi Grzegorz Aniołkowski.
Władze Lublina deklarują, że tor spełni także te normy. – Ta nieruchomość leży z dala od siedzib ludzkich – zapewnia prezydent. Dlatego niewykluczone, że będzie tam mógł powstać również tor motocrossowy, którego brak doskwiera głównie zawodnikom osiągającego spore sukcesy lubelskiego klubu KM Cross. Pomysłów na jego lokalizację było już kilka, ale każdy wzbudzał protesty okolicznych mieszkańców, bo za każdym razem tor był zbyt blisko domów.
kampanię wyborczą czas zacząć
_________________ Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
"To jest pokolenie któro uczyło się jeździć na pachołkach... MY uczyliśmy się na zusie i zawadówce "
Wystarczy wokół toru zbudować ekrany dzwiękochłonne i po sprawie. A i pewnie tańsze rozwiązanie niż przenosić tor do Jawidza.
Nagle okazało się ze przy bloku jest tor i auta jeżdżą??? A jak tanie kupowali to nie przeszkadzało???
Pewnie teren toru stał się atrakcyjny i trzeba coś znaleść żeby ktoś konkretną kase na tym zrobił - ale co ja tam mogę wiedzieć....ech
_________________ I COULD HAVE BEEN A HERO
BUT I'M GOING TO BE A LEGEND
polll juz na kilku forach czytalem o takim pomysle jak zlikwiduja tor to raczej nie chcialbym tam mieszkac hehehe...
dajcie znać jak coś się zorganizuje
_________________ I COULD HAVE BEEN A HERO
BUT I'M GOING TO BE A LEGEND
Szkoda gadać, dziwne rzeczy się dzieją, ale od likwidacji toru chyba niema ucieczki. Rozmawiałem ze swoim proboszczem tydz. temu, który to buduje obok toru centrum Jana Pawła II.Będzie tam zaraz obok płotu jakaś kaplica w której musi być absolutna cisza. Proboszcz nie jest za likwidacją toru ale biskup mówi ponoć ze to nie uniknieone, pomijająć juz słynne osiedle...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach