Paweel, ulice osiedlowe przy których znajduje się parking pod moim blokiem należą do miasta. Nawet był kiedyś spór o remont ulicy na której mieszkam, bo spółdzielnia nie mogła remontować, a miasto remontem nie było zainteresowane. Zaznaczam, że parking jest często przepełniony i auta stoją często zaparkowane na ulicy.
Dobra, więc inaczej.
Do tej pory porównywałem osiedla mieszkaniowe do kamienic.
Dlatego inny przykład.
Ulica Lubartowska.
Ludzie mieszkający na tej ulicy w części od Tysiąclecia do Unickiej nie muszą płacić, a ludzie mieszkający w części od Tysiąclecia do Królewskiej płacić muszą.
Czyli tak jakbyś Ty musiał płacić za miejsce parkingowe, a Twój sąsiad obok miał je za free.
Auto: znalazlem na otomoto ;)
Skąd: Śródmieście Pomógł: 24 razy Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 3578
Wysłany: Sob Paź 06, 2012 09:55
ukanio, ale Ty czegoś nie rozumiesz - naszym(mieszkańców centrum) problemem jest brak miejsc parkingowych, a dzięki strefie mamy jakąkolwiek szansę zaparkowania nieopodal miejsca zamieszkania, bo w śródmieściu, nie ma tak jak na nowych osiedlach że ktoś zawczasu pomyślał o możliwości: parkingu pod blokiem, miejscu w garażu podziemnym czy garażu wolnostojącym (co prawda za $$$, ale jednak, PRZYPOMINAM - nie ma nic za darmo).
WIĘC te 8 zł miesięcznie za możliwość parkowania na ulicy przy której mieszkam, jest dla mnie ŻADNYM KOSZTEM, bo paczka fajek kosztuje niejednego więcej. Natomiast, tak jak napisałem, każdy powinien się zastanowić nad sensem podróżowania po Lublinie własnymi pojazdami przy tak dobrych połączeniach MPK.
Dodatkowo - aspekt miasta - mniej korków, szybszy transport przelotowy, większy ruch w komunikacji miejskiej - mniejsza strata do miasta, które ciągle do tej spółki dokłada (z naszej kasy - miej tego świadomość - więc potencjalnie mniej pieniędzy idzie naparkingi po za strefą), dodatkowo większy koszt z biletów parkingowych (bo więcej miejsc płatnych(obszar strefy) - więcej pieniędzy w budżecie na miejskie inwestycje.
zatrybia to w jedną całość dość logicznie.
a najbardziej mi się podoba podejście noProblem'a
Cytat:
1. kondycja rośnie
2. brzuch spada
3. samochód sie nie katuje
4. kasa się oszczędza
5. jadąc z córką do lekarza nie mam problemu z parkowaniem, 2 zł i zełba. Wcześniej miejsca były tylko te exclusiv po +4zł za godzinę.
patrząc na Skarbowy pod domem, czy urząd na spokojnej dodam że wkońcu jest możliwość podjechania, szybkiego załatwienia sprawy, odjechania,
siwy, tylko, że to jest Twoja opinia. Jak podają media wielu mieszkańców zostawia auta poza strafą. Czyli jednak nie chcą płacić.
8zł może i niewielka kwota, ale pytanie, czy ktoś chce te 8zł płacić i nabijać kieszeń urzędnikom?
Zobacz co się dzieje. Za parkowanie trzeba płacić, żeby zobaczyć mecz w TV też trzeba dodatkowo zapłacić. Pytanie za co będziemy jeszcze płacić w przyszłości? Za korzystanie z toalety w domu?
Co do MPK to nie chce mi sie dyskutować. Podam tylko swój przykład. Miesięczny dojazd do pracy autem kosztuje mnie ok. 20zł mniej niż kupno jednorazowych biletów MPK i mniej-więcej tyle samo ile kupno biletu miesięcznego MPK. O zaoszczędzonym czasie już nie wspomnę.
P.S.
siwy napisał/a:
Cytat:
5. jadąc z córką do lekarza nie mam problemu z parkowaniem, 2 zł i zełba. Wcześniej miejsca były tylko te exclusiv po +4zł za godzinę.
Tylko czekać aż podniosą ceny za parkowanie. W Sopocie sięgają już 10zł/h.
Ostatnio zmieniony przez ukanio Sob Paź 06, 2012 12:52, w całości zmieniany 3 razy
Auto: znalazlem na otomoto ;)
Skąd: Śródmieście Pomógł: 24 razy Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 3578
Wysłany: Sob Paź 06, 2012 16:39
ukanio, nie nabijasz kabzy urzędasom, tylko w miasto, a to różnica, bo pośrednio podnosisz kwotę która zostanie zainwestowana w infrastrukturę miasta, bezpieczeństwo, czystość, place zabaw etc.
Po za tym, to nie jest tylko moja opinia - patrz Jakub (z forum) - natomiast wszyscy moi sąsiedzi są wniebowzięci i nie rozumieją tego tylko ludzie którzy nie użerali się codziennie na parkingu. Przykro mi że nie wszystkim strefa pasuje, ale ja reprezentuję rzeszę ZACHWYCONYCH mieszkańców.
(pomijam że wcześniej jak studentka powalony autem pod domem blokując 2 (słownie:DWA) miejsca parkingowe i auto stało od lutego (bo zaparkowała przy bruździe śniegu) do czerwca, to teraz jak z nią rozmawiałem to przyjechała do Lublina busem i też jest zadowolona, bo w sumie nie wiedziała że busik taki tani a na wache wychodziło jej drożej
przykładów w jedną i w drugą można mnożyć - też mógłbym płakać że mieszkam 2kroki od krakowskiego i nie mogę parkować na krakowskim, a tylko w strefie pod domem, ale co z tego skoro mam gdzie stanąć i każdy z sąsiadów też ma?
Naprawdę nie zauważacie tego co my, mieszkańcy - "co się działo" - jak centrum było bezpłatne, teraz że nie dość że jest gdzie stanąć, to i nieprawidłowo zaparkowanych aut można wyliczyć na jednej ręce w ciągu tygodnia, a nie w ciągu dnia! a to mega różnica., szczególnie jak np. wejście do Twojej kamienicy jest zastawione z OBYDWU STRON (!!! sic !!!) i przejście jest na 30-40 cm (wózek z płaczącym dzieckiem z zaszczaną pieluchą -13 stopni) , a auta stoją tak ciasno że od strony ulicy też się nie przepchasz.
Auto: Malarz
Skąd: Lublin Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lut 2005 Posty: 1180
Wysłany: Sob Paź 06, 2012 18:30
Ten co nie doświadczył tego nie zrozumie, bo tych co w centrum nie mieszkają boli to że teraz musi zapłacić 2 zł 1h za zaparkowanie . Ja mając mieszkanie poza centrum, żeby móc codziennie mieć gdzie zaparkować pod blokiem, musiałem zapłacić kilkadziesiąt tysi za jedno miejsce, więc nie rozumiem w czym macie problem i po co ta polemika.
Auto: Galant
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 14 razy Dołączył: 13 Cze 2004 Posty: 933
Wysłany: Sob Paź 06, 2012 18:38
ukanio napisał/a:
Za korzystanie z toalety w domu?
To wode i papier masz za darmo????
Ja jestem za strefą. Tylko znam takich co teraz kombinują i na współwłaścicieli rejestrują inwalidów dla oszczędności.
Ja jak mieszkałem na Nałkowskich wolałem do centrum jeździć autobusem niż samochodem. Teraz też zamiast pchać się samochodem, jeżdzę pociągiem i dalej spacerek.
Nie rozumiecie jednej rzeczy.
Odpowiedzcie sobie na pytanie: Czy rzeczywiście musimy płacić, żeby móc żyć normalnie?
To się robi trochę chore. Musicie płacić za spokojne parkowanie pod domem. Jasne, lepiej wprowadzić "strefę płatnego parkowania", która będzie przynosić zyski niż inwestować w dodatkowe parkingi. Przecież z parkingu zysku nie będzie, a ziemię można sprzedać za grube miliony pod kolejny biurowiec.
Myślę, że znalazłoby się kilka innych bezpłatnych sposobów na uporządkowanie sprawy parkowania w centrum.
Wiecie jak wygląda sprawa w Budapeszcie?
Ulica dwujezdniowa dokładnie taka sama jak u nas Al. Tysiąclecia, Al. Solidarności lub Al. Unii Lubelskiej.
Lublin - jezdnie przedzielone pasem zieleni.
Budapeszt - zamiast pasa zieleni miejsca parkingowe.
siwy, jesteś pewien, że te pieniądze pójdą na rozwój miasta?
A może będzie tak jak z autostradami. Z naszych podatków budowane, a i tak za przejazd musimy płacić.
ukanio,
A ja nie chcę płacić za bilety MPK. Przysługują mi dzięki temu darmowe? Nie. Więc o co afera. Parkowanie płatne i tyle. Niech sobie taki mieszkaniec wykupi 2x5m to będzie miał "darmowe" ...
Jeżeli kogoś stać na ubezpieczenie, przegląd i benzynę to nie może wyłożyć 8zł miesięcznie na parking? No skoro nie może to trudno, niech parkuje poza strefą i ciśnie z buta, albo niech sprzeda samochód. Wkurza mnie to polaczkowe myślenie, że komuś się coś za darmo należy...
Za korzystanie z toalety w domu płacisz już teraz Nie ma nic za darmo.
Ile masz km z domu do pracy? Średnio chce mi się wierzyć w to, że dojazdy samochodem wychodzą Cię tyle samo co miesięczny MPK. No chyba, że jeździsz w 3 osoby.
10zł/h w Sopocie? Chyba masz jakieś dziwne źródła informacji. Ja tam widzę 3-4zł/h.
ukanio napisał/a:
Czy rzeczywiście musimy płacić, żeby móc żyć normalnie?
Ty tak powaznie ? A mieszkanie, jedzenie, ciuchy i inne rozrywki masz za darmo?
ukanio napisał/a:
To się robi trochę chore. Musicie płacić za spokojne parkowanie pod domem.
Ale co jest w tym chorego? SPP to teren miasta, w którym mieszkańcy centrum nie mają udziałów.
W ogóle to nie mam pojęcia z czym TY masz problem? Masz na forum przykład ZADOWOLONEGO mieszkańca. Jest ZADOWOLONY, bo płaci 30 groszy dziennie za to, że ma gdzie zaparkować i nie trafi 30 minut na szukanie miejsca, bo może dziecięcym wózkiem przejechać po chodniku bez problemu. Skoro jemu to odpowiada to dlaczego Ty , mieszkający pare km od centrum narzekasz?
ukanio napisał/a:
Myślę, że znalazłoby się kilka innych bezpłatnych sposobów na uporządkowanie sprawy parkowania w centrum.
O, ciekawe, na przykład?
Ogólnie zaakceptuj to, że w życiu za darmo to możesz tylko kopa w dupę dostać. Masz miejsca do parkowania w centrum, masz zadowolonych mieszkańców, a dalej szukasz dziury w całym ! Bez sensu...
siwy, tylko, że to jest Twoja opinia. Jak podają media wielu mieszkańców zostawia auta poza strafą. Czyli jednak nie chcą płacić.
Moj znajomy zarzadza jednym z parkingow w Lublinie. I ludziom to szkoda nawet zaplacic 3 zl za wjazd na caly dzien. Najlepiej miec wszystko za darmo.
Ja nie mieszkam w centrum i zebym mogl codziennie spokojnie zaparkowac to beceluje za parking miesiecznie tyle co w centrum maja za rok i nie placze bo moglbym jezdzic codziennie w kolko zeby znalezc wolne miejsce, a tak leje na to bo zawsze miejsce swoje mam.
A ja nie chcę płacić za bilety MPK. Przysługują mi dzięki temu darmowe?
Co ma MPK do parkingu? Wyjaśnij mi.
Czy MPK było kiedyś darmowe, a potem wprowadzili bilety? Chyba nie, więc porównanie z d...
KamilK napisał/a:
Niech sobie taki mieszkaniec wykupi 2x5m to będzie miał "darmowe" ...
Ja pod swoim blokiem nie musiałem nic wykupywać i mam za darmo.
Ponawiam przykład. Część ul. Lubartowskiej ma parkowanie za darmo. Więc odpowiedz mi na pytanie. Dlaczego jeden mieszkaniec musi płacić, a jego sąsiad z kamienicy po drugiej stronie Al. Tysiąclecia ma za free?
KamilK napisał/a:
Jeżeli kogoś stać na ubezpieczenie, przegląd i benzynę to nie może wyłożyć 8zł miesięcznie na parking?
Kolejny argument z d...
Wielu ludzi stać na telewizory i radia, a mimo to nie płacą abonamentu.
Skoro stać nas na internet to proponuję wprowadzić opłaty za wejście na to forum.
Zapomniałeś też, że dla wielu ludzi samochód nie jest "luksusem" tylko narzędziem pracy.
KamilK napisał/a:
Za korzystanie z toalety w domu płacisz już teraz Nie ma nic za darmo.
Nie płacę! Kupno papieru, czy środków czystości to nie opłata za korzystanie.
KamilK napisał/a:
Ile masz km z domu do pracy? Średnio chce mi się wierzyć w to, że dojazdy samochodem wychodzą Cię tyle samo co miesięczny MPK. No chyba, że jeździsz w 3 osoby.
7km. Prosta matematyka. Miesięcznie dojeżdżając do pracy robię niecałe 300km. Spalanie lpg w moim aucie to ok. 10L/100km. Miesięcznie wychodzi 30L, czyli jeden pełny bak. Zatankowanie gazu do pełna to koszt ok. 80zł.
Bilet miesięczny MPK - 84zł
Bilet jednorazowy - 2,80zł - miesiąc jazdy(z przesiadkami) - 140zł
KamilK napisał/a:
10zł/h w Sopocie? Chyba masz jakieś dziwne źródła informacji. Ja tam widzę 3-4zł/h.
Byłeś kiedyś w sopocie? 4zł to tam się za 30 minut płaci.
KamilK napisał/a:
Ty tak powaznie ? A mieszkanie, jedzenie, ciuchy i inne rozrywki masz za darmo?
Kolejne porównanie z d...
Jeszcze raz zapytam. Czy mieszkanie, jedzenie, ciuchy itp. były kiedyś darmowe?
Szedłeś do sklepu i brałeś za free?
KamilK napisał/a:
Ale co jest w tym chorego? SPP to teren miasta, w którym mieszkańcy centrum nie mają udziałów.
Chore jest to, że za chwilę za wszystko będziesz musiał płacić i to jakies dziwne kwoty. Opłata za autostradę, opłata za parking, opłata za oglądanie meczu w TV, a wypłaty stoją w miejscu.
Wiesz ile kosztuje przejechanie autostradą przez Słowenię?
70zł za tydzień jeżdżenia. W Polsce 70zł wydasz w jeden dzień jazdy.
KamilK napisał/a:
W ogóle to nie mam pojęcia z czym TY masz problem? Masz na forum przykład ZADOWOLONEGO mieszkańca.
Ok, więc przyprowadzę Ci jednego ZADOWOLONEGO mieszkańca Białorusi. Na podstawie jego zadowolenia stwierdzisz, że Białoruś to raj na Ziemi??
KamilK napisał/a:
O, ciekawe, na przykład?
Podałem przykład z Budapesztu.
KamilK napisał/a:
Masz miejsca do parkowania w centrum, masz zadowolonych mieszkańców, a dalej szukasz dziury w całym ! Bez sensu...
Jak narazie mamy na forum jednego, czy dwóch zadowolonych.
Dlatego nie pisz kłamstw, że wszyscy sa zadowoleni.
Qki, mam wrażenie, że masz problem z tym, że Ty musisz płacić, a inni nie i wychodzisz z założenia: "Skoro ja płacę, to niech inni też płacą!"
ukanio, ale dlaczego w ogóle uważasz, że parkowanie w centrum należy się za darmo ?
ukanio napisał/a:
Co ma MPK do parkingu? Wyjaśnij mi.
MPK oferuje usługę - przejazd autobusem. SPP oferuję usługę - zaparkowanie samochodu w centrum.
Więc dlaczego 1 ma być darmowe a 2 płatne?
ukanio napisał/a:
Ja pod swoim blokiem nie musiałem nic wykupywać i mam za darmo.
Ponawiam przykład. Część ul. Lubartowskiej ma parkowanie za darmo. Więc odpowiedz mi na pytanie. Dlaczego jeden mieszkaniec musi płacić, a jego sąsiad z kamienicy po drugiej stronie Al. Tysiąclecia ma za free?
A ja pod swoim musiałem. I nie burze się , że Ty nie musiałeś. To nie komuna.
A ten mieszkaniec z części "centralnej" musi zapłacić bo mieszka w centrum, w części miasta gdzie zawsze jest multum osób i samochodów, multum spraw do załatwienia. Mieszka tam świadomie i musi zaakceptować plusy i minusy wynikające z mieszkania w centrum.
ukanio napisał/a:
Wielu ludzi stać na telewizory i radia, a mimo to nie płacą abonamentu.
Ale za to kupują sobie cyfrowe polsaty czy inne "enki"
Mieć tv a nie płacić abonamentu to tak jak mieć samochód i nie płacić za niego OC. Niestety. Jak mówisz A to musisz tez powiedzieć B.
ukanio napisał/a:
Zapomniałeś też, że dla wielu ludzi samochód nie jest "luksusem" tylko narzędziem pracy.
A co to ma do rzeczy?
ukanio napisał/a:
Nie płacę! Kupno papieru, czy środków czystości to nie opłata za korzystanie.
A w czynszu nie płacisz za kanalizację ?
ukanio napisał/a:
Szedłeś do sklepu i brałeś za free?
Nie, ale co to ma do rzeczy?
ukanio napisał/a:
Chore jest to, że za chwilę za wszystko będziesz musiał płacić i to jakies dziwne kwoty. Opłata za autostradę, opłata za parking, opłata za oglądanie meczu w TV, a wypłaty stoją w miejscu.
Wiesz ile kosztuje przejechanie autostradą przez Słowenię?
70zł za tydzień jeżdżenia. W Polsce 70zł wydasz w jeden dzień jazdy.
Chcesz coś mieć - zapłać. Przecież to prosta zasada. O wypłatach to gadaj z pracodawcą.
Nikt Ci nie broni wyemigrować do Słowenii... A może lepiej do Budapesztu, bo tam przecież są parkingi na pasach zieleni. A nie, może lepiej do Niemiec, bo tam są większe zarobki?
ukanio napisał/a:
Ok, więc przyprowadzę Ci jednego ZADOWOLONEGO mieszkańca Białorusi. Na podstawie jego zadowolenia stwierdzisz, że Białoruś to raj na Ziemi??
Nie. Bo tutaj oprócz przykładów zadowolonych mieszkańców masz widoczne gołym okiem plusy SPP. A że niektórzy mieszkańcy są niezadowoleni bo wolą spalić niepotrzebnie benzynę po to żeby krążyć po centrum w poszukiwaniu miejsca, zamiast zapłacić 8zł na miecha i miec spokój, to jest po prostu głupota... Zakładając, że samochód mieszkańca robi 100km w mieście za 30zł (czyli i tak wariant ekonomiczny) to wystarczy, że przejedzie 1 kilometr dziennie w poszukiwaniu miejsca parkingowego i już jest w plecy. Weź stary przejrzyj na oczy.
ukanio napisał/a:
Podałem przykład z Budapesztu.
No tak, bo ktoś za darmo przekształci pasy zieleni w parking Pomijam już to, że według mnie jest to idiotyczny pomysł.
ukanio napisał/a:
Jak narazie mamy na forum jednego, czy dwóch zadowolonych.
Toż przecież ten jeden zadowolony napisał, że jego sąsiedzi tez są zadowoleni.
ukanio napisał/a:
Dlatego nie pisz kłamstw, że wszyscy sa zadowoleni.
Qki, mam wrażenie, że masz problem z tym, że Ty musisz płacić, a inni nie i wychodzisz z założenia: "Skoro ja płacę, to niech inni też płacą!"
Problem w tym, ze ja wlasnie nie mam problemu. Dzieki oplatom mam ulatwione i nie musze jezdzic przez np. 30 minut by szukac miejsca. To samo tyczy sie teraz SPP.
I tu sie mylisz. SPP nie oferuje usługi parkowania. Dlaczego? Dlatego, że usługa parkowania była dostępna dużo wcześniej zanim SPP powstało. Jedyną usługa jaką oferuje SPP to pobieranie opłat.
KamilK napisał/a:
A ja pod swoim musiałem. I nie burze się , że Ty nie musiałeś. To nie komuna.
Pierwsze słyszę żeby ktoś MUSIAŁ wykupić sobie miejsce parkingowe pod blokiem. Może zwyczajnie wykupiłeś sobie "luksus" posiadania miejsca parkingowego na własność?
KamilK napisał/a:
A ten mieszkaniec z części "centralnej" musi zapłacić bo mieszka w centrum
KamilK napisał/a:
Mieszka tam świadomie i musi zaakceptować plusy i minusy wynikające z mieszkania w centrum.
Większość mieszkańców centrum nie wybierała sobie miejsca zamieszkania. Zwyczajnie się tam urodzili.
A ci, którzy sobie wybrali zapewne wprowadzali się tam w czasach gdy parkowanie było za free.
KamilK napisał/a:
Ale za to kupują sobie cyfrowe polsaty czy inne "enki"
To nie ma żadnego związku z abonamentem RTV.
KamilK napisał/a:
Mieć tv a nie płacić abonamentu to tak jak mieć samochód i nie płacić za niego OC. Niestety. Jak mówisz A to musisz tez powiedzieć B.
Co ma abonament do ubezpieczenia? Nie widzę związku.
KamilK napisał/a:
A co to ma do rzeczy?
To ma do rzeczy, że nie ważne czy ich stać, czy nie. Muszą mieć auto by zarabiać.
KamilK napisał/a:
A w czynszu nie płacisz za kanalizację ?
Co ma opłata za kanalizację do opłaty za korzystanie z toalety? Nie widzę związku.
W czynszu nie ma takiej opłaty. Jeśli już to opłata za utrzymanie sieci wodociągowej jest wliczona w rachunek za wodę, który również nie ma żadnego związku z hipotetyczną opłatą za korzystanie z toalety.
KamilK napisał/a:
Nie, ale co to ma do rzeczy?
To ma do rzeczy, że parkowanie było za free, a jedzenie, ciuchy itp. zawsze były płatne.
KamilK napisał/a:
Chcesz coś mieć - zapłać. Przecież to prosta zasada.
Każdą nowo wprowadzona opłatę będziesz tak komentował?
Jak wprowadzą podatek np. od powietrza (obowiązuje już w miejscowościach turystycznych) to napiszesz: "chcesz oddychać to płać"
KamilK napisał/a:
Nikt Ci nie broni wyemigrować do Słowenii... A może lepiej do Budapesztu, bo tam przecież są parkingi na pasach zieleni. A nie, może lepiej do Niemiec, bo tam są większe zarobki?
Argument z d..., więc i ja napiszę cos z d...
A dlaczego ja mam emigrować? Ty wyemigruj do Amsterdamu, tam parkowanie jest płatne już od kilku lat. Zapłacisz 5 euro za godzinkę i będziesz zadowolony.
KamilK napisał/a:
Nie. Bo tutaj oprócz przykładów zadowolonych mieszkańców masz widoczne gołym okiem plusy SPP.
Na Białorusi też widać "plusy" gołym okiem. Papierosy L&M za 3-4zł, wódka za 10zł, piwo za 1,20zł.
KamilK napisał/a:
Weź stary przejrzyj na oczy.
Ok, więc jak odniesiesz się, że 1. kilkanaście osób straciło pracę 2. wiele aut przeniosło się na tereny przylegające do SPP, dzieki temu problem "strat paliwa" i "poszukiania miejsca" przeniósł się z centrum na tereny przyległe do centrum np. miasteczko akademickie.
KamilK napisał/a:
No tak, bo ktoś za darmo przekształci pasy zieleni w parking Pomijam już to, że według mnie jest to idiotyczny pomysł.
Tam się sprawdza. Po co komu te pasy zieleni?? Nikt z nich nie korzysta, pod budowę biurowca ich nie sprzedasz, a koszty ich utrzymania są takie same jak koszty utrzymania miejsc parkingowych.
KamilK napisał/a:
Toż przecież ten jeden zadowolony napisał, że jego sąsiedzi tez są zadowoleni.
Ja tych sąsiadów nie widziałem. Równie dobrze mogę napisać, że znam 1000 osób, które są przeciwne SPP. Też tego nie sprawdzisz.
KamilK napisał/a:
Gdzie napisałem że wszyscy są zadowoleni?
Tak sugerują Twoje wpisy. Wszystko jest pięknie, ludzie zadowoleni.
Myslę, ża ani Ty mnie, ani ja Ciebie nie przekonam do swoich racji. Dlatego lepiej zakończyć dyskusję zanim zaczną się jakieś docinki i się pokłócimy.
Na koniec dyskusji napiszę tak. Mój scenariusz jest taki, że w ludziach i tak w końcu zwycięży "wygodnictwo" , za kilka miesięcy auta wrócą do centrum i będzie to samo co do tej pory tylko, że płatne. Do tego pewnie za jakiś czas miasto tłumacząc się rosnącymi kosztami utrzymania SPP podniesie opłaty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach