Auto: VW Amarok
Skąd: Polska Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Cze 2004 Posty: 560
Wysłany: Nie Lip 04, 2004 12:04 Reaktywacja.............
Panie i Panowie proponuje wreszcie cos zorganizowac tak jak to powinno wygladaj juz dawno. Sezon trwa od ok. 2 miesiecy a nic sie nie dzieje. Moja propozycja jest nastepujaca:
- nie spotykamy sie na kraku, potem ludzie gadaja ze wariujemy po miescie. Po co maja gadac. Niech nie utorzsamiaja nas z banda idiotow wyprawiajacych cuda na ul. Inżynierskiej.
- niech nasza "brac" stanie sie prawdziwa, dobrze zorganizowana grupa. Sprawmy by ludzie chcieli wchodzic do naszego srodowiska, by starali sie o to.
- zostawmy miasto i jego ulice dla ludzi ktorzy ze streetem nie maja nic wspolnego. Policja zajmie sie nimi, a my jezeli spotkamy sie poza miastem bedziemy mieli wiecej luzu.
- na spotach nie robmy "obory" bo nie raz juz bylo ze przez jakiegos barana zostala spalona dobra miejscowka.
- niech kazdy patrzy na swoje postepowanie i zaczyna naprawiac swiat od wlasnego siebie a potem od innych.
- skonczmy z glupimi podzialami!!! Spotykajmy sie wszyscy razem i bedzie GIT.
Proponuje abysmy wspolnie wybrali, ktorego dnia chcemy sie umowic na normalny jak to bylo w ubieglym roku wieczorno nocny spot. Mam nadzieje ze kazdy bedzie mogl przejechac te 50 czy 100 km w obie strony zeby modz sie w fajnych warunkach pobawic. Ja mam jedna propozycje co do miejsca ale nie napisze jej tutaj. Vesti pamietasz gdzie ci padla skrzynka w renault....
Mico spoko pomysł przydało by sie cos zorganizować razem a jeśli chodzi CI o miejscówke to może być wydaje mi sie że wszyscy zainteresowanie wiedzą gdzie to jest
Auto: VW Amarok
Skąd: Polska Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Cze 2004 Posty: 560
Wysłany: Pon Lip 05, 2004 22:07
Panowie widze ze nie dokonca sie zrozumielismy... Jedni o streecie a inni o lotnisku... To sa dwie rozne rzeczy.... Piszac REAKTYWACJA mialem na mysli odtworzenie "czegos" co mialo miejsce rok temu lub dwa. Wyjazd 50-60km za miasto (nie na lotnisko) w godzinach wieczornych na fajny odcinek drogi by tam sie pobawic... Po drugie narazie w temacie napisalo chec 6 osob ktore na dzien dzisiejszy moga jechac wlasnym autem... Zastanawiam sie jak to bylo ze jechalo 50 aut a teraz jest 6? Ekipa jezeli nie chce nie musi, boja sie o licencje? trudno... (tak na marginesie to o 13 zapierdzielajac po miescie z kims to mozna to tez uznac za nielegalne i tez moga stracic licencje?). Postaram sie wypisac osoby ktore znam lepiej lub gorzej lub tylko z widzenia ktore bywaly rok temu lub w tym roku i jak by cos zaczac robic to teraz tez byly by chetne:
haggie, msjk, szarak, kubin, mass, kfak, ja, goffy, bartii, vesti, chlopaki z lubartowa, tommy, leszczo, punciak, adi, garul, wilko, gnypek, bart, pluto, macior, jego koledzy z łyncny. Narazie tyle pamietam jezeli kogos pominalem to przepraszam. Sami zobaczcie ile bylo ludzi. Niestety czesc juz dawno powiedziala ze ma w pupci wszystkie fora i nie zaglada wogole NA ZADNE. Sa telefony, sms-y, maile. Z mojej strony padla propozycja wiec trzeba sie zastanowic czy podejmujemy sie zeby to zrobic i wspolnymi silami pozbierac ekipe. Tylko to ze sie napisze na forum nic nie da. Nie tedy droga. Trzeba ustalic jakis termin, godzine i zaczac dzialac!!!!!! Teraz sobota pewnie odpadnie bo czesc z was jedzie do Maslowa tak? Ja proponuje jednak spotkac sie w piatek. Jest to dzien od dawna w ten sposob urozmaicany a policja itak zajmuje sie miastem. Rozwazcie to.....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach