Nie wiem jak wam sie widzi to ale jak dla mnie to jedna wielka bzdura.
Paralizatory bezpośredniego kontaktu są bez zezwolenia wiec nie rozumiem dlaczego paralizator obrony na odległość musi byc na zezwolenie??
A co ciekawsze teraz wiatrówki o sile nawet do 100J mozna miec bez zezwolenia.
dziwne to nasze prawo jest
Auto: Ford i rower
Skąd: Sławinek
Dołączył: 26 Lip 2004 Posty: 368
Wysłany: Sro Gru 21, 2005 17:31
co ciekawe trzeba bedzie pozwolenie robic tak jak na bron ostra ...
a to jest ...
nie bede mowil coby nie zniechecac co po nie ktorych
albo powiem ...
wierzcie mi jest to trudne i dosc kosztowne ...
pomijajac fakt iz czlowiek odpowiedzialny za wydawanie tychze jest
dosc mocno negatywnie nastawiony na udzielenie pozwolenia
jesli chodzi o bron palna do obrony wlasnej mozna to obejsc i dostac to pozwolenie
ale ...jest to dluga droga i takze kosztowna ...
konkluzja?
bronic sie moga tylko zamozni polacy a co do tych mniej zamoznych to tak jak to u nas w polsce jest ...panstwo nie dba o interes tych biedniejszych
ale dżuma...
_________________ ford fiesta 1,3
yamaha fzx 750 fazer
pffff juz niemaja sie czego czepić
niema co
co do broni palnej to w sumie i dobrze bo bo jakby kazdy mogl to by było jak na UA za kazdy z klamka chodzi
Auto: Ford i rower
Skąd: Sławinek
Dołączył: 26 Lip 2004 Posty: 368
Wysłany: Czw Gru 22, 2005 15:32
Etam napisał/a:
Ja proponuje Wam jakies sztuki walki niz takie badziewa, chodz to tez zawsze nie pomoze ale napewno bardziej skuteczne:)
i tu niewatpliwie masz racje gdyz znam osobiscie dwa przypadki kiedy to obywatel w slusznej sparwie wyciągł (w tym przypadku rewolwer) klamkie i musial biedny spieprzac salata bo sie ludziki klamki nie przestraszyli ...
drugi przypadek tez jest ciekawy kolega wyciagl i strzelil tuz nad typem ale on nie zwolnil i nacieral dalej ...
niektozy to som twardziele co??
wiec czesem moze i lepiej stuknac lekko kolo pojdzie spaciu no i git...
_________________ ford fiesta 1,3
yamaha fzx 750 fazer
Auto: Ford i rower
Skąd: Sławinek
Dołączył: 26 Lip 2004 Posty: 368
Wysłany: Czw Gru 22, 2005 15:47
Taras napisał/a:
Etam napisał/a:
Ja proponuje Wam jakies sztuki walki niz takie badziewa, chodz to tez zawsze nie pomoze ale napewno bardziej skuteczne:)
Przy obecnych przepisach nie masz prawa sie bronic. A jezeli nawet uda ci sie obronic i nabijesz bandziorowi guza to moze cie oskarzyc
mozna sie bronic ...
w miejscach slabo oswietlonych ,odludnych,najlepiej bronic sie jak jest noc,i jak nas nikt nie widzi w innych przypadkach musimy znac najlepsza sztuke walki a mianowicie
uciekaido...
_________________ ford fiesta 1,3
yamaha fzx 750 fazer
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach