Auto: audi 90q 2.3 20V & AR
Skąd: Woj. Lubelskie
Dołączył: 02 Lut 2005 Posty: 540
Wysłany: Czw Maj 24, 2007 12:54
odswiezam kotleta, najprawdopodoniej padl mi immo- w serwisie gdzie oddalem auto powiedzieli mi ze nie da sie tego naprawic i jedyna metoda jest jego zdjecie !!uwaga!! koszt operacji 500-zł
znacie kogos godnego polecenia?
Zadzwoń do innego serwisu Niedawno ojciec dorabiał kluczyk do Merca, pojechał do salonu, podał VIN, przedstawił dowód rej. i os. kluczyk przysłali nowy w ciągu 3 dni bez łaski.
Auto: audi 90q 2.3 20V & AR
Skąd: Woj. Lubelskie
Dołączył: 02 Lut 2005 Posty: 540
Wysłany: Czw Maj 24, 2007 13:39
I pewnie wybulil niewiadomo ile. W aso za dorobienie kluczyka krzycza bajonskie sumy, najsmieszniejsze jest to, ze nie wiem czy padl kluczyk czy co innego. Takze nadal poszukuje dobrego warsztatu, ktory mi to naprawi. Ale dzieki za checi
gdyby Ci padł immo to i deska by nie robiła , transponder w kluczyku pada 1 na 1000 , sądzę że przyczyna jest inna no chyba że szafa ma mikropęknięcie ale wtedy koszt jest wiekszy w ASO niż 500.
Auto: audi 90q 2.3 20V & AR
Skąd: Woj. Lubelskie
Dołączył: 02 Lut 2005 Posty: 540
Wysłany: Sob Maj 26, 2007 14:10
wiem tylko tyle ze jest slaby sygnal immo- nie potrafie tego inaczej wytlumaczyc . Wczoraj jak mi nie chcial odpalic, poczekalem jakies 40 min i zaskoczyl za pierwszym razem. PoszlaPW
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach