Auto: Stazza JA, MA70
Skąd: Śródmieście Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Sie 2005 Posty: 635
Wysłany: Sro Cze 21, 2006 09:31 Co z moją turbiną ?
witam,
a wiec chodzi o to , że zauważyłem olej na "wejściu" turbiny oraz na adekwatnym odcinku dolotu. Niewiem czy był on wcześniej tam, bo nie zwracałem uwagi na to.
Czy ten olej to normalka???
Zaznaczam , że umiem dbać o turbo.
Olej wymieniam co 6tys km.
Auto: SDI po czipie
Skąd: Czechów Pomógł: 2 razy Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 612
Wysłany: Sro Cze 21, 2006 13:47
to chyba normalne przy turbo ze troche zasyfione jest, moze uszczelniacze padają, zobacz czy nei ma luzu na wirniku i posłuchaj czy sie łopatki o obudowe nie obijają
Auto: STI & Polonez 1500
Skąd: Dziesiąta Pomógł: 34 razy Dołączył: 06 Paź 2004 Posty: 3372
Wysłany: Sro Cze 21, 2006 23:25
Taki rodzaj zabrudzenia moze wystepowac np dlatego ze miałes brudny filtr powietrza.Olej który pokazales na zdjeciach wydobywa sie zapewne z odmy silnika. Jest na to jeden jedyny sposób odme na dwór lub w butelke i problem z glowy
Auto: Stazza JA, MA70
Skąd: Śródmieście Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Sie 2005 Posty: 635
Wysłany: Czw Cze 22, 2006 10:23
domyślam się , że odma to jest coś o nazwie "breather hose" ?
jakbyś mógł pomóc mi jeszcze zlokalizować to na zdjęciu.........bo z instrukcji wynika , że jest to przewód , który idzie od silnika (od góry) aż do pojemnika (oil separator) i od tego pojemnika wchodzi do "puszki" filtra powietrza (?) zgadza się?
a słyszałes o czymś takim jak PCV velve i Ventilation hose?? bo w instrukcji jest napisane , że też mają coś z tym związanego mają.....?.....ale niewiem co?
to jest breather hose:
a to jest PCV velve i ventilation hose:
czyli mam zrobić tak: odkręcić odme, wyczyścić ją (przemyć) i spowrotem założyć.
a wiesz może do czego jest ten pojemnik "oil separator" ? może to jest jakiś filtr? i on może już źle filtruje??
1 fotka odma odpinasz ten przewód co zaznaczyłeś przy filtrze powietrza i dajesz na glebe lub ew robisz konserwacje podłużnicy, 2 przewód to wg opisu wentylacja silnika, można odrazu na pokrywie założyć filterek, ale musze to jeszcze na własne oczy zobaczyć.
Auto: Stazza JA, MA70
Skąd: Śródmieście Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Sie 2005 Posty: 635
Wysłany: Pią Cze 23, 2006 12:49
dzieki za rady
teraz sprawa ma sie tak:
rozebrałem odme przed oil separator i za oil separatorem i powiem , że sama odma przy wyjściu od silnika ma ciutke oleju, natomiast już ten odcinek za oil separatorem jest czyściutki(ani grama syfu a tym bardziej oleju!) - czyli OK?
wiec , teraz po stwierdzeniu tego iż drugi odcinek odmy jest czysty, co mi pozostaje...........?
Auto: Stazza JA, MA70
Skąd: Śródmieście Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Sie 2005 Posty: 635
Wysłany: Wto Lip 25, 2006 11:44
Po prawie miesiącu jazdy rozkręciełem dolot.
Moim oczom ukazał się......czysty widok. I dolot i turbina (tam gdzie wyczyściłem) pozostały czyste. wniosek chyba z tego taki , że ten "nagar" był już dawno i chyba nic nie jest uszkodzone , skoro po wyczyszczeniu nagar się nie pojawił....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach