Może i głupie pytanie , ale nie dowiem sie , jak sie nie zapytam - a po to jest forum
mianowicie chodzi mi o to , czy moge przejsc z pół syntetyka na syntetyka?
troche czytałem na forach i z tego co wyczytałem, to oleje syntetyczne bardziej sie nadają do wysilonych aut (czytaj: turbo). Niewiem czy tak jest czy nie dlatego sie pytam. W sumie to jest jedyny powód , dla którego chce sie przerzucic na syntetyka.
Od wielu lat auto jeździ na Castrolu GTX Magnatec 10W40 (semi-syn) i myślałem nad przesiadką na np. Motula lub Valvoline (apropo Valvoline - chce nim też zalać skrzynie i dyfer).
Zaznaczam , że auto jeździ tylko w sezonie letnim oraz tylko na PB.
Auto: znalazlem na otomoto ;)
Skąd: Śródmieście Pomógł: 24 razy Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 3578
Wysłany: Wto Paź 10, 2006 21:07
truespinmice napisał/a:
czy moge przejsc z pół syntetyka na syntetyka?
witaj
jak wszyscy wiemy olej syntetyczny jest rzadszy od semisyntetyka, mowi sie ze jak sie sklada silnik to nalezy skladac na syntetyku, pozniej z czasem gubionego oleju gdzies za ukladem wydechowym, badz w inny sposob i z wiekiem silnika nalezy lac coraz to gęściejszy olej, i tak od 0W isc przez 5 10 15 az bedzie wkoncu ten pol syntetyk i mineralny [na total szrot ]
remoncik i znowu.
ludzie twierdza ze jak zalales olej gesty to nie mozesz nalac rzadszego, bo silnik sie rozszczelni, bedzie cieklo i w ogole, ale z drugiej strony pozniejsze dolanie gestszego oleju znowu powinno zalatwic sprawe
no nie wiem to co pisze to jakies pewno archiwalne wiadomosci, ale jak nikt nic nie napisal to chociaz moze to sie przyda.
czy jest to prawda, nei wiem bo nie sprawdzalem, a ostatnio w malo co wierze z tego co uslyszalem bo obala sie coraz to najrozniejsze mity.
zawsze mozesz sprobowac i nam powiedziec pprosimy o fotostory i dokladne pomiary.
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Wto Paź 10, 2006 21:23
chyba lepiej lac ten polsyntetyk bo napewno tanszy i czesciej mozesz zmieniac... a chyba lepiej zalac niby ciut gorszy a zmienic go szybciej?? napisalem gorszy bo o innych parametrach...
Tak (TECHNOSYNTHESE),
pozatym do oleje przekładniowe też robi.
A tu stronka z cenami http://www.hamulce.net/motul.htm
Ceny są owszem wysokie, ale wiadomo, że Motul to pierwsza liga .
Auto: s6 i pierdoloty
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 14 razy Dołączył: 10 Kwi 2006 Posty: 592
Wysłany: Sro Paź 11, 2006 11:47
możes przejśc na full syntetyk pod warunkiem że w silniku nie masz jeszcze dużo nagaru i syfu zostawionego przez semi
full syntetyk nie jest żadszy, jeżeli ma lepkość 10Wxx to odpowida on takiej samej lepkości kinematycznej semi 10Wxx, ma jednak lepsze właściwości myjące i rozpuszcza nagar i syf pozostawiny przez minerał lub semi i stąd mogą się pojawić wycieki, ale z tego co wiem twój silnik nie ma duzo najechane i jest raczej świeżo po remoncie i myslę że spokojnie możesz zmienić na full o lepkości 10W50, 10W60, 15W60 (ten ostatni raczej za gęsty na zimę ale na lato jak najbardziej)
do silników turbodoładowanych lepsze są oleje o wysokiej odporności temperaturowej, czyli liczba po W powinna być jak najwyższa, semi nigdy nie osiagnie takich parametrów ja ful i się szybciej gotuje
jak najbardziej polecam Motul 300v competition dobra cena do jakości l
Auto: Stazza JA, MA70
Skąd: Śródmieście Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Sie 2005 Posty: 635
Wysłany: Sro Paź 11, 2006 12:16
KOSA napisał/a:
możes przejśc na full syntetyk pod warunkiem że w silniku nie masz jeszcze dużo nagaru i syfu zostawionego przez semi....., ale z tego co wiem twój silnik nie ma duzo najechane i jest raczej świeżo po remoncie
czy tak świeżo, to niewiem - 3 lata będą
KOSA napisał/a:
full syntetyk nie jest żadszy, jeżeli ma lepkość 10Wxx to odpowida on takiej samej lepkości kinematycznej semi 10Wxx, ma jednak lepsze właściwości myjące i rozpuszcza nagar i syf pozostawiny przez minerał lub semi i stąd mogą się pojawić wycieki, ale z tego co wiem twój silnik nie ma duzo najechane i jest raczej świeżo po remoncie i myslę że spokojnie możesz zmienić na full o lepkości 10W50, 10W60, 15W60 (ten ostatni raczej za gęsty na zimę ale na lato jak najbardziej)
do silników turbodoładowanych lepsze są oleje o wysokiej odporności temperaturowej, czyli liczba po W powinna być jak najwyższa, semi nigdy nie osiagnie takich parametrów ja ful i się szybciej gotuje
jak najbardziej polecam Motul 300v competition dobra cena do jakości l
bo to teraz pozostaje pytanie czy ryzykować i lać full
KOSA napisał/a:
bo strasznie na jakości podupadł i podobno nie trzyma parametrów......
a może zrobić jak pisze jaqub?? bo to ponad 400zł za motula, a mi olej starcza na ok. 4000tys (rocznie). Wiec może zalać np. Valvoline , skoro castrol to beee (ale każdy Castrol to beee? czy konkretne modele?)
Auto: s6 i pierdoloty
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 14 razy Dołączył: 10 Kwi 2006 Posty: 592
Wysłany: Sro Paź 11, 2006 12:26
Valvoline jak najbardziej, tego 10W60 i to też jest pół syntetyk (przynajmniej kiedyś był) a na pewno parametry ma lepsze od castrola........ , swoją drogą to jest chyba jedyny semi który ma takie paratmetry
Auto: s6 i pierdoloty
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 14 razy Dołączył: 10 Kwi 2006 Posty: 592
Wysłany: Sro Paź 11, 2006 12:58
truespinmice napisał/a:
czyli co, ten CASTROL TWS MOTORSPORT 10W60 jest OK?
ja bym się skłąniał ku valvoline jak pisałęm to też jest pół syntetyk a ten castrol to full......, na temat castrola nie wypowiem się bo nie testowałem, ale z opini wiem że się popsuł
Jezdzilem na TWSie do poki jakis badziewny sie nie zrobil(tak TWSie nie RSie - dla tych ktorzy chcieli by mnie poprawiac). Po ktorejs wymianie cisnienie gorsze sie zrobilo. Od tamtej pory nie jezdze na TWSie i wiecej castrola nie zaleje do swojego samochodu. A co do motula to nic ciekawego - olej jak olej, ja roznicy nie widze. W S2 mam motula, ale wiecej go juz nie zaleje, bo skoro nie widze roznicy to nie bede przeplacal. W lancerze i w punto mam mobila 5w50 i jeszcze jezdza, wiec tragiczny nie jest.
Kiedys w jakims samochodzie bede musial wyprobowac wlasnie valvolina, jako ze juz kilka pozytywnych opinii slyszalem.
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Sro Paź 11, 2006 20:45
a ktos testowal nowego castrola EDGE czy jakos tak bo zastanawiam sie czy do smarcika nie wlac tego 10w-60 zamiast 10w-40tki (wczesniej byl mobil teraz jest tedex bo wygralem opakowanie tego oleju a szkoda go bylo do kosiarki lac... mobila nigdy wiecej nie wleje bo sie robila zupelna smola i zmienilem go po niecalych 7tys km).... w beemke bede dalej lal magnateca 10w-40 bo tu sie sprawdza
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach