chlopie wyslalem ci zebys sobie poczytal faq, pozniej zebys nie pisal z duzej litery a ty dalej to samo, nikt ci nie pomoze na odleglosc musisz znalesc jakiegos mechnika co przyjedzie i obejrzy
Auto: STI & Polonez 1500
Skąd: Dziesiąta Pomógł: 34 razy Dołączył: 06 Paź 2004 Posty: 3372
Wysłany: Wto Sty 09, 2007 12:41
nikt sie nie nabija, poprostu ciezko jest zdiagnozowac usterke samochodu przez internet tym bardziej ze nie opisałes tego za dokladnie. W jakich okolicznosciach to sie stało? sama zgasła ? czy zgasiles i juz nie odpaliła? była mocno palowana przed zgasnieciem? miales paliwo w baku? swieca kontrolki po wlaczeniu zapłonu? jak sie zachopwuje dokladnie jak chcesz przekrecic na rozruch? przygasają kontrolki jak próbujesz krecic rozrusznikiem? nie wiem.... opisz dokladnie co i jak
wsiadłem do auta właczyłem 1-dynge i gaz do spody zrobiłem 1-dno kółko i zgasł jak go chciałem odpalic do w rozruszniku cos robił pstryk a chcielismy go odpalic innym autem na zaciag i nic jagby paliwa nie dostawal.a przy robieniu kołka obroty skoczyły do konca.kontrolki swieca ale jak przekrecam kluczyk to gasna i komputer sie restartuje a wywnioskawałem to z tego ze ustawiłem godzine i po rzekreceniu kluczyka zerowało sie
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Wto Sty 09, 2007 17:15
na forum sa laweciarze m.inn. Pawel M. i Paweel... skorzystaj z uslug ktoregos z kolegow i zawiez auto do jakiegos mechanika (na forum tez znajdziesz kilka namiarow)... ew. jak jestes kozak i masz duzy obwod w udzie to mozesz byc zaholowanym przez kogos...
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Wto Sty 09, 2007 17:25
Jaqub napisał/a:
na forum sa laweciarze m.inn. Pawel M. i Paweel... skorzystaj z uslug ktoregos z kolegow i zawiez auto do jakiegos mechanika (na forum tez znajdziesz kilka namiarow)... ew. jak jestes kozak i masz duzy obwod w udzie to mozesz byc zaholowanym przez kogos...
nie chce mi sie szukać żywej reklamy laweciarzy
tego subaru na linie co sie kierownica zablokowała i przeciągnął go typ po rowie aż w drzewo zapakował
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Wto Sty 09, 2007 17:30
Paweel napisał/a:
Jaqub napisał/a:
na forum sa laweciarze m.inn. Pawel M. i Paweel... skorzystaj z uslug ktoregos z kolegow i zawiez auto do jakiegos mechanika (na forum tez znajdziesz kilka namiarow)... ew. jak jestes kozak i masz duzy obwod w udzie to mozesz byc zaholowanym przez kogos...
nie chce mi sie szukać żywej reklamy laweciarzy
tego subaru na linie co sie kierownica zablokowała i przeciągnął go typ po rowie aż w drzewo zapakował
w sumie to nawet nie o to chodzi tylko jazda autem bez wspomagania hamulcow to troche noga puchnie bo z kierownica nawet na szerokich laczach to sobie mozna poradzic
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach