Wysłany: Wto Sty 16, 2007 16:28 Problem z układem chłodzenia
wiec tak problem polega na tym ze co chwile zapowietrza mi sie układ chłodzenia i po przejechaniu powiedzmy 1km zamarza mi gaz bo nie idze ciepła woda do tego usrojstwa od gazu i nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie zapowietrzał sie on co chwile bo np staje na drodze odkrecam korek od nagrzewnicy wylatuje powietrze i jest okej leci cieplutkie powietrze i gaz sobie odmarza, no ale po chwili ta sama sytuacja jest ciepełko i nagel zaczyna leciec chłodne powietrze i trzeba znowu wyskoczyc odkrecic korek i wypuscic banieczke powietrza było to juz powtarzane z 1000 razy i cały czas sie zaowietrza
Odrazu powiem tak ze na oleju nie widać zadnych objaw zepsutej uszczelki pod głowica nie ma mazi na korku olej jest czysty poza masełkiem z odmy w filtrze powietrza ale to podobno normalne jaks ei jezdzi krotkei odcinki, moze ktos mi podpowie co to moze być?? bo jzu nie kumam z kad bierze sie te powietrze w układzie ;/ Silnik to stary 1,1 volkswagenowski na gaźniku z gazem I generacji.
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Wto Sty 16, 2007 17:06
a plyn dolewasz przy odpowietrzaniu? musi Ci bardzooo duzo brakowac plynu... u mnie jak nie bylo 3 czy 4 litrow to lekko grzal sie na swiatlach a tak to bylo OKa... i napisz od kiedy tak sie dzieje.... zalozyles lpg i od razu lipa czy od niedawna a lpg miales wczesniej...
dolewam przy karzdym odpowietrzeniu a zaczelo sie to z 2 tyg temu gaz mam juz od roku wczesnie nie było tego problemu
a no i zapala mi ładnie i przy zapalaniu nie zamarza mi gaz, chodzi na wszystkie gary
maly841, tzn?? moze sie dostawać powietrze parownikiem?? bo własnie zamaraza mi az bo przy parowniku dolny waz jest ciepły a gorny zimny i nie przepływa woda przez parownik
a mozesz objawy opisać u ciebie jakie były i jak doszedłeś ze to parownik??
sory ze tak katuje i sie dopytuje ale nie bardoz mi sei chce bawic w wymiane uszczelki pod głowica jezeli to moze okazac sie niepotrzebne
tez zapowietrzał Ci sie układ chłodzenia?? Jak do tego doszedłeś ze to parownik??
no mi tez ubywa płynu lekko, zamarza parownik i zapowietrza sie ;/
tzn w jakim sensie czysty?? hm czyli jak tak to musi mi wywalać wode w mikserze tzn w gaźniku bede miał wode?? no bo jak ppobiera to wypluwa ja razem z gazem i spowrotem wstrzykuje mi poweitrze do ukłądu chłodzenia??
Auto: 2.0 TFSI
Skąd: Czechów Pomógł: 8 razy Dołączył: 04 Maj 2004 Posty: 1082
Wysłany: Wto Sty 16, 2007 20:11
Stary az tak to sie nie znam mi powiedzial o tym mechanik . Pojechalem tam gdzie zakladalem gaz wymienili membrane i bylo ok. Aha jeszcze troche od czasu do czasu zapachnialo gazem. To bylo moje jedyne auto z gazem i jak narazie nie planuje zakladac gazu do zadnego innego auta. Chyba ze sekwencje , zaraz moze wpadnie jakis szpecjalista to ci cos podpowie .
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Wto Sty 16, 2007 21:25
ile km nastukales na gazie? ja bym zrobil maly tescik... zagrzal auto na postoju i zobaczyl czy gdzies nie ucieka plyn... przepaluj troche i zobacz moze gdzies chlodnica lekko cieknie... nie masz mokro w srodku? ogrzewanie dziala OKa?
napisz jeszcze ile musisz dolac przy odpowietrzaniu i na ile to wystarcza... bo z tego co piszesz i moich doswiadczen to nie wydaje mi sie zeby taka ilosc plynu mogla isc z gazem w gaznik bo by Ci szlo wiecej plynu niz lpg
około 30tys na gazie, o to chodzi ze nie widać zeby gdzies uciekał, ale tu nie chodzi o uciekanie tylko o zapowietrzanie sie układu i nie wiem ile mi ucieka i czy ucieka bo np jakd odowietrzam to dolewam odrazu płynu. ale chodzi mi nie o cieknacy układ tylko czego sie cały czs zapowietrza skubaniec ;/ moze odłacze parownik od obiegu i posmigam na benie moze zeczywiscie z tym parownikiem cos jest.
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Sro Sty 17, 2007 16:54
to ze sie zapowietrza to znaczy ze ubywa plynu a na jego miejsce wchodzi powietrze!
sprobuj dobrze go odpowietrzyc:
na zimnym silniku sprawdz poziom plynu i dolej do wskaznika
odpal auto i dobrze nagrzej silnik
wlacz na maks ogrzewanie i dmuchawe
trzymajac na obrotach odkrec srubke od odpowietrzenia
poczekaj az skonczy leciec powietrze
zgas auto
poczekaj az wystygnie troche
sprawdz poziom i ew dolej... i tak w kolko
az bedzie OKa...
musi Ci naprawde sporo plynu brakowac zeby az takie rzeczy sie dzialy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
problem polega na tym ze co chwile zapowietrza mi sie układ chłodzenia i po przejechaniu powiedzmy 1km zamarza mi gaz bo nie idze ciepła woda do tego usrojstwa od gazu i nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie zapowietrzał sie on co chwile 
bo np staje na drodze odkrecam korek od nagrzewnicy wylatuje powietrze i jest okej leci cieplutkie powietrze i gaz sobie odmarza, no ale po chwili ta sama sytuacja jest ciepełko i nagel zaczyna leciec chłodne powietrze i trzeba znowu wyskoczyc odkrecic korek i wypuscic banieczke powietrza 
było to juz powtarzane z 1000 razy i cały czas sie zaowietrza 
ale chyba tez sie przejade do gazownika tam gdzie zakładałem
i nie wiem ile mi ucieka i czy ucieka bo np jakd odowietrzam to dolewam odrazu płynu. ale chodzi mi nie o cieknacy układ tylko czego sie cały czs zapowietrza skubaniec ;/ moze odłacze parownik od obiegu i posmigam na benie moze zeczywiscie z tym parownikiem cos jest.