Auto: Galant
Skąd: Bronowice Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 661
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 20:48
Coś mi tu nie gra - cena, przebieg. Bita/nie bita - takie gadanie to w przypadku samochodów kilkuletnich. To autko ma 13 lat więc nie ma co oczekiwać. Ja tam nie wierze już w historie, że 15 letnie auto - 100% bezwypadkowe (choć wyjątki się zdarzają), przez tyle lat zawsze gdzies pukniesz, stukniesz, a jak nie ty to ktoś w ciebie.
_________________ "Never drive faster than your Angel can fly..."
Auto: ...
Skąd: Polska Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Maj 2004 Posty: 3215
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 23:35
kurat o tym egzemplarzu nic nie wiem , ale ogolnie Honda jest uwazana za bardzo dobrze i bezawaryjne autko , mała zwinna wmiescie swietnie sie manewruje , swietnie trzyma sie w zakretach cena tez atrakcyjna wiadomo ze najlepiej auto dokładnie obejzec , udac sie do mechaniora zeby wszytko dokładnie zobaczył , najlepiej do Boska on zna Hondy jak nikt i chyba najwiecej wie o Hondach ze wszytkich ludzi ktorych znam
Z takich rzeczy na ktore trzeba zwrocic uwage to blacha , niestety lubi korodowac szczerolnie tylne nadkola i progi Silniki bardzo dobre i zywotne
jezeli bedzie wszytko to kupic i cieszyc sie jazda
p.s po zdjeciach widze ze chyba była malowana bo z tego co wiem to seryjnie listwy na dzwiach i lusterka były czarne
_________________ "nie sztuką jest zwrócić na siebię uwagę tonami spojlerów i neonów... sztuką jest zrobić to bez nich..."
Na Hondziach nie trzeba się znać. To auta proste jak budowa cepa
nie jestem pewien czy to nie koleżki z Lubzelu... on miał kolorek i podobnie zaniedbana Hanie.. przy której nic nigdy nie robił... hm .. sięgne do galerii z przed lat.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach