Auto: o_0
Skąd: Polska Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 273
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 08:35
hamownia obciazeniowa ul. Firlejowska - widzicie problem jest w tym ze przy tego typu hamowni element wykonujący obciazenie zuzywa bardzo duzo pradu i dlatego koszty takiego hamowania sa trzoszke inne niz koszty hamowania na inercji. Jestem w trakcie rozmowy ile aut ile kasy i postaram sie to w najblizszym czasie napisac. Co do ilości pomiarów na 1 koryguje się ustawienia hamowni drugi i trzeci sa pomiarami wlasciwymi wiec zmniejszenie liczby hamowań moze wplynac na jakość pomiaru. Bede się jeszcze odzywał. Kaziu spoko luz wiem jak jest.
Auto: .
Skąd: Polska Pomógł: 18 razy Dołączył: 14 Wrz 2004 Posty: 2020
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 19:33
Chciałem zapytać również, czemu nie damy zarobić naszemu koledze z lkt ?
Czy aż tak jest lepsza obciążeniówka od inercji ?
nie znam sie na tym...tak tylko pytam
Auto: 2.0 TFSI
Skąd: Czechów Pomógł: 8 razy Dołączył: 04 Maj 2004 Posty: 1082
Wysłany: Nie Mar 25, 2007 01:45
Kamil napisał/a:
Chciałem zapytać również, czemu nie damy zarobić naszemu koledze z lkt ?
Czy aż tak jest lepsza obciążeniówka od inercji ?
nie znam sie na tym...tak tylko pytam
Auto: o_0
Skąd: Polska Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 273
Wysłany: Nie Mar 25, 2007 16:14
Panowie nie zagłębiam sie w tematy co by było gdyby - TTomek powiedzial ze tuning przestaje go interesować i skupia się "cywilnych"autach więc nie chce mu włazic na głowe z 10 autami lub wiecej i robic zamieszania, bo ludzie z bloku obok zarzucili by nas pomidorami od ilości hałasu jaki powastał by przez cały dzień. Co do tematu obciążeniowa czy inercja sprawa jest prosta - chce miec pewnosc ze konie ktore wyjda sa prawdziwe a do inercji zawsze i wszedzie są jakieś ale! Co do ceny jutro pisze konkret ile ale ponizej 100 złotych nie ma raczej szans.
Auto: Audi A6 3.0TDi V6 Quattro
Skąd: Okolice Lublina Pomógł: 12 razy Dołączył: 14 Paź 2004 Posty: 857
Wysłany: Nie Mar 25, 2007 16:30
Jak juz Kaczy napisał , ja sie piszę na roleczki , na obcążeniówce zależy mi przedewszystkim dlatego że zobacze rzeczywisty przebieg krzywych , głównie wykres momentu obrotowego. Bez tego nie jestem w stanie dalej stroic samochodu , bo już teraz może byc duży niuton , a skrzynie biegów tanie nie są. Co do ceny , myśle że te ~100zł za pomiar na obciążeniu to atrkacyjna cena i nie ma co wymagać żeby była mniejsza , jak ktos chce taniej , to niech jezdzie na hamownie inercyjne...
coby nie było niedomówień , pozwolę sobie zabrać króciutkie zdanie w poruszanej tu kwestii i wyrazić moje skromne zdanie n/t różnych dywagacji wyżej wygłaszanych ,
otóż:
slg napisał/a:
te ~100zł za pomiar na obciążeniu to atrkacyjna cena i nie ma co wymagać żeby była mniejsza , jak ktos chce taniej , to niech jezdzie na hamownie inercyjne...
- dawno nie słyszałem wiekszego wprowadzania ludzi w błąd ... pomiar u mnie na hamownii kosztuje 100 zeta , nie taniej (oczywiście nie tyczy sie użytkowników tegoż forum ) - promocje skończyły sie z dniem kiedy okazało się , że w Lblnie nie potrafi sie zebrać jednorazowo wiecej niż 4-5 osób (jedyny wyjątek to pierwszy DynoDay po odpaleniu rolek)
V-MAXXX napisał/a:
TTomek powiedzial ze tuning przestaje go interesować i skupia się "cywilnych"autach więc nie chce mu włazic na głowe z 10 autami lub wiecej i robic zamieszania
Piotruś , nie myl zainteresowań z czystym rachunkiem ekonomicznym , tygodniowo hamuję kilka razy więcej aut "cywilnych" w celach diagnostycznych niż "tuningowych" i o dziwo te pierwsze dość często mają wiekszą moc niż te drugie chociaż na takie nie wyglądają , wiec jest to "doznanie bardziej ekscytujące"...
slg napisał/a:
na obcążeniówce zależy mi przedewszystkim dlatego że zobacze rzeczywisty przebieg krzywych , głównie wykres momentu obrotowego
można zaprosić twórcę tej rolkowni , on też pewnie chciałby to zobaczyć ...( może to być jego pierwszy raz...)
Kamil napisał/a:
Chciałem zapytać również, czemu nie damy zarobić naszemu koledze z lkt ?
Dzieki Kamil , ale odp. masz kilka zdań wyżej
Kamil napisał/a:
Czy aż tak jest lepsza obciążeniówka od inercji ?
Do strojenia dobra, stabilna obciążeniówka jest stanowczo lepsza , natomiast jeżeli chodzi o zwykły pomiar i wynik to są dwa obozy
maly841 napisał/a:
A proponował?
To mnie najbardziej "rozniesło " ...proponuję przejrzeć archiwum forum i poszperać troszkę w pamięci ...ile było ogłoszeń o tzw . Dyno day i grupowych rolowaniach za 50 zeta (za 2 pomiary) ile innych "akcji" ... i maks zjawiało sie 5 aut , gdzie cały dzień zje..ba..ny bo deklarowało sie "trochę" wiecej , ale w końcu okazywało się ,że 50 zeta to i tak za dużo bo za te kasę to będzie ze 20 litrów gazu albo...cośtam ...albo...cośtam...
Sorki za lekkie przynudzenie ale na swoje usprawiedliwienie dodam , że nie odezwałbym się
gdyby topic tyczył sie tylko dyno day na obciążeniówce ,
natomiast jeździć po sobie nie dam , podobnie jak po dokładności urządzenia będącego w moim posiadaniu...
Mam nadzieję , że swoim wystapieniem nikogo nie uraziłem ,
pragnałem jedynie naprostować pewne wycieczki w moim kierunku i myślę , że sporo niejasności rozwiałem ,
a dalsza część tematu będzie sie rozwijała w kierunku tematu założonego przez V-Maxxx-a.
Auto: o_0
Skąd: Polska Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 273
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 06:54
bardzo dobrze ze to napisaleś przynajmniej nie ma niejsnosci a patrząc na zainteresowanie ta akcja tez mysle ze z niej nic nie wyjdzie bo za 100 złotych masz teraz 55 litrów gazu
Auto: Audi A6 3.0TDi V6 Quattro
Skąd: Okolice Lublina Pomógł: 12 razy Dołączył: 14 Paź 2004 Posty: 857
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 11:12
TTomek , czy ja gdzieś napisałem że pomiar u Ciebie kosztuje mniej niż 100zł ? ? ?
Dla jasności chodziło mi o inercyjne hamownie w okolicznych miastach , na ktorych można zhamować auto już od 50zł.
Tomek , czy ja gdzieś napisałem że pomiar u Ciebie kosztuje mniej niż 100zł ? ? ?
no nie napisałeś sorki, się trochę zapędziłem ...
V-MAXXX napisał/a:
patrząc na zainteresowanie ta akcja tez mysle ze z niej nic nie wyjdzie bo za 100 złotych masz teraz 55 litrów gazu
troszkę mi przykro , że musiałeś się sam przekonać na własnej skórze o tym o czym już dawno Ci mówiłem......., ale...jeden pozytyw dla mnie z tego wynikł:
czytanie tego wątku ostatecznie wybiło mi z głowy nabywanie drogą kupna wersji obciążeniowej (może za 10 lat ... jak coś sie zmieni w tym mieście )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach