Wysłany: Czw Maj 03, 2007 10:46 Jak kierować podsterownym autem?
Mam problem z odpowiednim pokonaniem zakrętu samochodem który jest mocno podsterowny. Chcę uzyskać efekt lekkiego zarzucenia tyłem, ale bez użycia ręcznego. Jak to zrobić? Próbowałem już odciążyć tył zaraz przed zakrętem, a nawet na nim i nic, auto nadal ucieka do przodu co mocno mnie spowalnia.
Auto: F7P
Skąd: Polska Pomógł: 29 razy Dołączył: 17 Cze 2004 Posty: 1894
Wysłany: Sob Maj 05, 2007 15:55 Re: Jak kierować podsterownym autem?
Mój ulubiony temat..
Damian napisał/a:
Mam problem z odpowiednim pokonaniem zakrętu samochodem który jest mocno podsterowny. Chcę uzyskać efekt lekkiego zarzucenia tyłem, ale bez użycia ręcznego. Jak to zrobić? Próbowałem już odciążyć tył zaraz przed zakrętem, a nawet na nim i nic, auto nadal ucieka do przodu co mocno mnie spowalnia.
Jakim autkiem próbujesz? 406? Przód nie słucha się na zakręcie?
Gdy przednie koła złapią przyczepność podsterowność może się przerodzić w nadsterowność, ze względu na nagłą zmianę kierunku, która może nastąpić.
Przednie koła złapią przyczepność znacznie szybciej, gdy są skierowane w kierunku w którym się poruszasz, a nie w którym chciałbyś jechać. Oznacza to, że gdy skręcasz kierownice, a samochód nie reaguje, należe wyprostować kierownice, nie dokręcaj jej jeszcze bardziej. Powinieneś wyprostować przednie koła, a następnie delikatnie skręcić je znowu. Chodzi o to, że prostujesz koła, aby uzyskać przyczepność a nastepnie skręcasz je na tyle, aby pokonać zakręt na granicy ich przyczepności, co daje Ci największą sterowność.
To proponuje na poczatek..
Gdy opanujesz autko dopiero zacznie się zabawa...
Jest kilka szkół..
Inicjacja poślizgu (nadsterowności) -Pendulum (wahadło)
Technikę tę można stosować w autach RWD oraz AWD. Jej zadanie to destabilizacja samochodu, dokonywana w celu rozpoczęcia powerslidu. Pomocna jest ona również przy wchodzenia w niezwykle ciasne zakręty, gdzie powerslide nie jest jednak potrzebny. Polega ona na transferze wagi auta z lewej strony na prawą, bądź na odwrót, co pozwala na zerwanie przyczepności tylnych kół i nadsterowność.
Przy wykonywaniu tej techniki musisz pamiętać o wyhamowaniu auta wcześniej niż zwykle do prędkości pozwalającej na wejście w dany zakręt. Jeżeli tego nie zrobisz, nie będziesz miał już miejsca na wykonanie Wahadła i prawdopodobnie nie uda ci się wejść w zakręt z powodu podsterowności. Zakładając, że wyhamowałeś wystarczająco wcześnie przed zakrętem, nie hamując ani nie przyśpieszając robisz następujące czynności:
1. Raptownie skręcasz w stronę PRZECIWNĄ do zakrętu.
2. Po czym bez zwłoki skręcasz w zakręt. W tym momencie tył powinien stracić część przyczepności i powinieneś zacząć się ślizgać (mniej lub bardziej)
3. Jeżeli zachodzi potrzeba poślizgu siłowego, naciskasz gaz i kontrujesz auto w powerslidzie
Miej na uwadze, że im większa prędkości i mniejsza przyczepność, tym łatwiej wykonać ten manewr. Na asfalcie przy niewielkiej szybkości jest on trudny do wykonania bez “szybkiej” przekładni kierowniczej.
Scandinavian Flick (skandynawskie szarpnięcie)
Technikę tę stosuje się we wszystkich rodzajach aut (AWD, RWD, FWD) bez ABS (!). Manewr jest podobny do Wahadła i stosowany jest do destabilizacji auta. Częściej stosuje się go na luźnych, a więc mniej przyczepnych, nawierzchniach. Technika ta wygląda następująco. Zamiast hamować w prostej linii, w zwykły sposób, przed zakrętem robisz co następuje:
1. Delikatnym szarpnięciem kierujesz auto w stronę PRZECIWNĄ do zakrętu
2. Natychmiast puszczasz gaz i CAŁKOWICIE blokujesz koła poprzez naciśnięcie jednocześnie hamulca i sprzęgła. W tym momencie samochód powinien ślizgać się w stronę przeciwną do zakręty wytracając prędkość.
3. Wbijasz odpowiedni bieg i zacznynasz kontrować, skręcając kierownicę w stronę nadchodzącego zakrętu.
4. Gdy jesteś w odpowiednim miejscu aby skręcić puszczasz pedał hamulca. Auto powinno wystrzelić w stronę zakrętu w podobny sposób jak w Wahadle.
5. Puszczasz pedał sprzęgła i z powrotem naciskasz gaz.
Ważne jest aby zdecydowanie naciskał pedał hamulca w drugiej fazie manewru. Jeżeli tego nie zrobisz auto stanie się podsterowne z powodu blokady jedynie przednich kół, bądź jeżeli koła nie zablokują się w ogóle, wyjedziesz na zewnętrzną zakrętu.
Lift-Off Oversteer (nadsterowność spowodowana ujęciem gazu)
Technikę tą stosuje się we wszystkich rodzajach pojazdów, chociaż najgorzej działa w przypadku aut FWD i automatycznych skrzyń biegów. Jej zadaniem jest inicjacja lub pogłębienie nadsterowności przy stosunkowo dużych prędkościach. W teorii wygląda to tak, że zdjęcie nogi z pedału gazu powoduje transfer masy auta z tyłu do przodu. Dzięki temu tył robi się lekki i traci przyczepność – mamy więc doczynienia z nadsterownością. Jak to zrobić? Będąc już w ciasnym zakręcie gwałtownie lub stopniowo (w zależności od oczekiwanego efektu) zdejmij nogę z gazu. Manewr ten najlepiej sprawdza się w wypadku aut RWD z silnikiem umieszczonym z przodu, gdyż daję się go kontrolować przy pomocy gazu – wbrew logice, więcej gazu oznacza więcej przyczepności, a mniej gazu mniej przyczepności. Należy uważać w przypadku aut z silnikiem umieszczonym centralnie, bądź z tyłu, niekiedy manewr jest “nieodwracalny” i mimo kontry prowadzi do bączka.
UWAGA: Manewr ten jest BARDZO niebezpieczny głównie z powodu dużych prędkości przy których się go stosuje. Wielu kierowców miało poważne wypadki stosując go nieświadomie tj. ujmując gwałtownie gaz w zakręcie ze strachu / w celu ominięcia przeszkody i prowadząc do niekontrolowanej nadsterowności. Oczywiście czasami takie zachowanie auta jest pożądane i dlatego technika ta znalazła swoje miejsce...
Zdecydowanie jednak odradzam ćwiczenia na drogach publicznych!
W sumie to i w BMW i w 406 jest ten sam problem. Najlepsze jest to że BMW jeszcze bardziej ucieka przodem niż PEG, ale chcę skoncentrować się na 406, bo tym teraz się poruszam i mam zamiar zrobić dobry wynik na torze kombiakiem
Dzięki za porady, poćwiczę i zobaczę czy poprawi to moje marne czasy.
Wahadełko spoko ale większość zakrętów trzeba pokonać bez tego np. wjazd na trzecią pętle na naszym torze (pogłębienie w lewą) jak tutaj sobie poradzić i na kolejnym zakręcie w prawą gdzie przodem jadę w trawę albo muszę jechać to tempem słonia.
możesz przetłumaczyć na mniej fachowy język? Aaltonena?
Wahadełko spoko ale większość zakrętów trzeba pokonać bez tego np. wjazd na trzecią pętle na naszym torze (pogłębienie w lewą) jak tutaj sobie poradzić i na kolejnym zakręcie w prawą gdzie przodem jadę w trawę albo muszę jechać to tempem słonia.
możesz przetłumaczyć na mniej fachowy język? Aaltonena?
altonen - obrót auta wokół osi pionowej o 360 i więcej stopni, ale całkowicie pod kontrolą. Pochodzi od nazwiska fińskiego kierowcy Rauno Altonena, który wykonał taką ewolucję po raz pierwszy
Wysłany: Czw Maj 10, 2007 23:01 Re: Jak kierować podsterownym autem?
Vesti napisał/a:
Lift-Off Oversteer (nadsterowność spowodowana ujęciem gazu)
Manewr ten najlepiej sprawdza się w wypadku aut RWD z silnikiem umieszczonym z przodu, gdyż daję się go kontrolować przy pomocy gazu – wbrew logice, więcej gazu oznacza więcej przyczepności, a mniej gazu mniej przyczepności.
UWAGA: Manewr ten jest BARDZO niebezpieczny głównie z powodu dużych prędkości przy których się go stosuje. Wielu kierowców miało poważne wypadki stosując go nieświadomie tj. ujmując gwałtownie gaz w zakręcie ze strachu / w celu ominięcia przeszkody i prowadząc do niekontrolowanej nadsterowności. Oczywiście czasami takie zachowanie auta jest pożądane i dlatego technika ta znalazła swoje miejsce...
Zdecydowanie jednak odradzam ćwiczenia na drogach publicznych!
Niestety w evo nie trzeba szybko jechac by ten manewr sam sie zastosowal.
Auto: quattro ;-)
Skąd: Czuby Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Wrz 2004 Posty: 359
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 14:47
Damian napisał/a:
Mam problem z odpowiednim pokonaniem zakrętu samochodem który jest mocno podsterowny. Chcę uzyskać efekt lekkiego zarzucenia tyłem, ale bez użycia ręcznego. Jak to zrobić? Próbowałem już odciążyć tył zaraz przed zakrętem, a nawet na nim i nic, auto nadal ucieka do przodu co mocno mnie spowalnia.
wszytsko zalezy od predkosci... jesli bedziesz nachodzil zakret z odpowiednia predkoscia i umiejetnie operowal gazem i hamulcem samochod ustawi sie bokiem...
_________________ Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
Auto: quattro ;-)
Skąd: Czuby Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Wrz 2004 Posty: 359
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 14:57
pomyslałem o samochodzie bez kontroli trakcji u sharxhunter, jezdzilem z 15 minut po torze i nie dalo sie bokiem... a jesli sie udawalo to byl tylko blad kontroli trakcji
_________________ Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
pomyslałem o samochodzie bez kontroli trakcji u sharxhunter, jezdzilem z 15 minut po torze i nie dalo sie bokiem... a jesli sie udawalo to byl tylko blad kontroli trakcji
a ja wsiadłem i pierwsze z brzegu rondo pocisnałem booookiem,na torze też latalem CORSĄ i muszę powiedzeć,że mimo tej elektroniki elegancko się łamie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach