Wysłany: Sob Lip 05, 2008 08:07 Stec zaparkował na poboczu
Tekst Krzyśka Nalewajki z Kuriera Lubelskiego:
W okolicy Krakowa i Łapanowa trwa właśnie 4. Rajd Subaru. Niestety, na trasie piątej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski zabrakło Mariusza Steca. Dlaczego kierowca z Urzędowa nie pojechał na rajd?
– Rozsądek wziął górę nad emocjami – wyjaśnia Stec junior. – Skończyły się fundusze sponsorów, a ja nie chcę dokładać z własnej kieszeni. Nie ma sensu jechać na rajd i być tłem dla innych. Wiem, że jestem w stanie meldować się na mecie w pierwszej piątce, ale do tego potrzebne są fundusze na nowe opony, klocki hamulcowe i testy. Tata znakomicie przygotowuje mi samochód, ale rywalizacja w polskiej czołówce jest tak mocna, że liczą się nawet drobne elementy.
Przypomnijmy, że syn Wiesława Steca rozpoczął tegoroczny sezon od mocnego uderzenia. Na rozgrywanym w zimowej scenerii Rajdzie Magurskim, ku zaskoczeniu wszystkich, zameldował się na trzecim miejscu. Potem było drugie miejsce w memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza w Wieliczce, a dobrą passę przerwał Rajd Krakowski. Stec uszkodził koło i tylko dzięki ciężkiej pracy mechaników ukończył rajd na 25. miejscu. W trzeciej rundzie RSMP, Rajdzie Elmot był na 13. miejscu, a na mecie Rajdu Polski zameldował się 18. w klasyfikacji generalnej.
– Na razie ogłaszam przerwę w startach i być może pokażę się na kończącym sezon Rajdzie Barbórka w Warszawie – mówi Mariusz Stec.
Mi Mariusz mowił ze ma ochote wrocic do Rallycrossu nawet chyba juz zakupił evo 9? (dzien po rozmowie miał po nie pojechac)Oraz chciał pojechac jeszcze jakas runde GSMP zobaczymy... Szkoda ze na Rzeszowskim zabraknie jego efektownej jazdy..
_________________ "Życie zaczyna się powyżej 5 tyś obrotów....."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach