Niestety nie mam fotek, ale co powiecie na sytuację: Znajomy jadąc kadetem (ok 100KM) z 4 pasażerami z uszkodzoną lewą przednią oponą (miała garba tak, że przy 70 prawie kierownicę z rąk wyrywało) wyprzedzał pod górkę samochód jadąc z prędkością 140km/h złapał kapcia (w w/w kole) i postawił samochód na dachu w rowie. Nikomu nic się nie stało, auto do kasacji, a jemu po 2 tyg oddali prawo jazdy. W ciągu roku po tym zdaraeniu miał 3 kolizje, jeden wypadek, zabrali mu prawko za jazdę po pijaku, a on dalej jeździ (z resztą często po pijaku). I co z takim potencjalnym mordercą zrobić? I jak ma być bezpiecznie na naszych drogach gdy roi się od idiotów?
Niestety nie mam fotek, ale co powiecie na sytuację: Znajomy jadąc kadetem (ok 100KM) z 4 pasażerami z uszkodzoną lewą przednią oponą (miała garba tak, że przy 70 prawie kierownicę z rąk wyrywało) wyprzedzał pod górkę samochód jadąc z prędkością 140km/h złapał kapcia (w w/w kole) i postawił samochód na dachu w rowie. Nikomu nic się nie stało, auto do kasacji, a jemu po 2 tyg oddali prawo jazdy. W ciągu roku po tym zdaraeniu miał 3 kolizje, jeden wypadek, zabrali mu prawko za jazdę po pijaku, a on dalej jeździ (z resztą często po pijaku). I co z takim potencjalnym mordercą zrobić? I jak ma być bezpiecznie na naszych drogach gdy roi się od idiotów?
DONOS !!! czyli dzwonimy na 112
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
nie każdy musi mieć prawo jazdy i nie każdy musi jeździć samochodem, niektórzy się do tego poprostu nie nadają.zrób coś z tym zanim kretyn zrobi krzywdę sobie lub komuś
_________________ CENTRUM.FM
Whose Line Is It Anyway
Ja mysle ze tlumaczenia nic nie dadza bo to jakis debil. Najlepeij zabic go zanim on kogos zabije .
daniel proponujesz jakies usługi z tego zakresu ..... ??? mam pare osób na celowniku.... załatwiłby ich czarny diabeł wyłaniający się z ciemności i znikający bez śladu
a tak na poważnie to porozmawiałbym z kolem jesli go dobrze znasz i powiedziałbym mu jasno ze: nie chcę aby miał poważne kłopoty ale jesli sie nie uspokoi to niestety zmusi mnie do przyspożenia mu ich.
Niestety nie mam fotek, ale co powiecie na sytuację: Znajomy jadąc kadetem (ok 100KM) z 4 pasażerami z uszkodzoną lewą przednią oponą (miała garba tak, że przy 70 prawie kierownicę z rąk wyrywało) wyprzedzał pod górkę samochód jadąc z prędkością 140km/h złapał kapcia (w w/w kole) i postawił samochód na dachu w rowie. Nikomu nic się nie stało, auto do kasacji, a jemu po 2 tyg oddali prawo jazdy. W ciągu roku po tym zdaraeniu miał 3 kolizje, jeden wypadek, zabrali mu prawko za jazdę po pijaku, a on dalej jeździ (z resztą często po pijaku). I co z takim potencjalnym mordercą zrobić? I jak ma być bezpiecznie na naszych drogach gdy roi się od idiotów?
Hmmm znajome strony Czasem ten gość nie ma ksywy Kula ???
Auto: znalazlem na otomoto ;)
Skąd: Śródmieście
Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 3578
Wysłany: Nie Mar 04, 2007 01:09
sylipp napisał/a:
Niestety nie mam fotek, ale co powiecie na sytuację: Znajomy jadąc kadetem (ok 100KM) z 4 pasażerami z uszkodzoną lewą przednią oponą (miała garba tak, że przy 70 prawie kierownicę z rąk wyrywało) wyprzedzał pod górkę samochód jadąc z prędkością 140km/h złapał kapcia (w w/w kole) i postawił samochód na dachu w rowie. Nikomu nic się nie stało, auto do kasacji, a jemu po 2 tyg oddali prawo jazdy. W ciągu roku po tym zdaraeniu miał 3 kolizje, jeden wypadek, zabrali mu prawko za jazdę po pijaku, a on dalej jeździ (z resztą często po pijaku). I co z takim potencjalnym mordercą zrobić? I jak ma być bezpiecznie na naszych drogach gdy roi się od idiotów?
niestety sa tylko 2 opcje, obezwladnij drania i przykuj do kaloryfera albo zabij go nim on zabije Ciebie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach