Wysłany: Pią Sie 17, 2007 20:16 Klekotanie w 2,0 20V
mam pytanie, kumpel ma fiat brawa z silnikiem 2,0 20V DOHC od lanczji, cos mu tłucze w głowicy, rozebralismy silnik duzo syfu w kanałach, ale nie mam pewnosci dlaczego klekocze, po wymianie rozrzadu przejechał 5 km i zaczeło klekotac. co moze byc
_________________ z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
Auto: bmw 740
Skąd: Lublin
Dołączył: 14 Maj 2007 Posty: 94
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 09:32
jeżeli było dużo syfu w kanałach olejowych to najprawdopodobnie było osłabione smarowanie wałków rozrządu i pewnie panewki na wałku padły i stąd to stukanie
z własnego doświadczenia te silniki muszą mieć dobry olej i powinno sie go często zmieniać ponieważ tam są małe kanały olejowe i często sie zapychają w szczególności w głowicy (tak jak w oplu czy daewoo)
właśnie dzisiaj o tym pomyslałem, bo na forum zaqgladam sporadycznie jak sie gdzies dorwe do neta. Ale dlaczego zaczeło klekotac po 5 km od zmiany paska rozrzadu? przypadek?
_________________ z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
przyczyna sie znalazła, panewki sie skonczyły, Kumpel odstawił fure do mechaniora a ten mu zaspiewał 3 tys za wymiane panewek gdybym miał czas to sam bym mu je wymienił, ale czasu brak. Czy to normalna cena? ja wszystko w swoim robie sam i jeszcze nie odwiedzałem mechanik anigdy i oby tak zostało. Wieczorem bede wiedział czy mechanior chce cos jeszcz dłubac przy silniku cy nie
_________________ z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
no to trzeba kumplowi cynak podesłac :p chociaz on woli Swoi zrobic szuka wałków sportowych, tylko sie zastanawia czy bawic sie w wałki bez zmiany wydechu
_________________ z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
Zara, chwila moment, sekundo to jest silnik turbo tak... i kolega chce zaczynać od wałków które ch dadzą przy seryjnym setupie ??? Niech lepiej kolega kase którą chce wyrzucić w wałki włoży w dobry remont tego silnik bo jak na czymś oszczędzi to szybko się to na nim zemści.
Nie doczytałem, myślałem że w FC to siedzi Tak czy siak ktoś już kiedyś robił ten silnik w PL i rewelki nie było, po wałkach, wydechu (z baranami) i sofcie wypluło niecałe 170km. Niech kolega przekopie archiwum F.t.pl kiedyś było troche o tym silniku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
gdybym miał czas to sam bym mu je wymienił, ale czasu brak. Czy to normalna cena? ja wszystko w swoim robie sam i jeszcze nie odwiedzałem mechanik anigdy i oby tak zostało. Wieczorem bede wiedział czy mechanior chce cos jeszcz dłubac przy silniku cy nie
szuka wałków sportowych, tylko sie zastanawia czy bawic sie w wałki bez zmiany wydechu
Tak czy siak ktoś już kiedyś robił ten silnik w PL i rewelki nie było, po wałkach, wydechu (z baranami) i sofcie wypluło niecałe 170km. Niech kolega przekopie archiwum F.t.pl kiedyś było troche o tym silniku.