Wysłany: Pon Sty 26, 2009 20:49 Kangoo 1.4 czy sie opłaca?
stoje właśnie przed dylematem czy warto pchać sie w ten samochód bo akurat mam takowego na okuz za niewielkie pieniądze
na co dzień śmigam firmowym partnerem 1.6hdi i dośc fajnie mi sie tym jeździ ale nie wiem co jest wart silnik 1.4
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Pon Sty 26, 2009 20:58 Re: Kangoo 1.4 czy sie opłaca?
mattey napisał/a:
stoje właśnie przed dylematem czy warto pchać sie w ten samochód bo akurat mam takowego na okuz za niewielkie pieniądze
na co dzień śmigam firmowym partnerem 1.6hdi i dośc fajnie mi sie tym jeździ ale nie wiem co jest wart silnik 1.4
no przedewszystkim jest benzynowy a nie diesel
wyścigówka to to nie jest powyżej 120 km/h spali i 12 litrów PB
silnik i skrzynia wytrzymują średnio 180...220 tyś. km
pękają kolektory wydechowe
nie da sie zagazować tanim elpegie ... plastikowy kolektor i filtr powietrza nie wybaczają błędów
no i tylna belka ... lubi strzelić drążek skrętny ... ale ... jak w każdym minidostawczaku belka tylna jest problemem ( albo łożyska (PSA ) albo drązki
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
potrzeba mi a w sumie ojcu jakiś samochód użytkowy wiec szybki nie musi być no troche szkoda że nie diesel ale to nie ja bede tankował wiec mnie to grzeje lpg nie bedzie bo troche za mały silnik żeby szukać oszczędności jutro jade go ogladać i zobacze co to warte
Auto: STI & Polonez 1500
Skąd: Dziesiąta Pomógł: 34 razy Dołączył: 06 Paź 2004 Posty: 3372
Wysłany: Wto Sty 27, 2009 11:24
ja jednak byłbym za dizlem, latam takim na codzien i musze powiedziec ze samochód spisuje sie super. Swoim nalatałem przez rok 80 tys km i oprócz olejów filtrów i hamulców nie robiłem nic wiecej. mam na blacie 170 tys km i belka sie jeszcze nie poddała a lekko to raczej moje kangoo nie ma. Wbrew pozorom to mocny frnacuzik
Auto: BMW e39 523i
Skąd: Choiny Pomógł: 16 razy Dołączył: 05 Wrz 2004 Posty: 918
Wysłany: Wto Sty 27, 2009 22:07
w tamtym roku takim kangurem 1.4 ciągneliśmy lawetę z sejem rajdówką , w kangoo były 3 osoby + gratów po dach, do warszawy dociągną dzielnie a w warszawie z tym że już bez lawety w kangoo padła uszczelka pod głowicą , z tego co pamiętam nalatane miało coś koło 300tyś
no wiec byłem zobaczyłem dupsko przewiozłem i najprawdopodobniej go wezmę jako tako sie jeszcze odpycha do wymiany tylko tylny amortyzator bo cieknie reszta ok i nie wzbudza podejrzeń samochód ma niecałe 230tyś km kupiony w salonie niezagazowany z papierami serwisowymi koleś mówił że samochodem woził towar do swojego sklepu a teraz kupił nowiutkiego kangoora i tego sprzedaje
kolor jedynie pskudny bo brązowy jak samochodów w UPS
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Sro Sty 28, 2009 18:08
mattey napisał/a:
no wiec byłem zobaczyłem dupsko przewiozłem i najprawdopodobniej go wezmę jako tako sie jeszcze odpycha do wymiany tylko tylny amortyzator bo cieknie reszta ok i nie wzbudza podejrzeń samochód ma niecałe 230tyś km kupiony w salonie niezagazowany z papierami serwisowymi koleś mówił że samochodem woził towar do swojego sklepu a teraz kupił nowiutkiego kangoora i tego sprzedaje
kolor jedynie pskudny bo brązowy jak samochodów w UPS
jak cena dobra i nie weźmiesz daj namiara
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach