Clio
Ale temat dwóch klasyków/ratów z przyczepami z prędkością patrolową na dwóch pasach (no tak, ci kolesie z bmw ścigali się pewnie na jednym ) i posypał się grad zjebów o blokowaniu karetek, zajeżdzaniu i Allah wie jakim zagrożeniu na drodze
rozgranicz zagrożenie od zwykłego chamstwa i złośliwości ( nie znam faktów więc nie tyczy się to " bohaterów wątku )
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Auto: niemieckie
Skąd: Polska
Dołączył: 15 Lip 2009 Posty: 2
Wysłany: Sro Lip 15, 2009 18:14
Na wstępie chciałbym się przywitać na szanownym forum tuningowym, a więc witam!
Czytając tę burzliwą dyskusję można odnieść nieodparte wrażenie, a może nawet być pewnym faktu, że niektórym użytkownikom piszącym w tym temacie, tzw. "zapierdalaczom ulicznym" którym śpieszy się tak bardzo, że nie mogą przejechać 100, 200, 300 metrów tempem ustalonym przez znaki pionowe jak i poziome brakuje choć trochę zdrowego rozsądku, jak i kultury obowiązującej w ruchu drogowym!
Tym którzy nie doświadczyli jazdy samochodem o prześwicie 5-10cm, ciężko jest wytłumaczyć, że wiele lubelskich (i nie tylko) ulic, dróg jest w stanie krytycznym, i często nie pozwala na jazdę z prędkością "przelotową". Poruszający kwestie prawne dotyczące przepisów ruchu, powinni również wiedzieć, że prędkość należy dostosowywać do warunków panujących na drodze, w tym także do stanu nawierzchni. To przede wszystkim powoduje, że czasami posiadacze samochód w wersji "low" jadą trochę wolniej. Nikt nie robi tego ze złości, tylko wymaga tego sytuacja.
Opisane w tym temacie 2 sytuacje, jakże absurdalne i śmieszne, przytoczone przez tego samego człowieka, są przekoloryzowane i nie mają nic wspólnego z prawdą. Ale jak wiadomo umiejętność relacjonowania nie jest mocną stroną wielu ludzi (nawet słabą nie jest), często przeinaczone fakty powodują niepotrzebne dyskusje, oskarżenia i epitety w stosunku do ludzi którzy nic złego nie zrobili.
Wyjątkowo śmieszne i żałosne jest czytanie wypowiedzi osób (o niebezpiecznej jeździe klasyków upiększających i urozmaicających lubelskie drogi, jadących według obowiązujących w mieście ograniczeń) które same nie są święte, a zaryzykuję słowa, że często przesadzają w swoich rajdowych zapędach w centrum lublina.
Podsumowując proszę, aby niektóre osoby zaczęły myśleć głową, a nie prawą nogą, bo "napędzić ze sto na godzinę" każdy potrafi, nawet czerwony eclipse którego "stan jest fatalny, jeśli chodzi o motor, silnik wypluł pierścienie". Przede wszystkim kieruję swoje słowa do kolegi RaQo22, który to tak usilnie walczy o prawa do szybszej jazdy dla siebie i członków swojej rodziny. Proponuję napisz do kuriera, podobno mogą dużo załatwić, może nawet pomogą frustratowi drogowemu!
Pozdrawiam!
Szczególnie ludzi myślących i rozumiejących, że nie jest najważniejsze być pierwszym na następnym czerwonym świetle! Czasami warto odpuścić.
P.S. RaQo22 nadal jestem ciekawy, bo Twoja wypowiedź jest wyjątkowo skomplikowana, czy byłeś na ul.Diamentowej czy nie byłeś?, a może byłeś z bratem?, czy brat był sam?, a może w ogóle was tam nie było?? Podejrzewam, że sam już się pogubiłeś z powodu tego zacietrzewienia...
haha ej chłopaki to się robi śmieszne ja też jestem za zamknięciem tego tematu ja już powiedziałem swoje wy odpowiedzieliście mi mam nadzieje że jak będziem się kiedyś mijać na mieście to pomachamy sobie najwyżej środkowym palcem i miniemy bez blokowania zajeżdżania itp
Nie znam ww. sytuacji ale moge powiedziec ze naprawde wk..ia jak jedzie sobie srodkiem jegomosc w swoim aucie (nie powiem, bo ladnym) ul. M.C Sklodowskiej gdzie jest wasko, z rozlozonymi lusterkami (takimi do przyczep wlasnie) i to nie 30 ani nie 50, powodujac ze kazdy z przeciwka musi sie zatrzymac badz zjechac zaby nei dostac po slupku. I to nie jest jednorazowa sytuacja. Oczywiscie na hak byl pusty
i wlasnie ten temat pokazal jakimi jestescie kierowcami a przedewszystkim ludzmi i powiem wam tak wsiadajac w subaru ktore mam pod domem jak bede jechal za niektorymi z was nieodwolanie wlacze dlugie na stale bo i tak polowa z was jak nie wiekszosc bedzie za wolna a wsiadajac do mercedesa ktory jest niski i wlasnie do tego sluzy bede blokowal te wasze najszybsze wozy w miescie jadac swoja predkoscia na ktora pozwala mi sprzet i z jaka mam ochote jechac w danym momencie wybaczcie ale ten temat jest pokazem wszystkiego co w polskich kierowcach i ludziach najgorsze....
w niemczech nie raz jezdzilem z predkosciami nie przekraczajacymi 30km/h w miescie na glownych ulicach i nikt z niemcow nie zwracal na to negatywnej uwagi wrecz przeciwnie patrzyli ogladali lub poprostu przejezdzali...
tutaj sie nie da zyc normalnie to kraj chamow prostakow i debili ktorzy za grosz nie maja samo krytyki a zazdorszcza kazdemu kto jakolwiek sie wyroznia...
pozdrawiam wszyskich jak najbardziej pozytywnych ludzi w tym kraju i na tym forum i prosze o odrobine rozsadku i luzu
Auto: Audi 100 C4 Avant
Skąd: Okolice Lublina
Dołączył: 02 Lis 2005 Posty: 415
Wysłany: Sro Lip 15, 2009 21:00
Co wy mozecie powiedziec o blokowaniu ruchu.
Nie ma jak kolumna LKAudi na ulicach Lublina. To jest dopiero przedstawienie. Blokowanie skrzyzowan bez policji itd.
tak sobie czytam i czytam fajny temat żeby sobie humor poprawić i zaobserwować jaką to zawalistą kulturę mamy na naszych drogach jedni blokują inni szybką jazdą stwarzają zagrożenie i nagle pojawia się wątek karetki którą każdy na pewno puszcza bądź ułatwia przejazd ehh
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach