Chłopaki a jakby tak wyjechać po MiniMaxie na ulice albo zebrać się w kilkadziesiąt aut jak ostatnio to miało miejsce i zakorkować Lublin wchuj? Pojechać pod UM, pod PZMot...co myślicie
_________________ POKRYCIA DACHOWE - Wszystko do dachu 794-998-001
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 09:18
Rysiek napisał/a:
Chłopaki a jakby tak wyjechać po MiniMaxie na ulice albo zebrać się w kilkadziesiąt aut jak ostatnio to miało miejsce i zakorkować Lublin wchuj? Pojechać pod UM, pod PZMot...co myślicie
ja miałem pomysła żeby kto może to zebrać się przed 7 rano i zaparkować gdzieś pod UM albo coś ...
ew. przed 15 osiedle zakorkować ... zajmując większość miejsc parkingowych
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Auto: Audi A4 1.9TDI
Skąd: Ponikwoda Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Maj 2009 Posty: 109
Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 10:30
Rysiek napisał/a:
Chłopaki a jakby tak wyjechać po MiniMaxie na ulice albo zebrać się w kilkadziesiąt aut jak ostatnio to miało miejsce i zakorkować Lublin wchuj? Pojechać pod UM, pod PZMot...co myślicie
Taka akcja myślę, że nie jest zbyt dobra ponieważ to nie cały UM chce sprzedać tor tylko jedna bądź kilka osób to po pierwsze, po drugie weźcie pod uwagę taką sytuację:
Jedzie sobie jakiś kierowca z trasy i śpieszy się do domu bo ma np dwa dni przerwy, a potem znowu trasa, więc chce te dwa dni spędzić z żoną i dzieciakami. Mieszka niedaleko Lublina, więc wjeżdża do LBN a tu zonk. Stoi kilka godzin w korku, a jak się korek luzuje to tacho dobija do końca i znowu zonk..
To tylko taki przykład, który mi przyszedł jako pierwszy do głowy, ale podobnych możemy wymyślać pełno. Nie możemy robić tego wszystkiego kosztem innych, którzy nie są niczemu winni bo wyjdziemy na bandę chamów i cwaniaków do której raczej nikt się nie przychyli. Moim zdaniem owszem można zrobić taką akcję, ale trzeba to rozreklamować, żeby każdy wiedział dlaczego są takie korki i dlaczego to robimy. Trzeba zrobić tak żeby trąbili o tym w radiu, na CB, i wszędzie gdzie się tylko da. Należy ostrzec ludzi, że danego dnia będziemy blokowali miasto ponieważ chcą Nam zabrać naszą pasję i możliwość rozwoju. Można zrobić np kilka dni takiego zamieszania, ale uważam, że powinniśmy najpierw uświadomić innych kierowców, że taka akcja będzie się działa, żeby ten kto naprawdę musi przejechać to żeby ominął LBN. Zamieszanie możemy zrobić bardzo łatwo i nie potrzebujemy do tego dużej ilości aut. Ja osobiście mogę parę rzeczy załatwić żeby uniknąć ewentualnych problemów z policją, czy innymi służbami, ale musimy też zachować się tak jak należy, żeby ludzie nie mówili potem, że banda idiotów jeździ sobie po mieście i blokuje ruch robiąc innym na złość. Mam kilka pomysłów i trochę doświadczenia w podobnych akcjach, ale myślę, że forum to nie miejsce na to, więc na najbliższym spotkaniu w większym gronie mogę naświetlić sprawę jak należy i jak możemy podjąć tą nierówną walkę.
Taka akcja myślę, że nie jest zbyt dobra ponieważ to nie cały UM chce sprzedać tor tylko jedna bądź kilka osób to po pierwsze, po drugie weźcie pod uwagę taką sytuację:
o Nas się nie troszczą nigdy więc czego My mamy to robić?
michal78911987 napisał/a:
To tylko taki przykład, który mi przyszedł jako pierwszy do głowy, ale podobnych możemy wymyślać pełno. Nie możemy robić tego wszystkiego kosztem innych, którzy nie są niczemu winni bo wyjdziemy na bandę chamów i cwaniaków do której raczej nikt się nie przychyli. Moim zdaniem owszem można zrobić taką akcję, ale trzeba to rozreklamować, żeby każdy wiedział dlaczego są takie korki i dlaczego to robimy. Trzeba zrobić tak żeby trąbili o tym w radiu, na CB, i wszędzie gdzie się tylko da. Należy ostrzec ludzi, że danego dnia będziemy blokowali miasto ponieważ chcą Nam zabrać naszą pasję i możliwość rozwoju. Można zrobić np kilka dni takiego zamieszania, ale uważam, że powinniśmy najpierw uświadomić innych kierowców, że taka akcja będzie się działa, żeby ten kto naprawdę musi przejechać to żeby ominął LBN. Zamieszanie możemy zrobić bardzo łatwo i nie potrzebujemy do tego dużej ilości aut. Ja osobiście mogę parę rzeczy załatwić żeby uniknąć ewentualnych problemów z policją, czy innymi służbami, ale musimy też zachować się tak jak należy, żeby ludzie nie mówili potem, że banda idiotów jeździ sobie po mieście i blokuje ruch robiąc innym na złość. Mam kilka pomysłów i trochę doświadczenia w podobnych akcjach, ale myślę, że forum to nie miejsce na to, więc na najbliższym spotkaniu w większym gronie mogę naświetlić sprawę jak należy i jak możemy podjąć tą nierówną walkę.
Zgadzam się z Tobą
_________________ POKRYCIA DACHOWE - Wszystko do dachu 794-998-001
Cytat Michała
Drodzy zwolennicy Toru Lublin i całej akcji, proszę przede wszystkim o zachowanie kultury i nie rzucanie karnymi kutasami oraz agresywnymi komentarzami na stronach mediów itp. Ta akcja nie ma na celu szerzenia chamstwa i prostactwa ale pokazanie, że z toru korzystają normalni ludzie, że Tor to nie jest miejsce szerzenia chamstwa, prostactwa i awantur w przeciwieństwie do finansowanych przez MIASTO inwestycji jak np stadion piłkarski. Tak samo jeśli chcecie publikować oficjalne pisma do władz miasta, PZM, ministrów czy samego Ojca Dyktatora to konsultujcie takie tematy z założycielami akcji i osobami prowadzącymi ją. Samowolką nic nie wygramy, tylko zgrane kompleksowe działanie da szansę powodzenia. Pokazaliśmy już w niedzielę i we wtorek, że wbrew panującej opinii motocykliści i kierowcy samochodów to nie wrogowie ale potrafimy razem stanąć obok siebie i wspólnie łącząc siły działać w szczytnym celu. Nie szerzmy prywaty ponad główny cel jakim jest Tor Lublin!
Ludzie kiedy Żuk sam powiedział że jeśli go wybiorą to bedzie dążył do zlikwidowania toru... Teraz wszyscy protestują a i tak nam gówno z tego przypadnie ale o tym już nikt nie pamięta...
Auto: V V C
Skąd: Okolice Lublina Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 347
Wysłany: Pią Wrz 30, 2011 08:38
Co za przemyślna logika w tym.
To jak dajmy na to obrażą prezydenta, to trzeba będzie zamknąć plac defilad,
sejm lub telewizję, zależnie skąd padną te słowa?
.Gelo., Kurier od dawna jest szmatławcem upodobniającym się do faktu. Ile w tym prawdy do końca nie wiadomo... Ja tam od dawna leje na to co tam piszą a niema 100% pewności że ktoś im nie posmarował co by napisali taki artykuł...
przeczytalem ten artykul i popeiram zdanie wyzej, ciekawe czy ten gosciu melon czy jak mu tam jest w stanie co kolwiek udowodnic ze ktos sobie krzyczal .
Druga sprawa tak sie zastanawiam skoro tory byl pierwszy, bloki powstaly pozniej dlaczego deweloper nie zrobil ekranow jego powinni podac do sądu mieszkanicy.
sprawe trzeba naglosnic do tego stopnia żeby naprawde ktos sie tym zaiteresowal np premier tu w lublinie reka reke myje nikt nie kiwnie palecem, mozna by podpalic jakis samochod tak jak ten gosc sie ostatnio podpalil (mam na mysli jakas padline pod biurem premiera)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach