Auto: znalazlem na otomoto ;)
Skąd: Śródmieście Pomógł: 24 razy Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 3578
Wysłany: Sro Sty 31, 2007 01:08 Jak przygotować element do lakierowania.
Witajcie.
Chcialbym sie pokusic o stworzenie poradnika, jak odnowić i przygotować jakiś element blacharski do lakierowania.
czyli zaczynamy renowację część pierwsza.
Czyli jak zabrać się do obczyszczenia błotnika, drzwi, klapy i przygotowania go do lakierowania? Prosze o rady, lacznie z ziarnistoscia papieru sciernego, srodkami i moze jakies fotostory? jak mam postapic gdy mam ubytki lakieru, natrafiam na rdzę, są gnioty?
Musimy zmatowić całą powierzchnię bardzo dokładnie. W tym celu bierzemy drobnoziarnisty papier ścierny (najlepiej owinąć na drewnianym klocku) i na mokro delikatnie szlifujemy nim całą powierzchnię, aż będzie matowa. Następnie czyścimy dokładnie benzyną ekstrakcyjną.
Auto: .
Skąd: Polska Pomógł: 18 razy Dołączył: 14 Wrz 2004 Posty: 2020
Wysłany: Sro Sty 31, 2007 03:06
a więc...
W Twoim przypadku polecił bym wybadać wszelkie większe nierówności, wyczyszczenie ich z ewentualnych zabrudzeń i korozji (jeśli taka występuje). Oczywiście najlepiej było by takie elementy punktowo wypiaskować. Jeśli nie masz dostępu do piaskarki, polecam szczotkę drucianą o niewielkiej średnicy zakładanej na wiertarkę.
W przypadku miejsc o zaawansowanej korozji, dodatkowo możesz po uprzednim odtłuszczeniu zastosować odrdzewiacz (np. Brunox Epoxy).
Po wyschnięciu, na powstałe ubytki zastosuj szpachlę. Szpachluj warstwami, aby nie nakładać zbyt grubych powłok.
Jeśli chodzi o szpachlę dostępnych jest kilka jej rodzajów.
W Twoim przypadku jesli są lekkie gnioty możesz z powodzeniem zastosować szpachlę uniwersalną.
Po wyschnięciu, zeszlifuj szpachlę do równej powierzchni. Zakładam, że nie dysponujesz odpowiednią szlifierkę oscylacyjną.
W takim wypadku z powodzeniem możesz użyć papieru ściernego na "klocku" polerskim (klocku do szlifowania).
Staraj nię nie szlifować "ręcznie", gdyż uzyskasz nierówną powierzchnię.
Szpachlę w końcowym etapie szlifowania postaraj się "dopracować" stosując papier o gramaturze ok. 800. Pozbędziesz się wówczas głębokich rys, których zwykle nie przykrywa lakier (szczególnie w przypadku lak. metalizowanych i perłowych).
Na zeszlifowaną szpachlę nanieś odpowiedni podkład. Polecam "szary Glasurit". Bardzo dobry jakościowo, jednak ma to odzwierciedlenie w cenie.
Podkład po wyschnięciu również spoleruj na mokro przy użyciu klocka i papieru wodnego (jakieś 800 g.)
Po wyschnięciu możesz przygotować się do położenia lakieru.
_________________________________________________________
A jeśli chodzi jeszcze odrazu dodam o polerowanie samochodu
mycie (najlepiej szamponem bez żadnego wosku)
-benzyna ekstrakcyjna na zanieczyszczenia trwałe
-jeżeli lakier jest mocno matowy lub ma głębsze rysy - papier 2000 - i tu ważna rzecz - przed przetarciem papierem lakier musi być idealnie czysty - żadnych kamyczków malutkich itp. Ja ścieram papierem cały czas w delikatnym stumieniu wody z węża - ścier lakieru spływa i nie rysuje powierzni. Jak chcesz zobaczyć różnicę w polerowaniu z przetarciem papierem lub bez to przetrzyj np jedne drzwi pod listwą.
-no i polerowanie - ścier jeśli było przecierane papierem dokładnie spłukać - lakier musi być czyściutki
-na suchy lakier natryskujemy wody psikaczem do kwiatów - ale nie za dużo - lekko zrosić
-gąbkę polerską również - można zmoczyć i wycisnąć
-pastę rozprowadzić na gąbce płaskim czymś
-na początku wolne obroty i rozprowadzić pastę - na szybkich zacznie chlapać gdzie popadnie
-kilka razy raz przy razie polerujemy - ja nie polerowałem nigdy do sucha...
-moja metoda na ścieranie jest taka - najpierw pierwsza szmata i z grubsza ściągam pastę, drugą poleruję do końca. Na spłukiwaniu się zawiodłem bo potem bardzo ciężko mi było zetrzeć cieniutką warstwę która pozostała - jakby się mazało/
-po dopolerowaniu wąż i spłukiwanie spomiędzy uszczelek klamek itp - jak zaschnie bardzo ciężko usunąć.
-mimo pogłosek że bardzo łatwo to zrobić nie udało mi się jeszcze przetrzeć nigdzie lakieru.
-no i po myciu albo powtórzyć zabieg jeśli efekt nie zadawala, albo wosk.
[ Komentarz dodany przez: siwy: Sro Sty 31, 2007 2:46 pm ]
Super Kamil, czegos takiego wlasnie oczekiwalem! Dziekuje!
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Sro Sty 31, 2007 07:57
zapraszam do mnie na przyuczenie do zawodu
[ Komentarz dodany przez: siwy: Sro Sty 31, 2007 2:47 pm ]
dzieki za propozycje, ale wystarczy ze ciezko mi sie z moim elementem poruszac, jest dość spory.
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Auto: astra
Skąd: Polska Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Maj 2004 Posty: 189
Wysłany: Sro Sty 31, 2007 15:14
Paweel napisał/a:
lexy napisał/a:
Kamil napisał/a:
2000to juz do polerki , chyba ze sie ktoś nudzi to moze i odrazu szpachle papierem 2000ścierać
Ja zawsze 800 działałem...i z nienagannymi skutkami
to dotrzyj sobie podkład 800 przed malowaniem metalikiem-to jak pomalujesz do zoabczysz jakie rysy wtedy beda
pokażesz mi ?
nie wiem czy wiesz ale pier... sz głupoty bo NIKT w normalnym zakładzie nie dociera podkładu 2000 ... NIKT
wyrazilem swoje zdanie-nie musisz postepowac tak jak ja!!!kazdy robi jak uwaza,pozatym u mnie w naleczowie jest 2 bardzo dobrych lakierników i tak robi!chyba ze ty duze fiaty lakierujesz i nikt sie do tego nie przyczepi-to twój problem
Ostatnio zmieniony przez lexy Sro Sty 31, 2007 15:17, w całości zmieniany 1 raz
Auto: astra
Skąd: Polska Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Maj 2004 Posty: 189
Wysłany: Sro Sty 31, 2007 15:19
jakos znam ludzi co tak robia i nic nie odpada!!powierzchnia ma być zamatowana a nie porysowana.JA napisalem ze przed samym polozeniem lakieru,a nie docieranie szpachli itp.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach