Apel do Giertycha: nie topić marzanny
Roman Giertych, fot. Paweł Kula
PAP
"Dziennik": Działacze Automobilklubu Chełmskiego poprosili ministra edukacji Romana Giertycha, aby w całym kraju wprowadził zakaz topienia Marzanny.
Działacze ci twierdzą, że uczestnictwo w tym wiosennym obrzędzie negatywnie wpływa na psychikę dzieci, ponieważ propaguje przemoc. Automobiliści wysłali do ministerstwa oficjalne pismo, w którym szczegółowo uzasadniają szkodliwość prasłowiańskiego obyczaju.
- Topienie marzanny może doprowadzić dzieci i młodzież do przekonania, że najprostszą i najbardziej skuteczną metodą na osiągnięcie celu jest fizyczna likwidacja przeszkody. Wyobraźmy sobie, że uczeń ma same jedynki z matematyki czy chemii. Może dojść do wniosku, że rozwiązaniem problememu jest utopienie nauczycielki - przekonuje w liście prezes Grzegorz Gorczyca. Członkowie chełmskiego automobilklubu są przekonani, że minister, który zajmuje stanowisko w wielu kontrowersyjnych sprawach, wesprze także ich krucjatę przeciwko słomianej kukle. Jeśli tak się nie stanie, zamierzają podjąć stanowcze działania na własną rękę.
- Pierwszego dnia wiosny będziemy blokować mosty, żeby dzieci nie miały skąd zrzucać kukieł - zapowiada w cytowanym przez gazetę liście prezes Gorczyca.
- Rozważaliśmy zablokowanie dróg prowadzących do mostów, ale stwierdziliśmy, że nie będziemy robić konkurencji drugiemu wicepremierowi - czytamy.
Auto: 2.9 turbo i 2.8 Quattro
Skąd: Lublin Pomógł: 10 razy Dołączył: 03 Lip 2006 Posty: 469
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 20:15
myślę że nic z tego nie wyjdzie bo wszystkie środki Romek przeznaczy na mundurki
popieram kolegów z automobilklubu chełm ale musimy wszyscy zrozumieć
że są
mniej i bardziej ważne bzdety
rano o 9.00 jak jadę do pracy zawsze słucham wiadomości i 09.03 też
to naprawdę było mocne uderzenie w "debil....i"
...tylko wątpię aby ci fanatyczni biurokraci zrozumieli przesłanie
myślę że nic z tego nie wyjdzie bo wszystkie środki Romek przeznaczy na mundurki
Chyba nie zrozumiałes nowej ustawy tak do konca...... bo na mundurki to Romek co najwyzej przeznaczy swoje wolne 5 minut, a srodki niestety pojda z min. mojej kieszeni
Gratuluje kolegom z Chełma pomysłu i odwagi....
_________________ Zanim odpiszesz Gość na moj post przemysl wszystko 2 razy... )
Auto: znalazlem na otomoto ;)
Skąd: Śródmieście Pomógł: 24 razy Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 3578
Wysłany: Wto Mar 13, 2007 09:33
KATE napisał/a:
niestety pojda z min. mojej kieszeni
ktore tak czy siak odprowadzasz, a nikt wiecej nie wezmie z od Ciebie, wiec czym sie martwic ?
Akurat mundurki to powinna byc dobra rzecz, zobaczcie co sie w szkolach dzieje... mala rewia mody zaczyna sie w podstawowce. Pomijam fakt ze spoleczenstwo nam sie zmienia w kierunku bandy aroganckich i egoistycznych patafianow.
ktore tak czy siak odprowadzasz, a nikt wiecej nie wezmie z od Ciebie, wiec czym sie martwic ?
czyli twierdzisz ze cala sume przeznaczona na mundurek odpiszesz od podatku?
ile takich kpl mozna bedzie kupic w roku dla jednego dziecka?
w jakim tepie taki mundurek bedzie sie niszczyl?
jak szybko 10 czy 11 letnie wyrasta z niego?
jak szybko sie spiera?
siwy, z całym szacunkiem, jestes mlodym czlowiekiem i mundurki czy tzw. fatruszki sa Ci znane z opowiesci. Ja chodzilam w nich przez chyba 4 lata edukacji szkolnej. Pamietam jak bardzo cieszylismy sie , ze zostały wycofane. I bynajmniej nie uczyly nas one kultury, ani nie dodawaly rozumu.
Od tego wtedy byli dorosli. Dzis sie to zmienia.... ale w sumie czemu sie dziwic skoro juz w przedszkolu dzieci sie uczy, ze klaps w pupe to przedstepstwo.... i takie zachowanie doroslych czyt. rodzicow powinno sie zglaszac na policje
Totalna bzdura.....
Mowie to jako matka!!! A nie gdybas forumowy
_________________ Zanim odpiszesz Gość na moj post przemysl wszystko 2 razy... )
nie wiem jak siwy, ale ja jeszcze w podstawówce kilka klas miałem mundurki... i nikt ich nie lubił, taki jest fakt...
ale np. w Irlandii są one na porządku dziennym i nie ma przeproś... chodzą w nich i już...
w Polsce afera o to jest dlatego, że p. Roman zaproponował to w jakiś dziwny sposób...
zresztą ja się na ten temat nie wypowiadam, bo polityka mnie grzeje
_________________ Przejeżdżam przez Inżynierską w 7.19 sek, a TY ???
Auto: znalazlem na otomoto ;)
Skąd: Śródmieście Pomógł: 24 razy Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 3578
Wysłany: Wto Mar 13, 2007 12:17
Nie zrozumialas, mialem na mysli ze dziecko do szkoly tak czy siak trzeba ubrac. Ja uwazam akurat to ma tez dobre strony, jako Matka chyba zalezy Ci zeby Twoja corka czy tam syn, wygladal posrod rowiesnikow dobrze, ciuchy kosztuja, w szkole (nie wiem jakim dzieckiem bylas i do jakiej szkoly chodzilas), ja za to chodzilem do takiej gdzie dosc czesto wracalo sie z porwana bluza czy rozdartymi spodniami. Taniej wychodzi mundurek. Wszyscy wygladaja jednakowo i dzieki Bogu nie ma czegos takiego jak roznica klas i wytykanie sie palcami, co w mojej szkole było.
Swoja droga moj serdeczny kolega chodzil do szkoly z mundurkami i cos na ten temat wiem.
Oczywiscie widze tez negatywy calej sytuacji...
Swoja droga nie uwierze Ci i kompletnie jak powiesz ze Twoje pokolenie jest gorzej wychowane jak moje, albo inaczej, zmienila sie kompletnie mentalnosc mlodych pokolen i nie zalezy to od czasow w jakich zyjemy tylko od tego do czego doprowadzila ta szeroko pojeta demokracja(ktorej jestem zwolennikiem), pragne tu zwrocic uwage na poczucie taktu, estetyki, moralnosci i szacunek do starszych ludzi i w ogole do innych ludzi. Porownaj moje pokolenie i swoje i wyobraz sobie ze mlodsze jest jeszcze gorsze! A wiem o tym doskonale, z racji zawodu mojej lubej jak i swojego, bo rowniez z dzieciakami mam do czynienia. a raczej z bachorami z niewyparzona geba.
Licze ze niektore z zabiegow Romana (jestem jego przeciwnikiem, ale z niektorymi pomyslami czesciowo sie zgadzam) odniosa jakis efekt wychowawczy na mlodziez.
tyczy sie to - patriotyzmu, wychowania i innych rzeczy.
i nie mow mi prosze ze szkola nie wychowuje bo od tego sa rodzice, bo ma ogromny wplyw na ksztalcenie psychiki i wzorow mlodego czlowieka.
duzo by w tej kwestii powiedziala Monika na forum, jednak cos ostatnio znikła.
[ Dodano: Wto Mar 13, 2007 12:18 pm ]
Sharx ja tez mialem do czynienia z mundurkami ale bardzo krotko.
i nie jest to temat polityczny tylko wychowawczy naszych dzieci. jak sie ktos tym nie interesuje znaczy ze grzeje go jego wlasne dziecko (o ile takie posiada).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach