Wysłany: Wto Lip 10, 2007 14:28 Silnik po remoncie i ... dymi
Witam! Tydzień temu gość mi splanował głowicę i powymieniał parę detali (nowa usczelka, uszczelniacze, popychacze, zawory) założył i wszystko ok było dopiero parę dni temu zauważyłem, że po dłuższym postoju, przy odpalaniu wali taka chmura siwego dymu jakby coś sie jarało. Po paru mniutach jak wyłącze i odpalam znowu, jest OK. Coś tam podczas dłuższego się gromadzi? Gdzie szukać przyczyny? Będę wdzięczny za info!
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Wto Lip 10, 2007 15:43
Cybek napisał/a:
Tydzień temu gość mi splanował głowicę i powymieniał parę detali (nowa usczelka, uszczelniacze, popychacze, zawory)
w silniku jest jeszcze kilka innych detali... np dol silnika jesli nie bylo nic tam ruszane to czemu sie dziwisz? no chyba ze Twoj motor nie ma pierscieni itp
Auto: Audi A6 3.0TDi V6 Quattro
Skąd: Okolice Lublina Pomógł: 12 razy Dołączył: 14 Paź 2004 Posty: 857
Wysłany: Wto Lip 10, 2007 18:49
zawsze może to też być oliwa którą turbo przepusciło do wydechu w trakcie postoju furaka. Jeśli dym jest bardziej biały niż siwy to przyjrzałbym sie dokładniej ustawieniu statycznego początku tłoczenia na pompie...
Hmmm. Tak jak myślałem, jest pare możliwych przyczyn. Zaczne chyba od ustawienia statycznego kąta wyprzedzenia. Jeśli to pierścienie to dlaczego dymi tylko przy rozruchu zimnego silnika a potem normalnie? Dym jest bardziej biały niż siwy, no może zalatuje troszke niebieskim, ale nie dużo.
Auto: ropniak
Skąd: LSM Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 964
Wysłany: Sro Lip 11, 2007 21:46
Jeśli dymi tylko przy rozruchu to znaczy że uszczelniacze kiepskie(znaczy ci nikt nie wymieniał)Poprostu nacieka troszkę podczas postoju z klawiatury zaworów i później już spoko.Na 99% to jest to.
Hmmm. Uszcelniacze kupiłem nowe. Nie sądze żeby znajomy magik zamontował stare. Choć brzmi logicznie to myślę że to nie to. Jeden Ziom mi mówił że to z turbiny podczas jazdy wali łolej do kolektora no i spływa podczas dłuższego postoju i jest to możliwe bo przy okazji remontu magik udrożnił mi turbinkę. Ziom ten radzi mi wyciągnąć odmę, zaślepić otwór, sprawdzić czy nie kopci przez odmę na rozgrzanym silniku, jeśli OK to podłączyć ją pod wlot powietrza przy filtrze. Jutro jade do magika to będziemy kminić. Tak czy inaczej dam znać jak tam co tam. Dzięki!
Nie o progi chodzi, cylinder nie ma idelanie okrągłego kształtu, bardziej przypomina jajo/elipse i pierścienie idealnie nie przylegają do gładzi i robią się przedmuchy, dlatego powinno się robic honowanie, nawet ręczne przy każdej rozbiórce silnika jeżeli wyciagasz tłoki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach