Auto: z3 w częściach
Skąd: Świdnik Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Maj 2005 Posty: 1002
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 21:13
jest gosc który robi szpery w tylnim napedzie o takiej charakterystyce jaka sobie zyczysz koszt 3 tysiace zlotych do przedniego zalezy do jakiego auta chcesz?
Są, każdy volkswagen posiada 10% spięcie. Co do przeróbek to jakie auto Cię interesuje. Koszta od 30zł do 6000tyś za szpere, montaż banalnie prosty. Co do użytkowania to zależy ile mocy i jakie spięcie. Przy 200km na kołach ze spięciem powyżej 50% jest sympatycznie, musisz naprawde mocno trzymać kierownice, na rajdach zdarząją się połamane łapy, wywichnięte kciuki, ale tam spięcie jest w okolicach 60-100%.
Nie wiem czy Macior nie przesadził z tymi %%%.... mój znajomy z Wawy ma Corrado VR6 na kompresorze - 295KM 365Nm Wsadził szpere bodajże 40% - i wiem, że to była jakaś z tych mocniejszych. Po testach, rewelacja. Auto zbiera sie z miejsca o niebo lepiej, na asfalcie zostawia 2 ślady a w zakrętach kosmos - wyciąga niesamowicie.
Szpere kupił z USA... Peloquin - lepsza cena za cały kit ze śrubami prosto od faceta, który robi całe to draństwo z tej stronki:
na rajdach zdarząją się połamane łapy, wywichnięte kciuki, ale tam spięcie jest w okolicach 60-100%.
W rajdach 100%
Zobacz na jakim spięciu jeździła B grupa, a potem A grupa panie teoretyku.
Szeli napisał/a:
Nie wiem czy Macior nie przesadził z tymi %%%.... mój znajomy z Wawy ma Corrado VR6 na kompresorze - 295KM 365Nm Wsadził szpere bodajże 40% - i wiem, że to była jakaś z tych mocniejszych. Po testach, rewelacja. Auto zbiera sie z miejsca o niebo lepiej, na asfalcie zostawia 2 ślady a w zakrętach kosmos - wyciąga niesamowicie.
Szpere kupił z USA... Peloquin - lepsza cena za cały kit ze śrubami prosto od faceta, który robi całe to draństwo z tej stronki:
Aha zapłacił chyba za nią 700$ a przy obecnym kursie $ nie jest to dużym wydatkiem.
Z tego co pamiętam to peloquin robi szpery oparte na torsenie o spięciu 40% i 80% które bardziej nadają się na ulice. Co innego jak ktoś ma szpere płytkową, wtedy potrafi wyrywać kierownice z rąk, oczywiście w przednim napędzie.
Zjeżdza na wyprostowanych kołach, a zawraca po bardzo dużym promieniu, czego nie można nazwać skręcaniem.
Dopóki się nim nie przejechałem, to niezdawałem sobie sprawy jaki jest z tym problem.
No ale ty wiesz jak to jest w praktyce, a ja to tylko teoretyzuje...
Auto: impreza gt
Skąd: LSM Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Sie 2004 Posty: 273
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 12:17
Macior nawet B grupy nie miały 100% ..... z prostego powodu choć nie był to problem włożyć ....ale samochody nie dawały rady na zaciskach, ciasnych nawrotach....był spory artykuł w WRC o szperach ... podrzucono temat 100% szpery i dlaczego nie jest staosowana....Być może Ty mówisz o jakimś wyjątku... no bo może ktoś eksperymentalnie zapodał jak jakiś prosty szybki odcinek...ale w ogólnym stosowaniu nie było nawet w mocarnej Bgrupie.
W 1981-82 roku Audi quattro miało 100% spięcie i wyraźnie widać to na filmach z rajdu Monte-Carlo jak ledwo ledwo mieści się w ciasnych nawrotach, Audi sprytnie rozwiązało ten problen skracając auto i tworząc Sportquattro i S1, a potem wygrywajac wszystko co się dało wycofali się z rajdów Zresztą dziś też sporo osób stosuje takie spięcie w Angli jest sporo aut zbudowanych na trackdaye w USA dirttrack, destruction derby i masa innych dziwnych sportów o których przeciętny europejczyk nawet nie słyszał, nie dam głowy ale chyba jeszcze w Nascar. Pozatym jazda ze 100% spięciem przy małej i dużej prędkości to 2 różne rzeczy.
Auto: Fajne
Skąd: Okolice Lublina Pomógł: 5 razy Dołączył: 12 Sie 2006 Posty: 308
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 12:46
MACIOR napisał/a:
szpery oparte na torsenie o spięciu 40% i 80%
Kiedy wymyślileś to spięcie w Torsen'owym LSD ? Przecież to dziala zupelnie inaczej niż szpera plytkowa. W pewnych aplikacjach taki LSD może dawać ci nawet 500% jak już o nich mowa (w Hummerze). Tyle, że jeśli mówić o FWD to nikt nie robi większych przelożeń niż 2.5:1
Nie wchodząc w technikalia szpera typu Torsen ma przelożenie np. 2.5:1. Podczas gdy oba kola mają takie samo obciążenie dziala on jak otwarty dyfer. Ale gdy np. w zakręcie, jedno kolo traci przyczepność dostępny na nim moment obrotowy i przemnożony przez powyższe przelożenie przenoszony jest na kolo które ma większa trakcję.
Do aplikacji przednionapędowych najbardziej znana i robiąca szpery do największej liczby takich aut jest firma Quaife.
Spięcie występuje przy plytkowych LSD gdzie % momentu obrotowego (np. 80%) przekazywanego na kolo które kręci się szybciej jest przekazywana do kolo które kręci się wolniej. W zależności od typu takiej szpery (1 way, 1.5 way, 2 way) występuje różne spięcie podczas przyspieszania/hamowania. Do zastosowań w FWD jedyną dającą możliwość jazdy po miejście jest 1 way gdzie spięcie nastepuje tylko podczas przyspieszania, a podczas hamowania zachowuje się jak otwarty dyferencjal.
Agrasabi: wszystko zależy do jakiego to auta, średnia cena szpery do FWD to okolo 3000 zl.
Macior płytkowa szpera (oznaczana jako 100%) ma w rzeczywistości około 80%. Jest przepaść pomięczy jazdą z taką szperą(100%),a jazdą autem gdy oba koło kręcą się idealnie równo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach